Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogropole- jeszcze nie ogród, ale już nie pole

Ogropole- jeszcze nie ogród, ale już nie pole

AniMa 08:47, 04 lis 2016


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Tak, to od rolet wewnętrznych z grubego woalu...były różne wzory w różnych(5) kolorach. Można je szyć jako roleta lub jako firanka...u mnie niestety ciężko by było z założeniem karniszy, wiec są haczyki na usztywnionej taśmie mocowane do ramy okiennej...
____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole
Pszczelarnia 09:39, 04 lis 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Ania, mieliśmy grafik napięty: zakupy, grzybobranie i ja miałam po drodze plan zwiedzania (Żmigród, Dolina Baryczy, Wzgórza Trzebnickie i na koniec Bagno - bardzo polecam, park, otoczenie i wioska mnie zachwyciły). Kawusię miałam w termosie. Pan Wiesiu - bardzo sympatyczny, trudno nam było od niego wyjść. Widziałaś bukszpany u niego w ogrodzie, 30-letnie okazy, jego chluba? Pan Wiesio będzie robił ogród, pokazywał mi już "jak to będzie wyglądać" jak tylko zrobi teren.

Kupiłam miłorzęby i troszkę (resztkę) cisów oraz 2 jodły. Pojadę tam jeszcze wiosną - mam taki plan.

Ja bym chciała jakoś bliżej poznać Dolinę, najlepiej z kajaku, łodzi. Polinka coś wspominała o takiej możliwości. Koniecznie. Nie widziałam też arboretum w Miliczu jeszcze a czytałam taką książkę o dziejach Milicza przedwojennych.
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
AniMa 09:50, 04 lis 2016


Dołączył: 23 cze 2016
Posty: 4999
Ja mieszkam rzut beretem od w Milicza w aroboretum od ....lat nie byłam...
W Bagnie byłam wiele razy - pięknie
Spływ z Polinka trzeba planować a na wiosnę umawiam się hurtem do pana Wiesia, jeszcze Aga zamierza go oswobodzić od kilku drzew
____________________
Ania Ogropole-jeszcze nie ogród ale już nie pole
Makusia 10:53, 04 lis 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Aniu te grafiki w kuchni, to moje klimaty, choć przyznaję się bez bicia, że jeszcze nie mam ani jednej Ale planuję
Ja tak trochę skacze- z domu na ogród i odwrotnie. W zimie dom, wiosna-lato ogród
Grzyby zbierać uwielbiam, ale w Małopolsce. Tam przynajmniej grzyby rosną jak należy
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Nett 11:26, 04 lis 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
AniMa napisał(a)
Tak, to od rolet wewnętrznych z grubego woalu...były różne wzory w różnych(5) kolorach. Można je szyć jako roleta lub jako firanka...u mnie niestety ciężko by było z założeniem karniszy, wiec są haczyki na usztywnionej taśmie mocowane do ramy okiennej...


A za oknem widać rabatkę frontową z buksami
____________________
Aneta-Ogród Nety- moje marzenie
anna_t 11:53, 04 lis 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
UlaB napisał(a)
Anie , u mnie wejście rury wodnej jest w piwnicy. Przyszli panowie hydraulicy, wycieli kawałek rury, zrobili odgałęzienie do zmiękczacza i dalej powrót do rury. Cięcie jest już na rurze od wody użytkowej, na ogrodową tego nei stawialiśmy. Musi tez byc podłaczenie do rury kanalizacyjnej, przynajmniej w mojej wersji. To sie stawia w domu, nie na zewnątrz.
Są rózne możliwosci takich zmiękczaczy, my mamy taki z zasobnikiem na sól. Sól kupujemy w formie tabletek (worek bodajże 25kg) - jest to zwykła NaCl czyli sól kuchenna. Cała woda przepłwya przez ten filtr, "śmeici" są wypuszcane do kanalizacji. Smak wody sie nie zmienia, skład chemiczny - bardzo. Do tego mozna dołozyc mineralizator w kuchni przy zlewie - wtedy jest dodatkowa wylewka w blacie.
My mamy zmiękczacz CosmoWater Home 22. Ile ksoztował dokladnie Ci nie powiem, bo razem instalowalismy odkurzacz centralny ale to było ok. 2 tysięcy (zakup w zaprzyjaznionej hurtowni, wiec moze nieco taniej). Podobne zmiekczacze widziałam np. w Casto.
Baterie w łazienkach myjemy co 2 tygodnie i wierzcie mi - są czystsze niz po dniu od mycia z czasów gdy nie mielsicmy zmiękczacza. Kamienia w garnkach, czajniku nie mam w ogole. Zlew w kuchni mam ze stali - nie msuze mówic jaka jest rozncia w utrzymaniu? No i w koncu nei martwie sie o zmywarke, pralke i instalację CO.

Ula ta sól ma za zadanie zmiekczać wodę tak?
bo podpytałam juz M i on powiedzial że my mamy osad wapienny czyli za miekką wodę..
mój problem z osadem na blacie pozostaje grrr :/
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
AnnaCh 12:10, 04 lis 2016


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
anna_t napisał(a)
Ula ta sól ma za zadanie zmiekczać wodę tak?
bo podpytałam juz M i on powiedzial że my mamy osad wapienny czyli za miekką wodę..
mój problem z osadem na blacie pozostaje grrr :/
Ania woda wapienna to miękka? Pierwsze słyszę, przeciez na twardość wody wpływ ma głównie wapń Kamień tzw. który się tworzy z twardej wody, to właśnie wapień.
Sól ma zmiękczyć, tak jak do zmywarki wsypujesz, żeby właśnie się nie uszkodziła.
Sama myślę nad zmiękczaczem na wejściu do domu, bo już mnie dobija ten osad wszędzie. Prysznic i baterie mogę myć codziennie, sitka w kranach mi się co chwile uszkadzają, nie wspominając, że spłuczki nawet muszę co chcwilę rozbierać i czyścić, bo woda zaczyna wolno lecieć
Na szczęście co roku przychodzi serwisant od pieca i mówi, że ten o dziwo jak nówka
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Pszczelarnia 12:25, 04 lis 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29263
Może osad chlorowy?
____________________
Ewa Pszczelarnia. Wizytówka
UlaB 12:34, 04 lis 2016

Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 2123
anna_t napisał(a)

Ula ta sól ma za zadanie zmiekczać wodę tak?
bo podpytałam juz M i on powiedzial że my mamy osad wapienny czyli za miekką wodę..
mój problem z osadem na blacie pozostaje grrr :/


Aniu, wapienny? Wysoki poziom wapnia to raczej twarda woda. Robilas test jak instalowaliscie zmywarke? Zwykle jest dolaczony zestaw.



Druga Aniu a jakie zdjecie chcesz? Na stronie widac jak to wyglada i sa rysunki z wymiarami tego ustrojstwa - jak cos .
____________________
rabaty "charytatywne" w pracy
LyraBea 12:34, 04 lis 2016


Dołączył: 28 cze 2015
Posty: 1240
AniMa napisał(a)


Nett dla Ciebie jeszcze wstawiam zdjęcie kuchni z obrazkami z napisami... bardzie pasowałyby kolorowe napisy, ale biorę co jest no i masz przykład na duo kolor

są kwiateczki

Przyznaję, że przyleciałam, bo by mnie ciekawość zeżarła w całości gdybym nie zobaczyła Twojej kuchni. Łaaaadnie Przy okazji pozdrawiam Gospodyni i jej ogródkowy wątek. Do następnego razu.
____________________
Beata
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies