Ogólne widoki, ta skarpa straszy jeszcze gołą ziemią, ale jak Ania (asc) dzisiaj pokazywała - za trzy cztery lata mam nadzieję że ani kawałka ziemi nie będzie tam widać

i kocimiętka po strzyżeniu już całkiem łądna się zrobiła

I niektóe liliowce z łąpanki.. bo jest ich duuuuużo wiecej, ijuż znalazałma gdzie poprawić ustawinai by jakosć skłądanki byłą lepsza... róże zawaliłąm... muszę poprawić.. bo robię im ujmę...




I czerwone.. każdy inny a niby podobne..

len

budleja

oleander

Lilie ale coś mi się wydaje, że są pomieszane. Tam gdzie miały być Lilium album regale jest taka
tam gdzie miała być himalajska jest taka

i św Antoniego też była jakaś taka różowa hahahah, no cóż też piękne, a teraz z hortensjami, przynajmniej te się nie pomieszały

Limelight

Anabelle a za nią ogrodowa

4 lata to czas kiedy zrobiłam pierwsze nasadzenia, reszta była dosadzana i robiona sukcesywnie w czasie ..do tej pory....

Zgłosił sie jeszcze jedne uczestnik spotkania.... z daleka.. moja mama stwierdziął, że musi Was poznać osobiście i przetłucze się na 3 dni autobusem 10 godzin w jedna stronę.... coście naroblili.... znów 2 dni w autobusie... po kim mam mojafantazje do szalonych pomysłów.. mozecie zgadywać
A to moje dzisiejsze różyczki.. są inne ,ale te mi wpadły w obiektyw.. resztę ajkoś przeoczyłam...




Pozminiejszane..ależ to kijowo wyszło, ale nei mam sumienia już zawalać forum fotkami...

A teraz letnie ostróżki - choć jednoroczne to takie piękne chyba będę co rok się starał o nich nie zapomnieć, no chyba że się same wysieją. Najbardziej mnie urzekła ta bladoniebieska - mieć cały łan takiej mmmm marzenie i dla porównania biała pełna też śliczna

Rano przyszło ochłodzenie,a teraz leciutko mży.I fajnie jest w powietrzu!
Dzięki Urszulko za pochwały,a Danusi za cudowna tafle wody!


Za uznanie dziękuję, na nie- nie zasługuję!
jam nie Sztaudynger ani Szymborska
lecz mowa wiązana ,to dla mnie drobnostka,
wszak od niemowlęctwa mama mnie uczyła,
bym dla wszystkich ludzi była zawsze miła ,
Nawet jak nadepnie mi ktoś na odciski,
nie potrafię odgonić go od swojej miski,
A kolejne fraszki ułożę dopiero
jak w ogrodzie będzie czysto ,jak cholera.
Wybaczcie mi zwłokę i mitręgę w czasie....
napiszę, jutro, pojutrze ,w niedzielę?
Szybko, w każdym razie!

Obiecane zdjęcia
Barkarole w trzech odłonach

Comte de Chambord

Winchester cathedral

Rose de Recht

witam skowronki upał od świtu ale dobrze tak ma być

pozdrawiam i moczcie się dla ochłody

no i juki wyjatkowo długo są

mieczyki wyszły troche poturbowane przez burze nie stoją prosto przez co nie spełniaja roli zakrycia sciany


malwy z nasion które dostałam w tym roku na drugi rok będą cieszyc oko



cukinia



pomidorki już jemy malinówka polska



i holenderskie Diament

zbigniew_gazda napisał(a)

Bajkowo i kolorowo u Ciebie.

Ech a jednak, kolorowo , bajkowo nigdy nie chciałem aby uzyskać taki efekt
przesadziłem jednak z ta różnorodnością, ale co zrobic jak tyle roślin się podoba i zachwyca, z których zrezygnować
Zwłaszcza teraz jak tyle kwitnie jest za mało spokoju, krzykliwie, stanowczo za wesoło.
Na szczęście za chwilę zaczną królowac hortensje a te wprowadzają zupełnie inny nastój, zdecydowanie bardziej mi odpowiadający.

A liliowce bardzo lubię zwłaszcza większe kępy są bardzo urokliwe i wbrew pozorom cieszą kwiatami bardzo długo, mam równiez kilka odmian i o pełnych kwiatach, jednak wszystkie lubię i jesienia jeszcze trochę muszę ich dokupić. Tylko zastanawiam się czy własnie tych bylin w krzykliwych kolorach nie zgromadzic w jednym odrębnym zakątku, aby pozostała część ogrodu się uspokoiła i aby było delikatniej, bardziej nastojowo, stonowano.

Phantom

Ubiegłoroczny hit różowa annabellka

Bombshell

Annabelle

kwitna jeszcze lilie te wysokie pachnące na cały ogród





ta późno zakwitła

disiaj upał od świtu na termometrze było o 7 rano 24 stopnie! i to w cieniu znowu po południe w jeziorze posiedzimy:: przyjada znajomi i rodzina i dzień zleci

mój Kopernik dalej kwitnie



pelargonia


Pinki-Wynki

Wieczorem ma taki koncert świerszczy, że aż w głowie dzwonii.... a to jeden z moich grajków.. nie dość ,ze grajek to i esteta...

Uświadomiłąm sobie, że własnie minęły 4 lata jak przeniosłam się na budowę.. zamieszkałam na betonie, by zacząć zakładać ogród... bo dojazdy zajmowały za dużo czasu.....
Archiwalny wrzesień 2008... czyli ponad miesiąc walki z pierwszym klombem.... wiosną posadzone jodły wzdłuż siatki .. zrobiły dobrą robotę .....Udało się nam kupić takie wielki okazy w liczbie z koreankami koło 100 szt.
To foto - to fotografia radosci.. tak sie cieszyłam jak robi się pięknie.... teraz na to patrzę ... i sam sobie nie wierzę, że to mi sietak strasznie podobało.. bo wreszcie coś zaczyna być innego niż sterty rózengo dobra po budowie i zielsko....


A to foto zrrobione w trakcie pisania postu...... to są tylko 4 lata.. a ile roślin juz przeniosłam..bo były za gęsto. .. niecierpliwi... ogród rośnie bardzo szybko..

Witaj Aniu, Piękne cuda pokazujesz, Powojnik president bajka

Dalie śliczna i pęknie ją zrobiłaś.

Mini gailardia też mi się podoba

Co to takiego ta mina, pierwszy raz to widz ładnie się prezentuje skąd to wzięłaś? nawet w necie nie mogę znaleźć.

Gożdziczek super jak możesz to zabierz ze sobą

Języczka rocket też mi siępodoba, masz tego dużo czy tylko to co widać?

U mnie piecze nie miłosiernie, już musiałem podlewać.
Ten mój powojnik jest połowę mniejszy od anioła i liście podobne do presidenta, sż ciemno zielone.
Pozdrawiam

Aneczko , kwiatuszki dla Ciebie z okazji otwarcia nowego wątku



jesteś ogrodniczką czarodziejką .... wszystko ma się u Ciebie w doskonałej kondycji ..... moja lawenda to tragedia tegoroczna .... nie zadbałam o nią jak powinnam . Następnym razem będzie lepiej .... choć zastanawiam się aby teraz nie porobić z niej sadzonek .... tzn urywam gałązkę , robię piętkę do ukorzeniacza i ciach do doniczusi ??? tak ??? buziolki Aniu

AniaK napisał(a)

U mnie juz przyjemnie 22st. nawet wiaterek wieje.Mimo upału troszkę padało.
Zaczęłam ciąć lawendę, ale większa część została na bardziej suchy czas.
A tu taki początek

cudne to zdjęcie Aniu


dabecja?-nawet o uszy mi się nie obiło, boosszszsz, ale ja mam braki

przetacznik przecudnej urody, myślisz, że do angielskiego ogrodu się nada?

Największy misz ,masz u mnie.....

.

pozdrawiam niedzielnie.....