Aga jak zwykle fenomenalnie... wszystko jak spod igły napawam się widokiem...

Ja w tym roku też się obraziłam na moją lawendę... przy tarasie ładnie odbiła, ale pod klonem ledwo co się przebija coś zielonego... może miejsce jej nie służy, a może za mocno ciachnęłam... najwyżej wymienię na szałwię omszoną ...

Ahhh, różanka, nie mogę się doczekać fotek jak wszystko na niej pięknie rozkwitnie Pięknie się jeszcze szałwia komponuje z różami, i szyściec W

Ale piękna pergola...płot
No ekstra to wygląda razem z rabatą przed!!!
Działasz

Aaaaa i rabatka nowa będzie moja ulubiona...bo bronzowe trawki i niskie jeżówki są cacy
Szałwia zresztą też!
A jakie masz dokładnie te jeżówki? Bo ja mam taką samą rabatę tylko jeszcze jeżówek małych nie upolowałam

Grabowa z rozplenicami i kulkami będzie latem hiciorem. Szukam coś u siebie pod graby, na razie mam hakone i stipę. Coś kwitnącego się przyda, może jeżówki i szałwia?

Pszczółeczko, w Iglaki24 są szalwie różowe, ale po 6zł. Kupowałam tam moją, Marcus, po 4,50 w zeszłym roku, bardzo ładne i zdrowe sadzonki, dobrze zapakowane. Tylko nie wiem jak ta cena, może różowa jest droższa..?

Jeszcze lekko chora, niedospana bo luby tak chory że w nocy miał dreszcze więc nie za dużo pospałam. Poszłam do ogródka odpocząć na bujaku. Po 30 sekundach stwierdziłam że jednak może czas coś zrobić z kawałkiem rabaty gdzie były exotic emperor. I rezultat jest taki że koszyków z tulipanami i innych cebulowych już tam nie ma, ale są kulki: bukszpanowa i cisowa własnego dzieła znów. Bukszpanowa kupowana w sklepie w atrakcyjnej cenie jest rzeczywiście kopana. Z 3 kupionych 2 mają przyrosty, a ta co wsadziłam dziś jest marniejsza, kiedyś tam zapomniało mi się jej podlewać. Ale mam nadzieję że ruszy. Do kulek poszła szałwia, jeżówki ubiegłoroczne, trawa zimo zielona i stipa z własnego siewu. Róża eden rose która ma obiecujące pąki [i póki co brak mszyc] została tam gdzie była, czyli obok nowych nasadzeń. Zdjęć brak bo potem chciałam sobie posiedzieć i w końcu się pobujać

aaa tak, złamałam rydel, jutro muszę skoczyć do ogrodniczego po rydel, kolejnego ogona [tatarak mam na myśli] i podpórkę do drugiej róży.

Pozdrawiam i lece do Was popodglądać co i jak!



Szukam, szukam i nie mogę znaleźć Pamiętam, że znalazłam to przez przypadek na nie polskich stronach i bardzo utkwiło mi w pamięci. Na pewno, niektóre te przestrzenie były wysypane jakimiś kamyczkami tak, żeby można było wchodzić do środka i pielegnować rośliny.

Ja zrobiłabym coś takiego: (Sorry za te krzywańce - to tak na szybko)




Rośliny trzebaby było podobierać tak by były dosyć atrakcyjne cały rok.
To żółte duże pole to np kostka z trzmieliny,
mocno zielone - kostka z bukszpanu,
jasnozielone - runianka
brązowe - turzyca włosista bronco (trawy nadadzą lekkości ciężkim bryłom)
żółto- zielone pole to jakieś trawki w mocny kolorze, Hakonechloa???
Fioletowe - coś kwitnącego dla rozweselenia - lawenda? przetacznik gęsto posadzony? Szałwia omszona?
Jasne pola to kamyczki w odcieniu kostki, zeby już nie wprowadzać innego koloru
Tło bym zrobiła z czegoś typu cis, tuje cięte w kostkę zeby wszystko do siebie pasowało idealnie i dopełniało kształty "na ziemi"...

Przez cały czas miałabyś ładnie i ciekawie. A miejsca po sciętych wiosną trawach mogłabyś obsadzić dziesiątkami tulipanów, szafirków itp. zanim przekwitną zaczną wychodzić już trawki

To taka moja wizja

Mi wystarczy wyobaźni by ją zobaczyć, trenuję regularnie. Ja przed domem chcę dać podobne połączenie, też stipa tylko z lawendą. Też je sobie ciągle wyobrażam