Wilczomlecz do eksmisji.... wlazł mi liliowce i lilie.....
Jeszcze raz krasawica Moskwy
Pustynnik zabezpieczany ksiązkowo zdychał...nie zabezpieczany kolejny rok będzie kwitł
I to jest teoria która mówi, że jak ma coś rosnąć to będzie a jak nie ..to nic nie pomoże...no może do rh ta teoria nie pasuje.....
Wszystkie zdjęcia wczoraj wstawione były wczoraj robione dlatego nawet są nienajlepszej jakości bo niektóre obiekty były oswietlone ze złej strony ale Gabrysia prosiła więc zrobiłam.Nie miałam czasu by czekac na zmianę oświetlenia i sa jakie są ale wszystkie wczoraj robione.
Irenko - wprawdzie bardzo spóźnione, ale serdeczne życzenia spełnienia wszystkich marzeń i zrealizowania wszystkich planów - nie tylko tych ogrodowych
Irciu, dziękuję a tę roślinkę otrzymałam wczoraj w paczce bo to brunera?
Tak Irenko - to brunera. Bardzo ją lubię Po przekwitnięciu nie wygląda ładnie - przycinam ją dość mocno i szybko wypuszcza piękne, nowe liście, które bardzo długo ją zdobią
A ja podziwiam Twoja hortensję pnącą - tak okazałej jeszcze nie widziałam
Witaj Aniu Nie ma dnia żebym żurawia u Ciebie nie za puściła
dziś kometarz; fajna szklarenka;
Kurde fajnie masz!!!
człowiekowi blokowiska żal pośladki ściska!!
Rym nie był zamierzony!!!
Celina, ja w bloku też wychowana..... nawet działeczcki nie miałam...... kwatków balkonowych tez nie miałam Za to teraz sobie odbijam..... i w ramach rozprostowanai kości trochę pofociłam....
I moje piwonie.... pokazuję, aby pokazać wysokość krzewu..nie miałkto mi zrobić zdjęcia wiec sama sie meczyłam..... pąki sięgają mi pod zderzaki
Dziś miałam pogrzeb...o szybę zabił się dzwoniec
Pomimo naklejek..cos go oślepiło...... pies mi go pokazał , że leży.... muslałm, że moze tylko siez lekka ogłuszył, ale nie dawał znaku życia..i musiałam go pochowac, by go jakie koty nie rozdrapały... ;(
A to moja żółta delosperma..jakoś 3 zimy u mnie przeżyła ...
Celinko,Karolciu,kochane,działałam dziś od rana ostro,dopiero teraz włączyłam komputer.Posiałam dziś ogórki,cukinie,fasolkę,dynie jadalne i ozdobne.Prawie cały dzień spędziłam w warzywniku,do tego jeszcze obowiązki w domu i przy zwierzakach.Ale co tam,cieszę się,że posiane.Teraz powinno popadać
A przed chwilą pstryknęłam kilka zdjęć
Wyciągnęłam z rupieci taką starą wagę,na razie postawiłam na niej puste doniczki,ale po Zośce coś posadzę i postawię gdzieś na rabacie
Z tyłu ogrodu, we wnęce, znajduje się ściana wodna. Obok stoją donice z kordylinami australijskimi i hortensjami. Naprzeciwko ustawiłam ławkę tekową, którą zdobyłam dopiero w tym roku, a szukałam jej już od pięciu lat. Za ławką rosną róże odmiany "Chopin", moje ulubione.
...
Danusiu a te drzewka za ławką ... liściaste ... co to jest ... Twoje wątki są tak ogromne, że choć czytam wydaje mi się, że na ich nazwę nie trafiłam ...
a teraz jestem w drodze, patrzę jak ogrodowiskowe ogródki pięknieją, patrzę za okno jak ludzie siedą na działkach wymuskanych i wspominam swój porzucony ogródek
mój klon przed domem - świeci kolorem
buk strasznie się ociąga nie wiem co tak wolno
katalpa się nie spieszy - zdjęcia z 6 maja
i niezawodny mój ulubieniec grujecznik japoński - drzewo sadzone z rodzinnej okazji
Gabrysiu, wysadz werbenę do gruntu, bo w donicy tak pięknie nie rośnie jak właśnie w gruncie tak poradziłam Sebkowi. Mówię z własnego zeszłorocznego doświadczenia w gruncie dosłownie szaleje
Kasiu, werbeny były w gruncie, ale zimowałam jedną w donicy w szklarence i wynosiłam już od początku kwietnia jak się ociepliło. Jeszcze jej nie wsadziłam na rabatę, bo obawiam się przymrozków, po zimnej Zośce wsadzę, całkiem ładnie teraz rośnie i zaczęła kwitnąć. Niestety, nie udało mi się ukorzenić sadzonek i mam jeszcze tylko dwie malutkie z siewu.
Gabrysiu ....ach ..mam nadzieję że uda Ci się zebrać nasionka i jeszcze w nadmiarze więc w kolejkę się ustawiam chgyba że jeszcze uda mi się gdzies upolować, bo mam być gdzieś w bylinowej szkółce
piekne te Twoje rabaty - jak je podlewasz - zaciekawiło mnie - ja bym podlewała wężem i gapiła się i gapiła..