Nie no pomysł na tort super, życzenia dla jubilata
Moj Fisiek chyba by sie zapiszczał jak by taki tort dostał, szkoda że Gosia dopiero teraz na te torty wpadła
wpadam z gratkami, rok na Ogrodowisku, to już jak obchodzenie urodzin gratuluję i się cieszę, bo nie byłoby ciebie, nie byłoby mojej rabaty z rh; póki co, mają się dobrze, więc uważnie słuchałam twoich rad
Ja też zwróciłam głównie uwage na potwora jak szybko ta trawa rośnie!!!!!!
Chyba sobie jakąś sadzonkę w przyszlym roku zapodam do donic taki potwór ładnie by się nadał a na zimę do garażu
dorismpp z tego co wiem to jednak te szczepione egzemplarze są z reguły wrażliwsze i na choroby, na temperatury i nawet różnią się od siebie zależnie od miejsca gdzie rosną. U mnie chodź ten sam ogród, jedna jest bardziej biedna od drugiej mimo, że nawoziłam tak samo.
Jedna to już jesień na całego, druga jeszcze późne lato
Po za tym przekonałam się, że catalpy to straszne "pijaczki" uwielbiają pić ale tak jak pisze Sonka ich zdolność regeneracji jest godna podziwu. Jedyny mały minusik to to, że tak późno pojawiają się liście, a może nie...
Większość zdj robiona jak kropiło, więc trochę rozmazane
Berberys u mnie bez kuleczek, musze je obrywać przed Karolem, który wszystkie czerwone owoce traktuje jak poziomki czy maliny
Może chwilowa przerwa, bo pewnie już macie dośc mojego główkowania na temat zmian na rabatach
Kilka jesiennych kwiatów niech będzie na tej dwusetnej stronie
Tak pisze na kilka postów, ale nie łączy mi coś internet prze pogodę i bałam się, ze pokasuje mi to co napisałam.
Jesień nieubłaganie wkracza
Po drodze mijam piękne żółte krzaczki, chyba pęcherznice
część jeżówek przekwita, ale są i nowe pąki
Nie mogę uchwycić pięknego koloru liści trzmieliny, chyba codziennie robię jej zdjecie, ale nie oddają jej uroku
Jeszcze jedna seria pytań - co to - wrzos czy wrzosiec (Sebek mi kiedyś tłumaczył, ale zapomniałam)? W jakaś ziemie to wsadzić? Kiedy się tnie - wiosną? Czy jest jakoś sztucznie barwiony, bo ten pomarańczowy jakoś mało naturalnie wygląda?
Dzięki za wizytkę w moim nowym wątku...... A przy okazji może się przydam.... na foto to WRZOS. Są takie wrzosy (jak ten twój ) co się przebarwiają na zimę właśnie na taki kolor.... potem sie robią aż w kolorze ciemnobulelkowym, wiosną i latem są zielone w odcieniu żółto-seledynowym (kolory to moja słaba strona... prawie jak facet).
Drugi wariant, że on usycha.... trudno coś napisac, bo takie foto to za mało.. trzeba jeszcze znać odmianę.
Wrzosy się sadzi do ziemi kwaśnej i przepuszczalnej...
Aniu, jeszcze nie wsadziłam go, nie miałam kiedy i nie mam wizji gdzie go ulokować. Nie wiem czy usycha, ale chyba nie, bo jakieś nowe kwiatki widziałam.Dziś u mnie pada, więc pewnie jutro dopiero go wsadzę.
Kasik, zobaczę jak się zachowa wiosną jak przetrwa zimę to później napisze czy był farbowany czy tak ma z natury
Elu, ja za wrzosami wcale nie przepadam, ale jak coś to lubię te białe, niestety w sklepie, w którym dzieciaki go kupowały były tylko takie i nie mieli wyboru.
Danusiu
Plan był taki by kolumny cisowe "pływały" w hakone. No może brzmi to surrealistycznie, ale... to do mnie gada Każdy cis to odrębna kolumna - nie wiem tylko czy różnicować ich wysokość, czy wszystkie ciąć jednakowo. I wiem, że to trochę potrwa.
Tak, teraz jest oki, tnij w takim razie kolumienki już od wiosny, będą pływały w Hakone jak tutaj.
Danusiu - znam to zdjęcie. Pamiętam nawet dyskusję dotyczącą roslinki z tyłu - to cornus alba. Mam go i myślałam nad takim podsadzeniem, ale rabatę mam za wąską i nie zmieści się .
Werbena fajnie wygląda .
Danusiu a jakiego koloru żurawki z przodu posadzić? Myślałam o odm. muscat, ale czy nie będzie za zielono?