To teraz ja wstawiam zdjęcia
Jak już Diana wspomniała, Gosia przywitała nas pyszną sałatką na drugie śniadanie, pewnie po to, by nie zabrakło nam sił, a potem zaserwowała nam wspaniały deser. Zobaczcie sami...
A to dowód, że naprawdę był przepyszny....... zniknął w mgnieniu oka