Popłakałam się ze wzruszenia Weroniko. Aniołek jest cudny a ja wierzę w jego moc .Tak pięknie mnie przywitałaś a ja w tym czasie zwiedzałam twój ogród .Byłyśmy u siebie w tym samym czasie.,hi telepatia?Do wiadomości kochana zajrzałam, ale nie zdążyłam jeszcze odpowiedzieć bo biegam tu i tam oczarowana pięknymi ogrodami ,sympatycznymi ludżmi .Zdjęcia umiem już wklejać ale wielu rzeczy jeszcze nie wiem .Co się kryje pod Image Shack? Nie spuszczaj mnie z oka proszę i wiem ze pomożesz mi nie tylko w sprawach ogrodu .Otulisz też skołatane serce kiedy zajdzie potrzeba ..jak dobrze mieć pokrewną duszyczkę .Skąd ty bierzesz takie piękne zdjęcia ,Kiedy zwiedzałam twoją stronkę załapałam się na gorąca kawę ,w tak ładnej filiżance jeszcze nie miałam przyjemności pic i ta róża obok .To była czysta przyjemność Moli podgryza mi stopy a przed chwilą buszowała w wannie .Tęskni już za działką tak jak ja .Kajtus ma ją na co dzień ,Moli jeszcze nie ,jest bardzo znudzona Oprócz nudów potrzebuje więcej ruchu ,niestety pod blokiem jej nie mogę puścić jest zbyt szalona . .Ogrodowisko tak mnie pochłonęło że wczoraj zapomniałam pójść spać.Buszowałam prawie do drugiej w nocy Niestety zaspałam do pracy ,trzeba było dzwonić po urlop . Niezłe mam początki Ściskam !

nasturcja kanaryjska


rosła u mnie na kokornaku w tamtym roku