nie wkrecam się nawet w twój pomysł bo nie rozumiem ale jak on rozwiązuje problem hortensjowej?

no Bozenka to matka chrzesna mojego ogrodu

zaprzestań koniecznie, jak stara panna sie zachowujesz!

Renia przycinasz w innym programie. jak nacisniesz prawy przycisk myszki to powinniec ci zaproponowac otworzenie w micjrosof picture office cos takiego i tam zdjęcie edytujesz - przytnij
zamykasz zapisujesz a potem w paint
prosze

Dlaczego ja nie mam takiej teściowej??!!

Ale jestem cienka w paincie nie umiem tego przyciąć ... mam takie coś na podstawie moich wczesniejszych szkiców

czyli reorganizacja ścieżki, tam gdzie rabata ze ŚŚ na obrzeżach malutki murek z kostki+ławeczka biała, w środku koła na obrzeżach kostka brukowa a w środku żwirek

no niby to takie łatwe

Takie ściągi, to ja lubię
Kopiuję do notatnika i będę się przyglądać i przeglądać
Ewentualnie-jak to zasugerowała Asia- poczekam, co Ty wybierzesz i będę miała gotowca

Aniu, kalinę sztywnolistną możesz spokojnie wykreślić (lubi cień): szturpak wąski, wolnorosnący, potrafi przemarzać (liście te zimozielone) i wtedy się odbudowywuje wolno. Mam 5 szt. 10-letnich (uwielbiam ją), więc Ci odradzam. Żaden dereń też nie spełni tych założeń. Postaw na pewniaki.

Ja tak mam modrzewia, ale ten mi się akurat nawet podoba Maryś moja wygrała w konkursie ekologicznym na jakimś pikniku na naszym osiedlu. Ja w ciąży, M z sąsiadami wypili i wielkie drzewo do przewiezienia do domu Jechałam wolno, a M siedział połową ciała w samochodzie, a od pasa w górę wystawał przez okno i trzymał drzewo (bo moim małym bobikiem byliśmy) Za nami jechała sąsiadka i mówiła, że wyglądaliśmy tak komicznie, że miała nagrywać

laski wy juz zaczęłyscie pić?

a takich dużych świerków nie da rady przesadzić? nie przyjmą się?

W takim przypadku zawszę mówię, że inteligencja przez Ciebie przemawia
Nie wiem czy Ci mówiłam skąd to się wzięło. Kiedys przy okazji różnych zloścliwości w pracy moja koleżanka na nasze usprawiedliwienie powiedziała, że złościwość jest przejawem inteligencji Od tamtej pory tak mówimy

sęk w tym aby się wtracać wtedy kiedy ma się wiedzę, Ty ją masz

ha! a mam cie ! "resume prosimy"
pamietasz jak u mnie na różance z Asią podłapałysmy szachownicę Iwony??
juz laczki zakładałam do szkołki lecieć

Właśnie widzę, że jak o teściowych, to temat sam popłynął

Przyznam się, że u mnie dwie sprzeczności ze sobą walczą
Z jednej strony jestem introwertyczka i się ludziom w życie wtrącam i nie oceniam, a z drugiej zaczynam widzieć u siebie najgorsze cechy mojego taty. M. in.: właśnie skłonność do pouczania w kwestiach ogrodowych.
W realu niespecjalnie mam nawet okazję do rozmów na ten temat ale obawiam się, że na forum za słabo się hamuję

hahahahhahah posikałam się!!!!!!!!!!!!!!!