jeszcze sie nie połozyłam
Możesz trochę napisać, podzielić sie swoim doświadczeniem odnośnie oraganizacji ogrodu posiadając psa. Ja mam dwa - owczarka niemieckiego i labradora. Chciałabym poznać ogrody innych pokazane pod katem tego jak są zaprojektowane ze względu na zwierzęta, które razem z nami mieszkają.
Pzdr.eve
Irenko, Kajtuś jak profesor Ciekawski, wszystko go interesuje. Biedaczek czymś się struł i trochę choruje. Bożenko, te hortensje rosną szybko i najważniejsze, że nie przemarzają jak ogrodowe.
Mój urlop trochę inaczej wygląda niż planowałam, ale życie często nam reżyseruje życie po swojemu. Zabrałam dwoje dzieci od brata na odpoczynek, głównie dla nich, bo taka była potrzeba.
Pozdrawiam Was serdecznie.
Witaj Krysiu!
A ja do tych pięknych obrazków dodam jeszcze to,że Krysia oprócz swego ogrodu upiększa jeszcze plac zabaw dla dzieci w swojej miejscowości.A jakie piękne hortensje tam posadziła....i nie tylko! Przy najbliższej bytności zrobię zdjęcie,o ile Krysia sama nie pochwali się swoją pracą.....
Krysiu,wstaw zdjęcia......
Nadmienię,że z dzielenia kęp ja skorzystałam,dostałam od Krysi wór ogromny sadzonek i dorodnych bylin.Dzięki jeszcze raz.
Kwiatek dla Ciebie.
Witaj Irenko, próbowałam na "800" coś napisać, ale marny internet tu nad morzem mnie wyrzucił.
Podziwiałam Twoje fotki i loty do Rzeszowa, W-wy, ogród też. Ja daleko w Twoim cieniu moja "80" przy Twojej "800' mówi sama za siebie. Z pozdrowieniami moje hortensje.
Dzień dobry. Bezchmurne niebo i ciepełko cieszy od rana. Dzisiaj będzie przycinanie kancików wg. instrukcji Finki. Jesteśmy po spacerze z pieskiem i każdy z nas zajmie się swoimi zajęciami. Pozdrawiam skowronki. Wczoraj nie było czasu na koszenie bo pierwszy raz odwiedziła nas wnusia. Była wielka radość .
Danusiu, w sezonie stoją we własnej konstrukcji ze starych okien i folii - nic specjalnego, ale na szczęście mają tam chyba dobrze. W przyszłym sezonie folię zastąpię poliwęglanem.
A kiedy mnie najbardziej interesuje jakie konkretnie warunki trzeba im stworzyć? W końcu niewiele o tym napisałaeś,a najlepiej jakbyś mógł to pokazać. Ja na razie robię zdjęcia kaktosow w ogrodach botanicznych. To jedno z nich obiecanie na innym watku
Mam nadzieję, że również tym zdjęciem sprawię przyjemność Danusi
Pozdrawiam serdecznie.eve
Ten świerk rósł tam od dawna... chyba coś ok. 10 lat. Kupiony jako maleńka roślina. Przy przeróbkach postanowiłem go wogóle nie ruszać. A zanim wyrośnie na olbrzyma to może mi się koncepcja ogrodu jeszcze zmieni
Pytam o Twoje doświadczenia z tą rośliną. Poniżej moja 'conica' rosnie u mnie 15 lat i ma się dobrze, ale nie bardzo wiem dlaczego jest to roślina, na którą... wiele osób, jakby to najdelikatniej napisać niezbyt dobrze reaguje
Doczekałam się pierwszych kwiatuszkow hortensji Great Star, którą kupiłam jako niemowlaczka - była małusieńka...
chyba już jeden z ostatnich liliowców w tym roku
zagęścił się przywrotnik
brunnera Jack Frost pokazuje swoje wdzięki
Piękna ta ostatnia kompozycja i wspaniałe obrzeże z żurawek pod hortensjami. Gratuluję doczekania efektu. A z tym skrzypem i współczuję chociaż ja bardzo cenię skrzyp (nie w ogrodzie)-leczył w okładaach moje bóle, wyleczył w rodzinie cystę na jajniku ( zniknęła po miesiącu okładów), podobno likwiduje guzy, m.in. nowotworowe. Tyle z medycyny niekonwencjonalnej. Ja mam go na szczęście pod dostatkiem ale poza ogrodem. On lubi wilgotne podłoże, u mnie na suchym nie rośnie...(odpukać).
a oto mój sukces - małe horti ukorzenione w ubiegłym roku w gruncie ze złamanej gałązki co więcej, rosną ) są to albo Lime albo Grandi ) ale raczej Lime )
Brawo Kasiu, a te połączenie budlei z ta przebarwiającą się horti,śliczne. Ja mam problem z podagrycznikiem to jest takie świństwo jak Wasz skrzyp