A najbardziej w moim ogrodzie zadowolona jestem ze skalniaka, on chyba przez cały rok dobrze będzie wyglądał.
Na rabacie hortensjowej zrobiło się buro, na rabacie pod akacją wszystko przekwitło, tam gdzie rosły dalie nie ma nic , jedynie pare mikrych sadzonek jeżówek i goła ziemia.
A skalniak widac z daleka,ładnie rozjaśnia pochmurny dzień , wszystkie rośliny kontrastują z jasnym odcieniem kamieni, a w szczególności azalie, bo niemalże czarne mają liście.
Dziękuje za miłe słowa.
Całą zimę się przygotowałam i nastawiłam na skalniak z suchą rzeką i zaraz po zimie ruszyłam (albo i jeszcze wcześniej).
Hortensjowa powstała też w tym roku, ona powstała bardzo szybko, ale przemyślanie
Astry z rozchodnikami całkiem przypadkowo skomponowane,ale dobrze sie zgrały. Astry sadziłam tam jesienią i szybko się rozrosły. Jestem zadowolona w tym roku bardzo, bardzo jak i z rozchodników tak i z astrów.
Z sumaków jestem zadowolona, ani myślę się ich pozbywać , powiem więcej moje zdjęcie z sumakiem zostało docenione
Byłam u Ciebie widziałam ładny dom i juz coś zaczyna się dziać wkoło, będę do Ciebie zaglądać .
Ela, zawsze jestem bardzo zadowolona z Twoich odwiedzin, doceniam podpowiedzi i odpowiedzi
Es-flores , ten który jest muszę lekko zmienić, a mianowicie ściąc jeden koniec ( od drogi wjazdowej). I tu na szybko podmalowałam jak to by miało byc .
To co na czarno przekreślone, to juz jest wykopane i zabrane.
To co na pomarańczowo to jest do wykopania, do wykopania zostały jeszcze ze 4 tuje sprzed szpaleru hortensjowego.
Przez to, że zlikwidowałam drugą drogę, która była drogą "roboczą" np. dojazd z węglem, muszę poszerzyć główny wjazd aby było wygodniej cofać dużym samochodem .
Drogę zlikwidowałam, przypomnę jeszcze, bo była w sumie zbędna a pomysł ze szpalerem hortensji bardzo mi się spodobał. I to jest prawa strona na powyższym foto.
To co jeszcze zaplanowała, to lewa strona działki,po lewej stronie drogi dojazdowej, której akurat tu na zdjęciu nie widać. Jest tam okrągła rabata i trawnik, ale rabata ta nie daje rady , pomimo obfitych deszczy rośliny miały sucho ( akacja wszystko wyciągnęła) . Tam mam zagwozdkę, musze coś z tym zrobic. Nie wiem czy posadzić tam iglaki, krzewy czy jakieś inne sucholubne rośliny ??????
Za nim wezmę się za inne kombinowanie musze uporządkować najpierw to i jeszcze dołożyć coś do rabaty wzdłuz szosy ( na zdjeciu widać ją tam daleko gdzie 3 stozki i kula na pniu).Tam chciałabym dac im cos płożącego pod nogi , dosadzic zaczęty rząd rozchodnika, przenieśc (wykopać) 3 juki.
Musze sie na tym skupic , zeby to uporządkować i dokończyc.
Dokończyc też musze obszar za oczkiem.
Skalniak z oczkiem jest z drugiej strony domu. Tak jakbyś od hortensjowego szpaleru prosto szła.
Daria
....nadszedł czas odpoczynku ogrodowego ,czas się przerzucić na dom .....
....pod rabaty zrywałam darń - na górze i dole skalniaka ,na brzozowej też .....na umbrowej i serbowej mi minikoparka zdarła ,ja poprawki porobiłam tylko .....
,a pod warzywnikiem ,ogniskiem i placykiem ogniskowym nie zdzierałam darni .... tam dawałam agro i kamyczki ,jedynie ściągalam darń wąskimi pasami ,aby ekobordy wbić .....
Ps . W skrzyniach bez agro - na dnie siatka na krety,resztki darni ,tektura i dopiero ziemia
No to sie uspokoiłas troche wkońcu z tą robota no bo dziewczyno to już prawie listopad hellloł?
Troche odpocznij , odsapnij, bo co nagle to po diable. Wsadzisz szybko i będziesz niepotrzebnie później przesadzać. A tak , to sobie przemyslisz , zbierzesz opinie i dopiero zrobisz tak jak ma byc.
A powiedz mi Ty darń zrywałas jak poszerzałas rabaty, np. u góry skalniak czy tam gdzie teraz masz meble ogrodowe?
Izuniu dziękuję bardzo
Ciekawa jestem, czy kiedyś się doczekam herbatki na tarasie w nowym domu?
Ścieżki dopełniły ogród, ja jestem zachwycona tym że mogę chodzić po całym ogrodzie i mam czyste buty
Doczekasz się z pewnością, na wiosnę zrobi zobaczysz
Danus ale pieknie taras musi oczywiscie byc i przy nim dom
z murkiem dobry pomysl ach te sciezki ale mi sie podobaja. M mi obiecal schodki na skalniak ciekawa jestem kiedy
Chciałabym jutro zakończyć sezon
Cieszę sie ,że Ci sie podoba ....jutro tam kamyczki tylko dosypię i uznaje skalniak za zakończony ... póki nic nowego nie wymyślę
Widoczki ogólne na lewo i prawo
I od dołu na prawo i lewo
Zakańczam sezon ,temu tyle fotek
Ale telefonem ,bo zawsze przy sobie
Lecę do Ciebie
A tu moja różano - serbowa
Izabelka dziękuję bardzo to nasze poczynania na świetlicy
smagliczka chyba raczej nie zimuje tylko z tego co wiem wysiewa się sama i powinna na wiosnę się pokazać drobno
No właśnie takie miałam założenie oprócz tego ,nie miałam pomysłu ,gdzie je dać a nie lubię wyrzucać roślin ,które już mam
Kawałek przy placyku ogniskowym .... też zbieranina z brzozowej
I zza płota wyprostowany skalniak
Bukowych liści nie kompostuję...potrzebują aż 3 lata na przerobienie.Niestety jest ich mnóstwo i trzeba codziennie grabić...do tego te niesamowicie silne podmuchy wiatru.
Witam. Można sprzedawac. U mnie sklep otwarty i nikt tego towaru nie chce ode mnie wiec grabie i kompostuje. Dobry nawoz będzie.
Ogrod piekny o kazdej porze. Jesien, zima przeminie i znowu radocha ogrodowa nastanie co zostawic, co przekopac na co przyjdzie jeszcze czas i tak wkolo Macieju.
Ale kontrast z tymi tujami i liscmi.
Ja to mam dopiero urodzaj przozowych wszędzie sa. Najgorsze to zwirowisko i skalniak.
Pozdrawiam Bogusiu
Witaj Elu, gdzieś na forum wyczytałam, że dąbrówka jest bardzo ekspansywna, dziewczyny stanowczo twierdziły, że trzeba koniecznie się jej pozbyć, bo jak się zacznie rozrastać to opanować się nie da. Nie pamiętam, czy coś o barwinku było, ale ponieważ obydwie są małe (likwidowałam niby skalniak) to zostawię jeszcze i poobserwuję.
Co do krzaczka-znalazłam przypadkiem na zdjęciach, że to był krzaczek na już zdrewniałych gałązkach ok. 1 m. wysokości i miał małe pomarańczowe kwiatki. Niestety słabo to widać na zdjęciu. Nawet nie wiem kto go zlikwidował. To, co na zdjęciu to prawdopodobnie wyrosło z korzeni... Chciałabym zachować to co się da, ale te wielkie drzewa zajmują dużo miejsca, a cała działeczka ma tylko 300 m kw. Mam o czym myśleć i tak jak piszesz czytam w necie, siedzę na forum...
pozdr
To się nieźle znowu na tyrałaś... ja jakoś mam tyły z niczym nie mogę nadążyć, nawarstwiło się tego trochu... w sobotę całą mieliśmy na przesadzanie i wycinanie, wycięliśmy maliny i przerobiliśmy maliniak, aronia, porzeczka i borówka też przesadzone, ta papierówka co mi rosła przy oczku też nową miejscówkę dostała, wieczorem to już ruszać się nie mogłam, a wczoraj leżałam bo mnie cosik złapało i wygrzać trza było..