Uff, furtka jeszcze przede mną nie zamknięta
W dyskusję fachową nie chcę się wkręcić, ale mam pytanko. Dosyć ostrą skarpę sobie zrobiłaś. Liczysz na to, że
systemy korzeniowe ja utrzymają, czy taka masz glebę?
A robieniem zdjęć bez karty się nie martw - zdarza się każdemu Ja mam dwa aparaty i jeden z nich sygnalizuje brak karty... szkoda tylko, że nie w domu przed wyjściem
pozdrawiam i nie przeszkadzam w planowaniu
To pokażę jeszcze jedną z moich prac wykonanych podczas majówki. To rabata przy tarasie zrobiona w większości z odzyskanych roślin. Kancik się zniszczył podczas prac, ale poczekam aż się brzegi zregenerują i wykopię nowy.
Przy trawniku szara obwódka - biało zielona trawa a w niej powojnik Arabella
Po prawej pusto, czekam na kłosówkę + maki
Później pusty pas, ale jak zniknie niebezpieczeństwo przymrozków, to posadzę chyba szałwię jednoroczną - omszoną
Ciemny niebieski - odzyskana lawenda
Jasny niebieski - kocimiętka fassena, kupiłam 2 zrobiłam 8
Jedna różowa plama, to róża, która zimuje bez żadnych zabiegów, to ta co jej nie chciałam, a ona jak na złość żyje
Kosówka
Jasnozielone - obiedka
Ciemnozielone - rozplenica Hameln, na razie martwa
Szaroniebieskie - mieczyki
Moi nowi podopieczni :
przedstawiam (bo oczywiście zdjęcie marnej jakości ) hortensja annabelle, Thuja occidentalis Filiformis, Krzewuszka cudowna, Perukowiec podolski zielony.
Kilka dni temu byłam u Kapiasów w Goczałkowicach i przez tą wycieczkę przeprowadziło się do mnie kilka roślinek : Perukowiec podolski royal purple , pęcherznica diablo i hmmm niepamietam odmiany ale pęcherznica o jasnych liściach, 3 hosty oraz rh hybride calsap. Oj jaka ja mądra z tymi niektórymi nazwami ( bo mam "metki" które przywiązano do roślinek)