Kochani....... chyba jednak się pospieszyłam z mówieniem, że to pomysł do zastosowania na pewno.......
Mamy nowy genialny plan.......... jutro idę mierzyć........ stwierdziliśmy z M...bo ogólnie to mamy zimną wojnę i rozmawiamy tylko na tematy służbowe... .. ale ogród to sprawa jak najbardziej służbowa......
Jak się uda pomieścić wszystko to ... warzywniak i szklarnia .. jest do przeniesienia ...... za "ognisko"...wiec wszystkie nasze pomysły odnośnie zasłonięcia szklarni w tym miejscu są nieaktualne.
Dzień lenia..... dla mnie niewskazany....
Tak to sobie widzę...... warzywniak do obsadzenia np. żywopłotem z cisa

I będzie ogrodowiskowo....
Foto z dachu.. lepiej widać..
Upss.. po wstawieniu słabo widać napisy..... a tak się męczyłam.... najdalej to szklarnia.. przed nią warzywnaik..dojście szerok ścieżka z kostki.. wzdłuż wsiowego ogródka... Szklarnia nie powinna zasłonić widoku na miasto i okolice.... Sąsadce nie powinna przeszkadzać, bo i tak tam rosnie zywopłot z tuj dużo wyższych od płotu i od człowieka.. Zresztą sąsiadka to bardzo faja kobieta

Co tam wszystkich sąsiadów mam fajnych

A to z poziomu ....... foto z archiwum Roberta... Jakoś inni robią foty zupełnie inne niż robię ja..... dlatego warto zrobić u siebie spotkanie ogrodowiska... dla tych innych spojrzeń na swój ogród

Buziole wszystkim którym chciało się do mnie przyjechać

Nawet nie wiecie jaki to zaszczyt był dla mnie
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.