Takie podsumowanie robiłam na mojej stronie to i tu na Ogrodowisku zrobię.
Podsumowując rok 2017...
Ubiegły rok był bardzo udany ogrodowo.
Powstały nowe rabaty i założenia wielometrażowe.
Prawie 30 metrowy szpaler hortensjowy, wielki skalniak z suchym strumykiem, który w czasie deszczu staje się rwącym potokiem, powstało też oczko wodne, które zbiera deszczówkę. Powstała też rabata pod brzozami z różanecznikami i funkiami, ale to młode nasadzenia i póki co mało widoczne. Przesadzałam też pojedyncze rośliny, grupowałam i dzieliłam rozrośnięte. Pod koniec letniego sezonu zabrałam się za rabatę wzdłuż drogi asfaltowej, tam posadziłam rząd rozchodników okazałych, dosadziłam hortensję do symetrii przy stożkach. Posadziłam tam kilkadziesiąt, a może kilkaset tulipanów.
Równolegle zajmowałam się warzywnikiem o powierzchni ponad 100m2 .
Trochę się natuptałam koło tego, no nie powiem, że nie

Do tego wszystkiego przyczyniło się deszczowe lato, po ostatnich suchych latach to było wyjątkowo korzystne dla roślin. Trawnik odżył, nie przypominał już ścierniska, a wszystkie rośliny świeżo posadzone ładnie się przyjęły i szybko wzmocniły.
Najpierw hortensjowa