Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Ogród NIEzgodny z planem 15:23, 25 wrz 2016


Dołączył: 11 sie 2016
Posty: 8
Do góry
Witajcie!
Po przeczytaniu iluśset wątków i za namową mojej serdecznej sąsiadki AniMa postanowilam się zalogować (zupełnie nie wiem czemu tak dlugo zwlekalam) i
pokazać Wam co zmajstrowalam przez 4 lata posiadania 14 arów kiedyś chaszczy, dziś czegoś co powoli zaczyna miece ręce i nogi. Nie będę wklejać zdjęć tego co bylo, bo slynelam w sasiedztwie z tego, ze ciągle cos przesadzalam. 10 razy w sezonie. I tak mnie dręczyl i dręczył ten totalny chaos, ze napoczatku tego roku postanowilam zatrudnić projektanta, który mi namaluje co i jak, powie co i gdzie i w jakiej ilości posadzic abym mogla zasiąść i delektowac się ogrodem. Wybralismy z B. Koncepcję, ja zrobilam liste moich "must have" i ruszylismy pełną parą razem z wiosna. Mąż, ja i dwojka małych dzieci. To było wyzwanie!
Po chwili okazalo się, że nie tak prędko będę się delektować...bo jestem chyba uzależniona od przesadzania
Historii tyle, się rozspisalam...do rzeczy. Moje ogrodowe "must have" to:
-brzozy! Kocham je miłością ogromną (wiem, wiem...duze to i może za blisko domu. Nikt mnie nie przekona, żeby ich nie sadzic.
-trawy- ciągle mi ich mało!
-jeżówki
-onętki- pamiętacie je z babcinych ogrodów?
-hortensje.byle nie ogrodowe, bo ręki do nich nie mam...
-karlowe sosenki, kosodrzewiny
-róże. Tylko okrywowe. Uwielbiam ich maleńkie kwiaty.
Zapraszam Was do siebie gorąco. Liczę na dobre słowo, ale i od krytyki się nie uchylam

Elinkowy ogród 21:41, 24 wrz 2016

Dołączył: 05 paź 2015
Posty: 597
Do góry
A co do jesieni to dopiero na tym forum zobaczylam jak ogrody moga wygladac kolorowo szczerze to na wiosenne cebulowe i wlasńie jesienne przebarwienia czekam najbardziej.
Co do zagajnikow to mam brzozy 3 na tleserbow mialy taki zagajnik stanowic i cien dla placu zabaw.
Wlasnie sprawa cienia tez jest problematyczna bo mamy duzy ogrod a nie mozna w nim przebywac bo patelnia. Ten wiaz mial zrobic parasol ( jest w pol- zach narozniku przy tym placyku z kamieńi) ale taki marny ze cienia nie daje.
Moje ukochane miejsce na ziemi 20:17, 24 wrz 2016


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
Mimo, że pogoda zbytnio nie zachęca do prac w ogrodzie, bo pada i zimno dopinam swego.
Zaplanowałam zmiany i udaje mi się je realizować.
Na nowej rabacie rosną już dwie ozdobne brzozy, dwa świerki srebrne, dwa rodki i dwie koniki a także dwa czerwone miskanty.

W oflisowym ogrodzie 20:04, 24 wrz 2016


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Do góry
kamila66 napisał(a)


Natomiast większą zmorą są dla mnie jakieś odrosty chyba z migdałka, raz w miesiącu pojawiają mi się na rabacie małe krzaczki,w kilku miejscach, które są w zasadzie nie do opanowania.
Brzozy i pomidory wysiewają się w ilościach liczonych w setkach, mam więcej siewek brzozy niż mlecza a on taki łatwo pylny więc sobie wyobraźcie
Jak o drzewach to proszę abyście wpisali swoje numery 1


Moje zmory: goja, owoców z niej miałam jak na lekarstwo, a rozrastała się jak głupia. Wykopaliśmy ile się dało, a ona wciąż rośnie z jakiś odrostów. Pozbywam się, ale jak ostatnio znalazłam w truskawkach, o 3 metry dalej niż rosła, to się podłamałam.
O wysiewającej się szałwii wiedziałam i się potwierdziło, ale o brzozie dowiedziałam się w tym roku. Za granicą warzywnego, na zaniedbanej łące, właśnie wyrasta mi mały brzozowy zagajnik, który mi za chwilę zasłoni całe słońce od zachodu, a na ogrodzie siewki mam w każdym możliwym miejscu. Jak dojdą jeszcze moje Doorenbosy, to dopiero będzie cyrk...

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 19:25, 24 wrz 2016


Dołączył: 17 wrz 2015
Posty: 3928
Do góry
Ooo u Marty Zielonej brzozy ze stipą cudowności!
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 13:19, 24 wrz 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Do góry
Co ja czytam? będą brzozy na półce?
Będzie ślicznie
Ogród w remoncie 09:09, 24 wrz 2016


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14851
Do góry
Co do moich brzóz to są to zwykłe brzozy i rosną wysooooookie. Myślę żeby je radykalnie skrócić ale boję się że je oszpecę. Czy teraz jest czas na cięcie?
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 22:34, 23 wrz 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
wiklasia napisał(a)


Patrząc na linie oświetlenia ulicznego i budynki zlokalizowane w dalszej perspektywie też bym czym prędzej czymś wysokim obsadziła (co powiesz na brzozy? ) by przysłonić ten widok.
Jedyne na co bym zwróciła uwagę przy lokalizacji drzew to to, by nie wlazły w kolizję z kablem linii napowietrznej biegnącej przez Twoją posesję.

Mi osobiście do białych brzozowych pni bardziej pasuje ciemna zieleń niż srebro lawendy. Ale to ja - ta, która nie powinna się odzywać, a jednak ciągle to robi


Brzozy powiadasz...? Ciekawy, innowacyjny pomysł... hmm...pomyślę

Linię muszę dobrze oblukać, jak biegnie bo mam wrażenie, że zdjęcie przekłamuje.

Adres na priv i dziękuję bardzo
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 22:29, 23 wrz 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
inka74 napisał(a)
Sadź, ale może na wiosnę. Nie wiem, czy na przesadzanie lawendy nie jest już po prostu za późno. Bo żeby brzozy wsadzić część lawendy musi zrobić przeprowadzkę. Róże to nawet teraz za wcześnie na przesadzanie, od połowy października lepiej chyba, że badyle bez kwiatów, pąków ale z lawendą to nie wiem...


No właśnie też mi tej lawendy szkoda. Róż trochę mniej, bo jakie są każdy widzi, ale na przesadzanie lawendy już chyba za późno. Wbrew pozorom na półce jest tłok. Lawenda, magnolia, buk!!!, róże, Miskanty olbrzymy - nie wiem gdzie miałabym to teraz usunąć żeby nie zrobić krzywdy.
Poczekam z brzozami do wiosny- może uda się w tym czasie znaleźć miejscówke dla reszty roślin, zaplanować półkę do końca, bo przecież brzozy, to tylko motyw przewodni...
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 22:08, 23 wrz 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Sadź, ale może na wiosnę. Nie wiem, czy na przesadzanie lawendy nie jest już po prostu za późno. Bo żeby brzozy wsadzić część lawendy musi zrobić przeprowadzkę. Róże to nawet teraz za wcześnie na przesadzanie, od połowy października lepiej chyba, że badyle bez kwiatów, pąków ale z lawendą to nie wiem...
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 21:58, 23 wrz 2016


Dołączył: 13 maj 2016
Posty: 1956
Do góry
Makusia napisał(a)
Półka


Patrząc na linie oświetlenia ulicznego i budynki zlokalizowane w dalszej perspektywie też bym czym prędzej czymś wysokim obsadziła (co powiesz na brzozy? ) by przysłonić ten widok.
Jedyne na co bym zwróciła uwagę przy lokalizacji drzew to to, by nie wlazły w kolizję z kablem linii napowietrznej biegnącej przez Twoją posesję.

Mi osobiście do białych brzozowych pni bardziej pasuje ciemna zieleń niż srebro lawendy. Ale to ja - ta, która nie powinna się odzywać, a jednak ciągle to robi
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 21:48, 23 wrz 2016


Dołączył: 24 lut 2016
Posty: 2392
Do góry
Makusia napisał(a)
Dla Anety półka i hortensjowa na jednym zdjęciu



Martuś moim zdaniem to Ty już nie kombinuj, tylko kup te brzozy i sadź. Naprawdę idealnie tam będą pasować, Ty jesteś do nich przekonana, więc nie ma co czekać. Jak kupisz, to poustawiaj i podebatujemy w którym miejscu je sadzić.
Ja bym pierwszą widziała tak dość ostro po lewej, niedaleko hortek.
No ale niestety, lawenda na półce mi nie pasuje. Przesunęłabym ją może maksymalnie do prawej strony, zrobiła dużą plamę z kilkunastu sadzonek i pociąggnęła dalej na tej rabacie po prawej. Ale w tej chwili ten niebiesko- szary mi tam nie pasuje.
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 21:06, 23 wrz 2016


Dołączył: 28 sie 2014
Posty: 2983
Do góry
Się bój! . Zgadzam się z Natalią. Kupuj i sadź brzozy. Ja swoje maluchy (zgodnie z miarą ogrodowiskową, do cycków mi sięgały) sadziłam jesienią w zeszłym roku. W tym roku wybujały (no, część) nad moją głowę. Wiosną będziesz miała już fajnie. Że nie wspomnę, że może kupisz bardziej wypasione niz mój mąż. Ale starał się chłopina, kupił i wiózł 300 km, bo ja miałam inne niż ogród sprawy na głowie.
Wracając do Ciebie . Kupuj i sadź!!!
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 20:42, 23 wrz 2016


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12226
Do góry
Kurczę chwilę Cię zostawić samą, to już coś kombinujesz i zmieniasz Nie nadążam za Tobą
Brzozy uwielbiam, pięknie będzie A przez Ciebie zaczęłam myśleć o brzozach u mnie na froncie zamiast grabów czy amanogaw
P.S. Hakuro wezmę na wiosnę ok?
W oflisowym ogrodzie 20:09, 23 wrz 2016


Dołączył: 03 wrz 2015
Posty: 5539
Do góry
Dubel
Przy tej okazji Wam napiszę.
Wertowałam dzisiaj wątki drzew liściastych weszłam w wątek o sumaku octowcu wszystko przeciw niemu. Wielkie G nie sadzić. Miałam kiedyś ale się połamał, co roku pojawiał się jeden odrost max 2, wyrywałam i spokój na rok.
Aktualnie zostawiłam sobie sztukę bo wyrósł w takim miejscu, że mogę spróbować się z nim zaprzyjaźnić
Natomiast większą zmorą są dla mnie jakieś odrosty chyba z migdałka, raz w miesiącu pojawiają mi się na rabacie małe krzaczki,w kilku miejscach, które są w zasadzie nie do opanowania.
Brzozy i pomidory wysiewają się w ilościach liczonych w setkach, mam więcej siewek brzozy niż mlecza a on taki łatwo pylny więc sobie wyobraźcie
Jak o drzewach to proszę abyście wpisali swoje numery 1
Ogród z uśmiechem 18:22, 23 wrz 2016


Dołączył: 08 sie 2015
Posty: 16509
Do góry
Bogdzia napisał(a)
E co to za jesień jak nie ma zółtych kolorów , opadłych lisci. Masz jeszcze pełnię lata a nie jesień. Trawka śliczna.Macham.


Bogdziu, jesień niestety już jest, tylko szkoda mi jeszcze ją pokazywać Grujecznik przebarwiony, hortensje kwiaty maja fajne ale liście u dołu już żółkną i troche opadają. Za płotem brzozy już całkiem jesienne
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 14:28, 23 wrz 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
hindsight napisał(a)
A może przed półką cisy innej odmiany, baccata ma brązowawe przyrosty. Prowadzone nisko odcinałyby się i wysokością i kolorem. Albo jakieś Summergold żółtawe.



Domi moje cisy na półce wzdłuż sąsiada to właśnie baccata. Planuję je też po drugiej stronie półki- od drogi.

Nett napisał(a)


Martuś, a ten szpaler hortek do samego murka będzie? Bo jeśli tak, to efekt zasłonięcia też będzie i nie trzeba tam wiecej. A zamiast brzóz myślałas moze o iglakach, np Serby, jodły kalifornijskie i wrzosy z trawami w nogi, jakis berberys czerwony.
A co do lawendy- ona rośnie w górę i wysoko kwitnie. Jak będzie na murku i Ci zakwitnie, to obawiam się, że zasłoni wszystko co jest z tyłu.
Może dać pas lawendy z jednej strony tylko, np z prawej?
Co do drzew, to ja Ci nie doradzę, bo sama szukam i nie wiem co posadzić, ale tak na mój gust, to rzeczywiście brzozy mi sie tam podobają ewentualnie zagajnik iglakowy.


Anetko szpaler hortek już istniej Choć może faktycznie nie są to giganty Z lewej strony murka pierwsza w rzędzie jest przy samym murku. Mniej więcej tak:



Te iglaste do mnie nie przemawiają...tak jak brzozy Obecnie jestem zrażona do wrzosów- nie umiem ich utrzymać przy sobie. Paradoksalnie najlepiej trzymają się, o których zapomniałam, podlewane przez pieski, wsadzone w dołek z ziemię do iglaków- od strony drogi sztuk pięć

Z lawendę kwestia jest otwarta, bo mam jej co najmniej 60 sztuk, więc nie tak łatwo rozdysponować

natka098 napisał(a)
Się zastanawiałam co napisać i wieszzzz, jeśli czujesz te brzozy tam, to je sadź, to Twój ogród i musisz czuć to co robisz, a najwyraźniej to Ci odpowiada. Zapewniam Cię, że jeśli zrobisz to z własnego pomysłu to będziesz zadowolona A reszte dopasujesz

PS. róże może by pasowały nawet (bez tych szczepionych) jeśli dałabyś białe rozchodniki
PS2. coś musi wylewać się z murka trzmielina/trawka


Natka grają mi w duszy brzozy zdecydowanie Coś z murku zlewać się powinno, a przynajmniej go łagodzić- fakt. Tylko nie wiem jeszcze co...

wiklasia napisał(a)
To ja w sprawie lawendy - moje krzaczory 8-letnie mimo, że co sezon cięte jak panbocekprzykazał to jednak zdominowały totalnie rabatę. A mam ich raptem 5 szt. Więc z rozwagą dobierz odmianę (może są jakieś mniej nachalne odmiany?).

25 cm to nie tak dużo. Myślałam, że jest więcej - ot, złudzenie optyczne.
Mnie się podoba wizja roztaczana przez Hanię - berberysy kolumnowe wśród traw. Trochę ciemnej zieleni, burgundowych żurawek i ja bym wzdychała z zachwytu.

I pomysł Toszki też kupuję, by przed murkiem coś posadzić; będzie można "wyrównać" owal koła lub jak kto woli - "wyprostować" falę murku.

Nasadzenia punktowe, plamami - dla mnie w przypadku tej rabaty ciekawsze niż sadzenie wzdłuż linii.

To tyle. Napisała to ta, która odzywać się na tematy ogrodowo-projektowe nie powinna.
Ale nie umiem się ugryźć w język tak na zawołanie.


Wiklasia, co do lawendy- wiem, że nic nie wiem- jak to mawiała Scarlett "pomyślę o tym jutro"
Berberysy kolumnowe nie są wykluczone i nawet je zaczynam widzieć na tej półce, a i plamy z kolorów może by pasowały do okularowej?


makadamia napisał(a)
To będą takie luźne dywagacje - proszę nie traktować moich uwag jako poważnych propozycji podpartych gruntowną wiedzą i doświadczeniem

Zasadniczym celem jest "schowanie" tego murka, tak?

W takim razie pociągnęłabym na półce hortensje z rabaty obok, żeby była ciągłość nasadzeń.
Podoba mi się też pomysł Nett, żeby jedno drzewko posadzić na lewo od półki.
Tylko - brzozy piękne, gdyby urosły tak, jak u Sylwii, byłyby super. Ale czy one nie urosną większe? Czy nie zdominują tej półki za parę lat? (powiedziała ta, co wszędzie by wciskała "duże drzewa").
Może jedna brzoza jako akcent pionowy, dwa mniejsze drzewa na półce i jedno z boku? U Nett Toszka polecała jakiegoś jarząba - może jego?
Albo alternatywa: wysoka brzoza przy półce, a jarząby na półce - wtedy różnica wysokości zniknie.

Podoba mi się też pomysł żeby pod półką, tam gdzie rabata, dać jakieś zimozielone krzaczki, kulki czy cuś, żeby zasłonić trochę ten murek. Cis byłby super, tylko z daleka od hortensji.


Asiu normalnie rzecz się stała niesłychana- pierwszy raz w życiu czytając wszystkie Twoje propozycje na różnych wątkach, z tą się nie identyfikuję. Nie umiem jej sobie zwizualizować kompletnie. Ja umiem tylko brzozy sobie tam zwizualizować

Toszka napisał(a)
Kochane, proponując nasadzenia na półkę uwzględnijcie całość frontu, bo misz masz nam wyjdzie.

Jeśli brzozy to tym razem tylko rasowe - 'Doorenbos'. Pniami rozświetlą zakątek i nie rosną tak ekspresowo jak "normalne".
W przyszłości zacienią tą część ogrodu.
Póki młode to lawenda może rosnąć, jednak trzeba mieć alternatywę na przyszłość.


Tocha może być nawadnianie w postaci zapomnianego węża. Może za kilka lat zrobimy w ogóle automatyczne nawadnianie, ale póki co myślę, że dam radę z nawadnianiem własnoręcznym Dla Doorenbosów jestem w stanie to zrobić

ren133 napisał(a)
Moim zdaniem drzewa na półkę to zbyt masywne nasadzenia ... może jedno nie za duże np klon palmowy. Chociaż lawenda też fajnie tam zagra ... niech ona tylko się rozrośnie, z tyłu kule + trawy.


No i w tym zdaniu też widzę sens i logikę.
Dziewczyny Wy się znacie więc mi powiedzcie- przecież to 25 cm różnicy poziomu. Czy gdyby półka była bez murku brzozy by tam pasowała? Pewnie tak. Te 25 cm naprawdę tak dużo zmienia?
Jedyna myśl na jaką sama wpadłam (lub niemal sama) to brzozy, kulki i lawenda. Te trzy połączone rośliny. No jeszcze derenie mi po głowie chodziły.
Kurcze ja cały czas mam takie wrażenia- ale nie upieram się- może błędne, bo moja wyobraźnia przestrzenna jest bardzo ograniczona, że to "podniesienie" będzie służyć tym brzozom- w sensie wizualnym.
W basiowie - kiedyś tu będzie ogród... 14:02, 23 wrz 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Basiu mam ogromną prośbę- oświeciła mnie Iwi z Przerwy na kawę, że Ty masz: po pierwsze- zakątek brzozowy, po drugie: w formie trójkąta

Kochana zapodaj jakieś aktualne zdjęcie z zakątka i proszę Cię też o info:
- w jakiej odległości od siebie sadziłaś brzozy?
- jakie masz wymiary zakątka?
- ile od tuj?
- gdzie i kiedy zakupiłaś derenie IH? Stacjonarnie? Przez internet?
- co dokładnie masz zaplanowane na zakątek oprócz brzóz, kul z buksa i rozplenic? Rozchodniki?

Będę Ci very wdzięczna
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 13:31, 23 wrz 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
inka74 napisał(a)
Kupiłaś już derenie? Byłam tam dziś po ziemię to przy okazji zrobiłam zdjęcia i dereni. Ładne zdrowe sadzonki, jeszcze można w czymś przebierać (z 8 sztuk mieli) tylko napisz im czy bardziej chcesz rozłożyste czy pionowe sadzonki - zobacz sama. Pionowe jak dla mnie ładniejsze były. Rozłożyste - każda gałązka w inną stronę pofalowana.


BRAWO! Brzozy pasują do ciebie. Zerknij też na planie Basi na brzozowy róg. Brzozy, trawy, kulki bukszpanowe + kwitnące - nie wiem czy nie jeżówki. Róg ma z 6 x 6 metrów, może więcej ale są tuje po boku. Link Olgi super.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6697-w-basiowie-kiedys-tu-bedzie-ogrod?page=10

PS. jeśli chcesz mieć ładną lawendę zwartą i mocno kwitnącą - 2 razy ją trzeba ciąć - po przekwitnięciu kwiaty + trochę zielonego i na wiosnę (wtedy sporo ale nie aż do samego zdrewnienia bo później odbija). Zapomnisz o cięciu - nie będzie się zagęszczać i brzydko się rozejdzie. Na zimę warto przykryć stroiszem - ładniejsza na wiosnę wtedy jest, mniej podmarza i szybciej odbija.


O! Zupełnie nie miałam świadomości, że to gdzieś u Ciebie.
Nadal nie wiem, czy zamawiać te derenie teraz, czy na wiosnę. Jeszcze nie zamówiłam. Nie wiem czy na boki, czy w górę

Znam wątek Basi, ale kompletnie nie kojarzyłam ani zakątku brzozowego, ani tego, że jest "trójkątem"- świetnie- bardzo Ci dziękuję, za link- w przybliżeniu wygląda jak u mnie, tyle, że bez murka

Lawendę wiem, że trza ciąć- oprócz tej na półce mam jeszcze od paru lat przy tarasie. Tnę im czuprynki
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 12:54, 23 wrz 2016


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15210
Do góry
Kupiłaś już derenie? Byłam tam dziś po ziemię to przy okazji zrobiłam zdjęcia i dereni. Ładne zdrowe sadzonki, jeszcze można w czymś przebierać (z 8 sztuk mieli) tylko napisz im czy bardziej chcesz rozłożyste czy pionowe sadzonki - zobacz sama. Pionowe jak dla mnie ładniejsze były. Rozłożyste - każda gałązka w inną stronę pofalowana.


BRAWO! Brzozy pasują do ciebie. Zerknij też na planie Basi na brzozowy róg. Brzozy, trawy, kulki bukszpanowe + kwitnące - nie wiem czy nie jeżówki. Róg ma z 6 x 6 metrów, może więcej ale są tuje po boku. Link Olgi super.
https://www.ogrodowisko.pl/watek/6697-w-basiowie-kiedys-tu-bedzie-ogrod?page=10

PS. jeśli chcesz mieć ładną lawendę zwartą i mocno kwitnącą - 2 razy ją trzeba ciąć - po przekwitnięciu kwiaty + trochę zielonego i na wiosnę (wtedy sporo ale nie aż do samego zdrewnienia bo później odbija). Zapomnisz o cięciu - nie będzie się zagęszczać i brzydko się rozejdzie. Na zimę warto przykryć stroiszem - ładniejsza na wiosnę wtedy jest, mniej podmarza i szybciej odbija.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies