Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród w Holandii

Ogród w Holandii

agata_chrosc... 20:21, 06 lip 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Przetacznik napisał(a)



I ten zestaw kolorow, szalony podoba mi się, przypomina ogień. I zdjęcie śliczne.
A kiedy berberysowa się zapowiada?
Do mnie nie mogą zamówienia dojechać ze wzgedu na pogodę upalną wstrzymano dostwę: (

Weronika, dzięki! Berberysowa dopiero we wrześniu, bo ona będzie wzdłuż południowego płotu, który właśnie we wrześniu ma stanąć. Na razie są tam tuje, których nikt od lat nie strzygł i zrobiły się z nich ogromne banie, zajmujące po kilka metrów z każdej strony. Ja w ogóle nie lubię tuj. Nie wiem dlaczego kojarzą mi się z cmentarzem. I takie obce w naszym klimacie. I brzydko pachną. I w ogóle! Więc zamiast nich będzie taki fajny płot z kratą na różne pnące rośliny. Krata taka metalowa, zardzewiała, żadne tam pergolki lakierowane! No i jak ten płot już stanie, to wszystko pod płotem będzie można zrobić czyli całą rabatę różaną, bo na razie pojedyncze sztuki tam się pojawiają, bo musi być zachowany dostęp do płotu. No i właśnie berberysowa. A dalej ma byc mini warzywnik- na wyraźne żądanie mojego męża szanownego. I ma zapowiedziane, że sam będzie ten warzywnik uprawiał. Jak się to skończy to wiadomo, ale przynajmniej niech spróbuje
A co do dostawy to ja nawet rozumiem - w takim upale jaki teraz macie to się wszystko ugotuje. Trzeba poczekać. A co zamówiłaś? Bardzo jestem ciekawa!
____________________
ogród w Holandi
ircia 21:26, 06 lip 2012


Dołączył: 09 sty 2012
Posty: 1778
agata_chroscicka napisał(a)

Agatko - róża prześliczna!! Będzie cudny widok jak pokryje pergolę
A jak Twoje trawy? Przyszły?

Irciu, nareszcie! Strasznie długo Cię nie było! Wyobraź sobie, że chyba nic z tego nie będzie. Paczka już się do Holandii przejechała i ...z powrotem! Bo kierowca jednak zjechał z trasy z jakiegoś powodu i w ogóle w moje okolice nie dojechał. I część traw się zasuszyła przez to. No i uznałyśmy z właścicielką tego sklepu, że chyba jednak nie da rady tak grzecznościowo i trzeba dać sobie spokój. Strasznie żałuję, ale cóż. Najbardziej mi żal żurawek Sugar Plum, bo tu nigdzie nie mogę dostać Lecę zobaczyć co u Ciebie!



To rzeczywiście żal
Ja chyba też dam sobie spokó z zamówieniami z Polski. Jutro wybieramy się do centrum ogrodniczego i może tam uda nam się kupić trawy. Są droższe, ale za to sadzonki sa dość duże. Może w ogólnym rozrachunku będzie się nawet bardziej opłaciło. Zobaczymy - zdam relację po powrocie

____________________
Ogród Irci
Przetacznik 21:50, 06 lip 2012

Dołączył: 09 maj 2012
Posty: 1544
super pomysł, szczególnie z tą zardzewiałą kratą, ale będzie fajnie patrzeć na efekty, ale koniecznie rób relację przed i po. JA też tui nie darzę szczególną sympatnią, są takie oklepane i faktycznie smętne. Ale swoich kilku się nie pozbywam, bo w zestawie z pobliskim domkiem drzewnym bardziej mi bajkowo się kojarzą z Jasiem i Małgosią ; ).
Jestem za warzywnikiem bo to naprawdę ogromna satysfakcja. Dlatego dopinguję pomysłowi Twojego męża warto to zrealizować.
A powiem Ci w tajemnicy, że właśnie przytachałam spod śmietnika dwie fantastyczne drewniane skrzynki - takie duże, stare i super solidne - jest na nich jakaś etykieta magazynowa - jutro zerknę może dowiem się ile lat mają. NIe wiem jeszcze, ale dobre byłyby na warzywne uprawy. Na pewno je trochę wystylizuję i zobaczymy. Bardzo podobają mi się takie podwyższenia na warzywka.
Zamówienie to przede wszystkim kilka rodzajów krwawnika, taka super - hiper ostróżka pełna jak różyczka ale 1 szt. bo droga była, pełne, rozetkowe dzwoneczki, i berberys erecta. Ale bez szaleństw, dużo tego nie będzie, raczej do rozrastania przyszłosciowego...
____________________
agata_chrosc... 23:03, 06 lip 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
ircia napisał(a)


Agatko - róża prześliczna!! Będzie cudny widok jak pokryje pergolę
A jak Twoje trawy? Przyszły?

Irciu, nareszcie! Strasznie długo Cię nie było! Wyobraź sobie, że chyba nic z tego nie będzie. Paczka już się do Holandii przejechała i ...z powrotem! Bo kierowca jednak zjechał z trasy z jakiegoś powodu i w ogóle w moje okolice nie dojechał. I część traw się zasuszyła przez to. No i uznałyśmy z właścicielką tego sklepu, że chyba jednak nie da rady tak grzecznościowo i trzeba dać sobie spokój. Strasznie żałuję, ale cóż. Najbardziej mi żal żurawek Sugar Plum, bo tu nigdzie nie mogę dostać Lecę zobaczyć co u Ciebie!



To rzeczywiście żal
Ja chyba też dam sobie spokó z zamówieniami z Polski. Jutro wybieramy się do centrum ogrodniczego i może tam uda nam się kupić trawy. Są droższe, ale za to sadzonki sa dość duże. Może w ogólnym rozrachunku będzie się nawet bardziej opłaciło. Zobaczymy - zdam relację po powrocie



To czekam i już zapraszam do czytania mojej relacji ze Stadskwekerij Zaltbommel. Ale brzmi , nie? Pozdrowieonka
____________________
ogród w Holandi
agata_chrosc... 23:14, 06 lip 2012


Dołączył: 28 lis 2011
Posty: 5351
Przetacznik napisał(a)
super pomysł, szczególnie z tą zardzewiałą kratą, ale będzie fajnie patrzeć na efekty, ale koniecznie rób relację przed i po. JA też tui nie darzę szczególną sympatnią, są takie oklepane i faktycznie smętne. Ale swoich kilku się nie pozbywam, bo w zestawie z pobliskim domkiem drzewnym bardziej mi bajkowo się kojarzą z Jasiem i Małgosią ; ).
Jestem za warzywnikiem bo to naprawdę ogromna satysfakcja. Dlatego dopinguję pomysłowi Twojego męża warto to zrealizować.
A powiem Ci w tajemnicy, że właśnie przytachałam spod śmietnika dwie fantastyczne drewniane skrzynki - takie duże, stare i super solidne - jest na nich jakaś etykieta magazynowa - jutro zerknę może dowiem się ile lat mają. NIe wiem jeszcze, ale dobre byłyby na warzywne uprawy. Na pewno je trochę wystylizuję i zobaczymy. Bardzo podobają mi się takie podwyższenia na warzywka.
Zamówienie to przede wszystkim kilka rodzajów krwawnika, taka super - hiper ostróżka pełna jak różyczka ale 1 szt. bo droga była, pełne, rozetkowe dzwoneczki, i berberys erecta. Ale bez szaleństw, dużo tego nie będzie, raczej do rozrastania przyszłosciowego...


Pewnie, że zrobię relację. Ja to tak ten wątek traktuję trochę jak ogrodowy pamiętnik. Po latach to będzie super zobaczyc jak się człowiek z żywiołem zmagał!
U Ciebie te podkrzesane tuje faktycznie zabawnie i trochę bajkowo wyglądają. U mnie tego zrobić nie można, bo sąsiedzi, nieco prywatności etc.
Ja też mego slubnego będę dopingować, bo zabawa z tym ogrodnictwem jest przednia i on powoli tez to zaczyna dostrzegać. Przechadza się wieczorami po ogrodzie i patrzy co rośnie, co fajnie, co można zmienić, strasznie śmieszne.
No właśnie byłam ciekawa co znowu znalazłaś, bo przeczytałam u Any! No to znowu będzie fajna przeróbka do oglądania. Bardzo to lubię. I na prawdę jestem przekonana, że dawanie drugiego zycia starym przedmiotom to jest jakaś działalność z gruntu pozytywna. W końcu kupić coś za grubą kasę... to też przyjemność, ale chyba jednak mniejsza.
A zamówienie brzmi bardzo ciekawie. Ja też chcę krwawniki kupić, ale się dzisiaj załamałam, bo byłam w pobliskiej szkółce i mają tego mojego wypatrzonego "paprika", ale taka mała gałazka za 2,50 E! To żeby prawdziwą kępę zrobić z tego, ze 100 by trzeba kupić! Może to sie jakoś szybko rozrasta, albo z nasion można wysiać. Bo ja z torbami pójdę!
____________________
ogród w Holandi
TheMagda 08:32, 07 lip 2012


Dołączył: 08 maj 2012
Posty: 789
agata_chroscicka napisał(a)
Trudno, chyba będę jej robiła codziennie zdjęcie, zanim nie przekwitnie, bo pięknieje z każdym dniem.





Masz rację fotografuj codziennie, będzie co oglądać w zimowe wieczorki
____________________
Magdalena: Moje ogrodowe przedbiegi PART I : planowanie ogrodu Piszę zawsze w krótkich żołnierskich słowach :D
GabiK 09:53, 07 lip 2012

Dołączył: 04 lip 2011
Posty: 3376
Agatko, jakbym miała gdzie, to bym zabrała Tiramisu. Przecież nie zrobię kolejnej rabaty. No i dałam ją już w bardziej cieniste miejsce. Słońce ma do 13. A myślałam, że mam cienisty ogródek.
____________________
Ogrodniczka in spe - Miniaturowy ogródek
Ana 11:49, 07 lip 2012


Dołączył: 11 maj 2011
Posty: 3808
Przeczytałam pomysł z kratą i pnaczami i już chciałabym patrzec jak powstaje ten zakątek...a krata już jest? Będziesz szukac używanej czy stylizowac nową?? Ależ będzie cudnie!

Zazdroszczę w Holandii tych pchlich targów, gdzie faktycznie za grosze mozna znaleźć cuda, wystawek...mam nadzieję, że z czasem i u nas ludzie zaczną w ten sposób "pozbywac" się niechcianych rzeczy...ja kocham przeróbki i stare klamoty, lubię sobie wyobrażać gdzie stały, czego były świadkami, ile mają lat...czasem dopowiadam im historię

A ja lubię thuje - i pewnie zostanę zlinczowana...mam je dookola domu, sztampowo, 6 lat temu nawet posadzenie ich było ponad moje ogrodowe mozliwości, robił to M Teraz są już duże, zrobiło się klimatyczniej w ogrodzie i tworza zieloną scianę-tło dla innych roślin, nie widac siatki....a część poświęcę w tym i przyszłym roku na eksperymenty spiralkowe Z thui mam też kulki w lawendowym zakątku...no i lubię je za to, że bezproblemowe i w zasadzie bezobsługowe...
____________________
www.wymarzonydomani.blogspot.com - Ana - Ogród Any
Milka 11:51, 07 lip 2012


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Madzioskoczek napisał(a)

Trudno, chyba będę jej robiła codziennie zdjęcie, zanim nie przekwitnie, bo pięknieje z każdym dniem.





Masz rację fotografuj codziennie, będzie co oglądać w zimowe wieczorki

róża z wielu serduszek stworzona
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Lena 11:55, 07 lip 2012


Dołączył: 08 lip 2011
Posty: 2499
Agatko - dopraszam się o więcej zdjęć - takich z szerszej perspektywy

Masz klimat jaki lubię - widziałabym się na pogaduszkach w takim miejscu-winko,światełka i babskie spotkanko
____________________
Ogród Leny "Lekarz leczy, natura uzdrawia"
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies