Właśnie to jest ten plus, wiesz jaki kolor kupujesz. Iwonko stipy nie wysiewałam a szkółce były trawy z serii "potwory" Kupiłam ML, ale on też chyba będzie zbyt duży. W przyszłym tygodniu odwiedzę inną szkółkę, może uda mi się kupić coś mniejszego.
Rozumiem Kasiu, mnie też męczą myśli jak czytam o ciekawych miejscach i dochodzę do wniosku że dla mnie zbyt daleko. Czasami czuję się jak ta księżniczka z dowcipu.
Ewa, to się wstrzymaj. Nasionka stipy ci zbiorę i wyślę, w lutym sobie wysiejesz plantację i nie będziesz kasy wydawać. Jest już sierpień, to wiesz. A jak różyczki się rozrosną, to ta stipa tam fajnie by wyglądała. Łuki przy różach ma tylko stipę https://pl.pinterest.com/pin/529876712386206648/
U Szmitów doniczka stipy kosztowała 12 zł. A z wysiania ja miałam 100 siewek z pudełka po lodach. Pierwszy raz siałam. Nie wierzyłam, ze mi się uda. Pikowałąm po dwie. A teraz zobacz:
Chcesz powiedzieć że tę kępy porosły z dwóch cieniutkich jak igła flac(y)? (nigdy nie wiem jak jest poprawnie)
Wyglądają bajecznie, szkoda tylko że co rok trzeba je wysiewać, bo chyba nie zimują?
Kochana jesteś, jeśli nic nie wymyślę, a pewnie nie wymyślę to poproszę Cię o kilka nasionek.