Bajer może być, ale jak z jego funkcjonalnością? ja bym dostała kręćka od takiego chodzenia.
Jeżeli miałaby być ścieżka łamana to poprowadź ją w taki sposób, żeby mimo łamańców zachować linię prostą w dojściu od furtki do domu.
Uwielbiam patrzeć jak mi samo się podlewa! A trawa zadziwiająco dobrze wygląda! Już prawie nie sposób dostrzec gdzie są połączenia. Wygląda na to, że znowu bez powodu panikowałam.
Miodzio, cud malina, nie tylko trawa (pierwsza klasa), podlewanie ale i bukszpany!!!
A co tam białego kwitnie, RH?
Tak to Cum.White, co to się bałam, że nie biały, tylko różowy. Ale jak się rozwinął to zrobił się biały. A obok czerwony Red Jack. I pierisy i paprocie. I postanowiłam dołem dodac tam hebe Breaking Hart. Będą grały z fioletowymi zurawkami, które chcę dać pod wielki bukszpan, przed trzmieliną Marieke. Takie dwa fioletowawe akcenty będą. A między nimi hosty Oh Cindy, już zamówione, jadę 12 maja odbierać. Dobrze będzie?
No i cieszę się, że nareszcie doceniłaś moje bukszpany!
Hanka_andrus dziękuje, ja też wolę te w pastelowych kolorach ale kocham wszystkie
Dzidka, niezwykłe masz tulipany. Chyba tylko Princes Irene rozpoznałam. Bardzo mnie zainteresowało, że tak jakby one u Ciebie w zacienionych dość miejscach rosły. Czy dobrze mi się zdaje? Pytam, bo chciałabym na jesieni posadzić trochę tulipanów przy bukszpanach, ale to jest miejsce raczej zacienione. I boję się czy zakwitną, a tak by mi tam pasowały. Stąd pytanie czy masz może dobre doświadczenia z tlipanami w miejscach częściowo zacienionych? Pozdrawiam.
Moje rosną w różnych miejscach, można powiedzieć upycham gdzie się da ze względu na małą powierzchnie , wg mnie wystarczy im kilka godzin dziennie słoneczka powodzenia
Sebek fakt piękny jest ale pozostały mi pojedyncze egzeplarze, bo niestety te tulipany trzeba by rok rocznie wykopywać a nie zawsze mi się chce.
Witam odwiedzających, wczoraj cały dzień na warzywniku pogada dała popalić, dosłownie. Pot mnie zalewał ale jakoś udało się zrobić grządki, posadzić i posiać. Zrobiło się zielono a moja jabłoń ozdobna normalnie płonie, wolę ją od magnolii jest ładniejsza i bez obsługowa,nie muszę się martwić czy zmarznie i czy ją robactwo opitoli. Efekt jest niesamowity. Po robocie podlałem szkółkę i to co nowo posadzone, wywaliłem z 30 wiader ze studni. Podlewałem jak zwykle z czołówką na głowie. Muszę kiedy pokazać swoje nocne zdjęcia. W sumie te z warzywnika też robiłem już po ciemku. Przed spaniem powiesiłem flagę i tak uczciłem święto pracy porządną robotą. Jeszcze została trawa do skoszenia i było by jako tako ogarnięte.
Haniu, na robiłaś mi smaku deserem, nie mówiąc już o grochówce, to moja ulubiona zupka.
Majka, żeby nie te efekty to na pewno bym tak nie szalał. dla mnie dzień i tak jest za krótki, nawet ten najdłuższy, koszenie bardzo często kończę po ciemku, nie lubię zostawiać roboty na następny dzień.
Co by się nie nudziło-- idźciena spacer,do parku,znajomych ,do ich ogrodów!Swoje zostawcie w spokoju!
Niech mająod was wone!
Pozdrowienia majowe w przerwie między jednym a drugim wyjściem!
Haniu, dajesz dobre rady jak za dużo własnego ogrodu, przychodzi zmęczenie materiału
a przecież w koło tyle ciekawych miejsc i ludzi
Naprzeciw tej rabaty są dwie różanki, ławeczka i małe patio - będzie tam różowo, dlatego kolory tej rabaty pod oknem mają być ograniczone do odcieni zieleni i bieli - dla stonowania.
A to ten fragment ogrodu przed zmianami - po lewej stronie przed thujami są już różanki i patio, po prawej pod oknami wzdłuż ściany domu TA rabata hortensjowa
A to mój najświeższy projekt:
Przepraszam za jakość, ale nie mam skanera i robiłam fotkę przy sztucznym świetle...no i jest jak jest
Nie mogę wykończyć tego kawałka po prawej za kulkami (rabata w jasnym żwirku, wzorowana na rabatce Danusi z ogrodu z lustrem)...co dać z tyłu? Żurawkę caramel (mam już kilka kupionych), carexy? Ostrokrzewy?
Po lewej stronie na rogu domu i tarasu za ciurkadłem - jesli uda nam się przenieśc rynnę na zadaszenie, będzie wykończenie z płytek ceglanych (jakby urwany mur) i tam małe lustro Mężowi się spodobał pomysł (pod zadaszeniem na ścianie tarasu będzie taka płytka z ciętej cegły właśnie)
za kulkami tawuły sa 3 trawy - musza być max do 1,5 m wys, bo będą pod oknem - może Miskant kleine fontane?
Pozwoliłam sobie założyc nowy watek w projektowaniu, bo nie mam już siły do walki z moją długą i waską rabatą, ktorą usiłuję skończyć od roku. A właściwie zacząć
to jest fotka z ubieglego roku - "starzy" podczytywacze pamiętają ją z moich nieudolnych projektów, hihihihi...
Nadeszła wiosna i jest kolejny projekt i postanowienie ukończenia nasadzeń do lata!
I dzisiejszy zeskalowany schemat z wymiarami - tak to faktycznie wyglada obecnie..
.
Cała rabata ma 11,8 m długości, wystawa pd-wsch, słońce jest tam do godziny 11-12, potem cień od budynku. w kółku przy tarasie będzie ciurkadło w żwirku. w tej chwili rabata jest wykończona obrzeżem z kostki granitowej - kółko pod ciurkadło także
Tylko żeby zza płotu było widać zieleń a nie domy to tło by było lepsze. Ale pisałaś chyba że tam cos będzie drzewiastego Ślicznie wyszło i jaki nastrój wieczorkiem, mmmm.....
Wykopując lawendę znalazłam również taką paskowaną trawę. Kiedyś ją kupiłam w markecie ale nie pamiętam nazwy. Nawet zapomniałam, że ona tam rośnie, a raczej walczy o byt. Ma takie śmieszne bulwy zamiast korzeni, albo oprócz korzeni. Posadziłam przy tarasie na odrestaurowanej rabatce, a w nią dałam powojnik bylinowy Arabella. Ten powojnik marzył mi się od kilku lat, więc jak wypatrzyłam w jednej ze szkółek podczas zakupów internetowych, to sobie nie mogłam podarować. Ja mam w ogóle jakieś zwichnięcie i wszystkie powojniki prowadziłabym albo po drzewach i krzakach, albo na płasko po ziemi.
Ogród Bożenki i rododendrony!
Widok to dla mnie wprost wymarzony!
Ale się liczyć ze zdrowiem muszę,
no i istotne również fundusze!
Zięć ofiarował dowóz w innym terminie,
azalie już przekwitną,
Ale Bożenka będzie!
Przecież jej ogród razem z nią nie zginie!
Do kompanii miłej zgłosiły się dwie Panie,
I rzecz znamienna -są to dwie Anie!
Zamierzam trafić wraz z dziewczynami,
W dniu 7 lipca!
Tymczasem czytamy,
że najazd główny jest przesuwany!
Po tygodniu wysokiej temperatury,
Wszystkie Rh chcą wyłazić ze skóry!
Azalie też nie zostają w tyle,
I rozwiną pączki za chwilę.
Jak się potoczy ta cała sprawa,
przeczytam na forum-bardzo jestem ciekawa.
wszystkich chętnych do podziwiania Rh
Pozdrawiam- niech wam się wszystko zgra!
Gościom humoru i dróg szerokich,
A gospodarzom ....,,,,,,ścieżek szerokich,
By ci co będą ogród oglądali ,
Calutkiej trawki nie wydeptali!
Dla mnie zostawcie tylko ławeczkę,
Gdzie z gospodarzami łyknę kaweczkę!
Poza konkursem wystąpić nie zaszkodzi
Aby pokłonić się naszej Bogdzi.
Przyroda robi sobie wyraźne jaja
I zamienia lipiec na początek maja.
Ogrodnicy za rogiem cichutko czekają
Czy też niespodziankę nam spłatają ?
Co robić ? - wycieczka ma stroskane miny
Bo nie zna dnia ani godziny .
Czy już piec placki i ciasto miksować
Gaz do dechy i wszystko szykować ?
Jakaś dobra wróżka by dobra była
I ogrodniczkom wszystko wyjaśniła.
Aniu taki urok czosnków , że obsychają im liście.Dlatego warto je sadzić pomiędzy inne rośliny które zatuszują te niedoskonałości
Mam czosnki ozdobne od wielu lat i są dla mnie jedną z piękniejszych ozdób na rabacie...
Lenka to 'dobrze' bo już myślałam że to moja wina a tak czuje sie rozgrzeszona
Anula w naszym ogrodzie botanicznym podpatrzyłam, że gdy roziwną się głowy czosnków przycinaja te liście na ok 10-15 cm. Jak zrobię to u siebie to pokaże fotki. Takie przycięte nawet lepiej wyglądają, bo te końcówki zawsze zasychają i liście szybko żółkną.
Kiedyś udało mi się kupić czosnki giganty, miałam posadzone przy kulach bukszpanowych, wszyscy sąsiedzi mi przez płot zaglądali Uwielbiam czosnki, bo szaleją po przekwitnięciu tulipanów
Musimy sobie taki schemat zrobić kwitnienia: krokusy, irysy miniaturowe, ciemierniki, narcyzy, tulipany, czosnki, piwonie, roże
Uwielbiam patrzeć jak mi samo się podlewa! A trawa zadziwiająco dobrze wygląda! Już prawie nie sposób dostrzec gdzie są połączenia. Wygląda na to, że znowu bez powodu panikowałam.
Miodzio, cud malina, nie tylko trawa (pierwsza klasa), podlewanie ale i bukszpany!!!
A co tam białego kwitnie, RH?
Domi, nie wymyśliłam nic nadzwyczajnego - jak zwykle coś przerabiam Przy tarasie rośnie morwa pendula (wybrana przez M.) i próbuję go namówić na przesadzenie jej, a w to miejsce pójdzie wiśnia umbraculifera, za nią będzie żywopłocik bukszpanowy, ona sama w skarpecie z żurawek lime, a przed nimi pas konwalnika. Muszę stamtąd przesadzić lawendę i hosty:
A druga rabatka to taka mała z czerwonym klonikiem: od strony tarasu też będzie bukszpan potem pas lawendy a przed nią carex evergold. Stąd na szczęście nic nie muszę przesadzać :
I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie brak funduszy na realizację... Może jak pomysły trochę poleżą w szufladzie, to pojawią się inne, lepsze .