Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Ogród w Tarnowie 21:16, 06 kwi 2012


Dołączył: 27 lut 2011
Posty: 3351
Do góry
Wszystkim odwiedzającym moją stonę dedykuję poniższe życzenia

Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 21:11, 06 kwi 2012


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Przyozdobiłam sobie dom na święta





Stokrotki w tym roku marne były, nie było z czego wybrać



Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej 21:03, 06 kwi 2012


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
Agnieszko wracam do ptaka o którego mnie pytałaś. Przejrzałam album i jedynie w grę jeszcze może wchodzic świstunka ale jednak myślę że to też nie ona. Chciałam Ci pokazac dziś zrobione zdjęcia . To jest dzwoniec




prawie nie ma żółtego piórka w skrzydle. To też jest dzwoniec



Ten już ma zółe piórko w skrzydle , a właściwie kilka piórek robiących wrażenie jednego.
Ale to tez dzwoniec







i ten ma nie tylko żółte piórko w skrzydle ale i w ogonie. Czy przypadkiem nie takiego widziałaś?
Ogrodnik mimo woli 20:59, 06 kwi 2012


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 239
Do góry
asc napisał(a)
Witam wszystkich forumowiczów.
Do tej pory ukradkiem czytałam Wasze wątki. Z braku czasu "na wyrywki". Wybaczcie.
Może to piątek trzynastego nastroił mnie, abym i ja opisała moją przygodę z ogrodem.

Zacznę od tego, że mieszkaliśmy w bloku, mieliśmy kupioną działkę, ale ciągle nie było sprzyjajacych okoliczności, aby pomyśleć o budowie. O ogrodzie nawet nikt nie myślał.

Całe życie marzyłam o psie, ale miał być dopiero jak się wybudujemy. Jednak pies tak jak i dzieci pojawia się w naszym życiu nie zawsze z planami..... W 2002 roku przyganęliśmy psa, którego nikt nie chciał, bo dorosły, bo wielki, bo niegrzeczny, bo nie chiał być przywiązany do łańcucha.... Z psem przyszły obowiązki i długie spacery.... A wraz z nimi myśli, że może jednak wybudować dom dla nas, a dla psa ogród. Mijały lata, myśli te same, tylko czynów było brak. W końcu wiejski pies przyzwyczaił się do życia w bloku
Potem przyszło nieszczęscie i nasz pies zaczął chorowac na stawy (kłopoty ze schodami, a mieszkaliśmy na ostatnim piętrze), pewnego dnia stracił przytomność, okazało się, że to serce. Werdykt weterynarki brzmiał, że kolejnego lata w bloku może nie przeżyć.... Nie wspominam dyskretnie o sąsiedzie, któremu pies zawsze przeszkadzał i o psychopacie co truł psy na osiedlu..... Każdy spacer to horror, czy czegoś nie zjadł.

I od tego nieszczęśliwego momentu uruchomilismy cały zapas energii i funduszy. Zapadła decyzja -Musimy się wybudować!

Teraz codziennie dziękuję mojemu pieskowi co wabi się piszczotliwie Misio, a oficjalnie Everest, że dzięki niemu odkryłam w sobie pasję "ogrodnika".

Dziękuję również "ogrodowisku", bo dzięki czytanym wątkom.....doszłam do wniosku, że nie należę do żadnych dziwaków, a moje kłopoty z ogrodem są problemem nie tylko moim. Popełniane błędy i "szaleństwo w oczach" przy każdej wizycie w sklepie ogrodniczym to jest NORMALNOŚĆ.

Na szczęście mąż mnie wspiera w moim szaleństwie...... a o moim szaleństwie i przygodzie z ogrodnictwem napiszę innym razem....

A to mój Everest....też został ogrodnikiem.


Jest boski
Ogrodnik mimo woli 20:55, 06 kwi 2012


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 239
Do góry
Dzięki Aniu za odwiedziny, pooglądam zaraz Twój ogródek
Bajszowe klimaty 20:53, 06 kwi 2012


Dołączył: 05 kwi 2012
Posty: 239
Do góry
asc hi, hi uwielbiam psiaki, a Twój jest po prostu boski, mój na szczęście nie kopie w ogrodzie, ale za to obsikuje rododendron, który od 3 lat ma cudne pąki ale skubany nie chce zakwitnąć i tamaryszek już 2 mi usechł mimo, że płotek postawiłam - ale co tam płotek po prostu musi wyżej nogę podnieść i tyle ale najgorsze teraz to zżera mi obornik granulowany spod roślin, bo tak samo śmierdzi jak jego sucha karma
Wiesz ja sobie ćwiczę silną wolę tak mnie kurcze korci, żeby pojechać i kupić jakąś jeszcze choćby jedną roślinkę, że poprosiłam kolegę, by przyjechał do mnie z jedzeniem na Święta, bo boję się wsiąść do samochodu jak wsiądę to najpierw pojadę albo na rynek albo do Nomi i wydam pół mojego miesięcznego budżetu okropieństwo. Rzuciłam palenie bez wspomagania to i to wytrzymam przez pół miesiąca Ale to straszna katorga, czasami nawet myślę, że mogłabym nawet zakraść się nocą po jakiś unikat do sklepu, jakby mnie stać nie było
Poznajemy ptaki 20:44, 06 kwi 2012


Dołączył: 06 paź 2011
Posty: 834
Do góry
Bogdzia napisał(a)
Sierpówka








a ja go z gołębiem myliłam hehe.
U Sebka - czyli ogrodowe rewolucje czas zacząć 20:40, 06 kwi 2012


Dołączył: 24 lis 2011
Posty: 2476
Do góry
Sebku, ja też Ci gratuluję 1000 stron

Wichrowe wzgórze 20:35, 06 kwi 2012


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 2608
Do góry
Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół.

Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 20:31, 06 kwi 2012


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 2608
Do góry
Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół.

Ogród na skraju sadu 20:21, 06 kwi 2012


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 2608
Do góry
Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół.


Serniczek 20:21, 06 kwi 2012


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
Sernik o bardzo delikatnej konsystencji i co najważniejsze nie opada po upieczeniu.
U Sebka - czyli ogrodowe rewolucje czas zacząć 20:19, 06 kwi 2012


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 2608
Do góry
Sebuś, gratuluję 1000 stronek

U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 20:16, 06 kwi 2012


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 2608
Do góry
Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół.

Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 20:15, 06 kwi 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry


Odkurzanie po cięciu bukszpanów




Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 20:14, 06 kwi 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
Wytyczanie



Kilka rolek do położenia




Położyłam osobiście w gorszych miejscach

Ogród irci 20:13, 06 kwi 2012


Dołączył: 12 lut 2012
Posty: 2608
Do góry
Zdrowych, pogodnych Świąt Wielkanocnych, pełnych wiary, nadziei i miłości. Radosnego, wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół.

Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 20:13, 06 kwi 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
Trawka niezbyt ciekawa, ale u nas zimno. Na rabaty sypiemy próchnicę





Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 20:11, 06 kwi 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
Bratki kwitną







Ogród nie tylko bukszpanowy - część II 20:11, 06 kwi 2012


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77358
Do góry
Kasia tymaczasem "leci" z pieskiem

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies