Pieris, to roślina, którą bardzo lubię i cenię. Mam w tej chwili w swoim ogrodzie 3 odmiany.
Jedna z nich, rośnie w moim ogrodzie od 25 lat. Można ją zobaczyć na moim pierwszym zdjęciu na wątku. To ta sama roślina. A tak wygląda w tej chwili.
Specjalnie po zeszłorocznym kwitnięciu, nie przycięłam jej, żeby zrobić zdjęcia i pokazać jaki jest efekt. Tę odmianę po przekwitnięciu należy koniecznie przyciąć/ usunąć wszystkie przekwitnięte kwiatostany/. Bardzo żmudna praca, ale warto. Gdybym usunęła wszystkie stare, przekwitnięte pędy - już dzisiaj roślina byłaby cała w białych, świeżych kwiatach. a tak wygląda dosyć smętnie.