Od kilku dni już ładnie, chociaż ciepło to dopiero jest dzisiaj.
Na prace w ogrodzie nie mam czasu. Trochę przycięłam tu i tam, ale to kropla w morzu potrzeb.
Nie nadaje sie ogród do fotografowania bo wygląda jak faktycznie po wojnie. I taki stan jeszcze długo będzie trwał. Niestety są priorytety, najpierw praca, a potem ..przyjemności.
Kilka zbliżeń, bo całościowo pobojowisko pozimowe.
Obiecane Bogdzi w zeszłym roku.. ależ mam matriks czasowy

Ale pamiętam że obiecałam.
I różne objawy pierwszego dnia wiosny: