No i tu pytanie-czemu trzeba się namęczyć, zeby było ładnieeM twierdzi, że oczywiście się miotam,ale ja przy jakichkolwiek decyzjach zawsze tak...jak już zrobimy tą kuchnię to nie ma opcji, żebym coś zmieniała.Tak to jest,jak człowiek nie wprowadzi się na gotowe-to potem myśli i kombinuje.
Nie, z innymi synowymi nie było takiej wojny, bo one lubią od teściów prezenty i podzielają zdanie, że dziecko o wadze 70kg, to dziecko, które zdrowo je.
Nie, pogadać niestety nie mamy o czym. Ale tragedii w stosunkach też nie ma.
tez jestem za uzdatniaczem wody ......sama mam ...i wszystko co wyżej o nim napisano to prawda ...nie widzę wad ...chyba ze odkurzanie za nim ...bo za blisko ściany stoi (w kotłowni) odsunęłabym go dziś ale to trzeba przerabiać rury do wody
nie wiem czy tej firmy ale bardzo podobnie wygląda (bo juz mojego chyba nie będzie na rynku) sól sie kupuje w markecie budowlanym w workach po 25kg około 30zł/worek...cos mi się wydaje ze ze 2-3 worki na rok kupuje.
Ula a powiedz jeszcze co jest dalej, montuje ten uzdaczniacz i sype sól co jaki czas?jakie to koszta? sól jaka i gdzie kupujesz? jak czesto dosypujesz?
testu zmywarki nie robiłam, nie miałam nic w zestawie a mam bosha. sól i tak wsypałam. to ja muszę dokładnie się o tym zmiekczaczu dowiedzieć. a niewiesz czy go za hydroforem jakoś moge zamontować? podpytam naszego hydraulika tez choć ja lubię najpierw wiedziec a potem pytać fachowców bo idiotke ze mnie próbuja robić
Kojec jest wyłożony kostką i osiatkowany z dwóch stron- kojec jest nie do ruszenia w przenośni i dosłownie
Za kilka lat zarośnie bluszczem ta siatka i nie będzie się tak bardzo rzucał w oczy.
Inna sprawa, że jego nie ma gdzie przenieść.
...Jezus Maria na samą myśl, że miałabym eMowi powiedzieć o rozbiórce kojca aż się wzdrygnęłam!!!
Takie ściągi, to ja lubię
Kopiuję do notatnika i będę się przyglądać i przeglądać
Ewentualnie-jak to zasugerowała Asia- poczekam, co Ty wybierzesz i będę miała gotowca
Ania woda wapienna to miękka? Pierwsze słyszę, przeciez na twardość wody wpływ ma głównie wapń Kamień tzw. który się tworzy z twardej wody, to właśnie wapień.
Sól ma zmiękczyć, tak jak do zmywarki wsypujesz, żeby właśnie się nie uszkodziła.
Sama myślę nad zmiękczaczem na wejściu do domu, bo już mnie dobija ten osad wszędzie. Prysznic i baterie mogę myć codziennie, sitka w kranach mi się co chwile uszkadzają, nie wspominając, że spłuczki nawet muszę co chcwilę rozbierać i czyścić, bo woda zaczyna wolno lecieć
Na szczęście co roku przychodzi serwisant od pieca i mówi, że ten o dziwo jak nówka
Ania pod kojcem, o ile dobrze pamiętam jest beton, albo jakieś płytki, więc to chyba nie tak hop siup przenieść kojec no chyba, że eM nie będzie miał oporów
Ula ta sól ma za zadanie zmiekczać wodę tak?
bo podpytałam juz M i on powiedzial że my mamy osad wapienny czyli za miekką wodę..
mój problem z osadem na blacie pozostaje grrr :/