Mój kawałek raju
02:13, 17 sty 2012
dzisiaj od rana pracowałam w ogrodzie zamiast szykować przyjęcie dla gości trwało to do 14.15, a czemu? śnieg mi połamał pałąki w tunelu, folie przycisnął aż do samej ziemi musiałam wygarniać śnieg aby jakoś naprostować ten tunel, 3 pałąki pęknięte , folia zdjęta, od razu ze szklarenki daszek odgarnęłam, bo w tamtym roku szyby powywalało, i teraz też śniegu nasypało, ale dobrze ,że wiatr ustał i nie ma cofki
no i na szczęście wszystko do uroczystej kolacji zdążyłam w kuchni zrobić. Posprzątałam i usiadłam do kompa po wyjeździe gości, ale już jestem zmęczona i na dzisiaj się z wami pożegnam
Na dobranoc kwiatek


Na dobranoc kwiatek
