Ależ ta rudbekia to cudo - zbierz nasionka - i ja poproszę o kilka.
To teraz będziesz mieć dwa ogrody tak jak ja, tylko Ty będziesz miała między nimi większą odległość Nowy ogód nowe możliwości i wyzwania ... dasz radę bo kto jak nie Ty?
Ja też w końcu w którymś jeziorze muszę popływać ale dzisiaj zamiast to zrobić to stawiałam ogórki i sprzątałam chałupę może coś jutro wykombinuję moje lilie w większości też już przekwitły, ale jeszcze następne rozkwitają a róże też od upałów dostały ostro miłego weekendu Aniu
,
Ewo różowa lilia wygląda na taką co bez problemy zimuje w gruncie, jeżeli ona teraz kwitnie to podlewaj ją z nawozem, ale oszczędnie - cebulowe nie lubią nadmiaru wilgoci. Po przekwitnięciu zadołuj gdziekolwiek obydwie, może być z doniczką i zostaw ją w spokoju, nie wiem jaka jest ta druga, ale jeśli jest to ta biała ze zdjęcia powyżej to tą na wszelki wypadek przenieś przed większymi mrozami razem z doniczką do jakiejś piwnicy. Orientalne kiepsko zimują w gruncie tzn przemarzają przy większych mrozach. Tyle wiadomości z mojego doświadczenia z liliami.
Co roku mam lilie orientalne w donicach, przed zimą nie muszę szukać ich w ziemi, te, które zostały na zimę nie przetrwały u mnie.
Ja też.. tylko nie mam kiedy... ot i tak to jest... że nie koniecznie jak się ma to się skorzysta z tego dobra. Ale jutro na pół dnia idę pourlopować się nad wodę.. Lato zleciało, bo nie czarujmy się, to już połowa sierpnia. Muszę tyłek ruszyć gdzieś dla przyjemności
Moje lilie przekwitły, róże jakieś do d. Za gorąco dla nich.
Ja bym lilie zadołował z tymi doniczkami gdzieś na rabacie by cieszyły oczy z innymi kwiatami
Jak znajdziesz im miejsce docelowe wtety wyciagniesz doniczki i posadzisz
Ponieważ rosną przeważnie wysokie , nogi powinny mieć zakryte, bo jak przekwitną, muszą jak tulipany trochę być bez kwiatków.
Ja swoje lilie posadziłam z floksami i różami za rododendronami. Ładnie miała rozświetlać rabatkę, tylko sprzedawca pomylił kolory. Miała być biała, a jest - sama zobacz. Wysadzę ją stąd na rabatę bylinową, a tu kupię w odpowiednim kolorze
Dziewczyny,(chłopaki też) potrzebuję rady.
Kupiłam lilie w doniczkach i chyba w donicach będą rosły (tak to jest jak się kupuje rośliny nim zrobi się rabaty)
Lilie rosną w maleńkich donicach, co teraz? przesadzić je do większych donic, jak głęboko, razem z donicami zadołować, wykopywać i chować donice na zimę czy zostawić zadołowane?
Wiesz jak to bywa z oczkiem wodnym praca na okrętkę tam jest cały czas by trzeba coś robić, u mnie lilie kwitną ale też przerywam żółte liście i nawożę itp
A reszta ogrodu to też syzyfowa praca ale jak cieszy sama wiesz
Właśnie to jest ten plus, wiesz jaki kolor kupujesz. Iwonko stipy nie wysiewałam a szkółce były trawy z serii "potwory" Kupiłam ML, ale on też chyba będzie zbyt duży. W przyszłym tygodniu odwiedzę inną szkółkę, może uda mi się kupić coś mniejszego.
Nie wiedziałam, że lilie teraz w doniczkach można kupić. Jeden plus: jak się kupuje białą, to jest biała, a nie łososiowa
Piękne zakupy. Ja bym jeszcze dała jakieś zwiewne trawki. Może być nawet stipa, jak masz
Deszczu Ci mogę jeszcze podesłać bo u mnie znowu leje
Szkoda tylko że wcześniej podlałam cały ogródek.
Właściciele szkółki przesympatyczni, psiak uroczy a o roślinkach nie wiem co mam napisać, jak zobaczyłam te poletka jeżówek to mnie przytkało. Z pewnością tam wrócę.
Łukasz jakoś tak mi nie swojo doradzając cokolwiek akurat TOBIE , ale ja na trzecim zdjęciu od góry dałabym budleję Santana, a żurawki zamiast pomarańczowych to jakież limonkowe, żeby pasowały do jej żółto obrzeżonych liści. Ta budleja ładnie by tam rozświetliła tę ciemną zieleń . Pozdrawiam .