Ania i róże i cała reszta :)
15:13, 27 kwi 2012
U mnie od kilku dni prawdziwa wiosna
, więc większość czasu spędzam z dziećmi w ogrodzie, a w wolnych chwilach poprawiam opisy na blogu, co okazało się być dość pracochłonne.Sprawdzam zdjęcia każdej odmiany z kilku sezonów, porównuję czas kwitnienia, długości utrzymywania kwiatów, rozwoju chorób. Po kilku latach już mogę dopisać swoje wnioski na temat moich róż.
Porządkuję też ogród, ostatnio przeniosłam w inne miejsce pozostałe po budowie materiały budowlane, cegły, pustaki itd, wczoraj przeniosłam roboczy piasek.
Przez weekend majowy chcemy wymienić obrzeże rabaty, która idzie wzdłuż uliczki. Teraz mam tam plastikowe obrzeże, które wygięło się na dziesiątą stronę.
W jego miejsce będzie wkopany dość gruby krawężnik, to jedyne wyjście, aby ta mała skarpa (ogród mam po lekkim skosie) wytrzymywała napór wody podczas ulewnych deszczów, które nas zalewają z uliczki. Plastik tego nie wytrzymuje.
Odpowiedni zakup już zrobiony

Porządkuję też ogród, ostatnio przeniosłam w inne miejsce pozostałe po budowie materiały budowlane, cegły, pustaki itd, wczoraj przeniosłam roboczy piasek.
Przez weekend majowy chcemy wymienić obrzeże rabaty, która idzie wzdłuż uliczki. Teraz mam tam plastikowe obrzeże, które wygięło się na dziesiątą stronę.
W jego miejsce będzie wkopany dość gruby krawężnik, to jedyne wyjście, aby ta mała skarpa (ogród mam po lekkim skosie) wytrzymywała napór wody podczas ulewnych deszczów, które nas zalewają z uliczki. Plastik tego nie wytrzymuje.
Odpowiedni zakup już zrobiony