[A skoro podoba Ci się ten kolor, to mam jeszcze Veichenblau.
Czy ja dobrze widzę i to jest różana pergola, pod którą można przejść?
Nawet jak tak nie jest, to róże cudne i świetnie wyeksponowane. W jakiej odległości posadziłaś te krzewy?
Dobrze widzisz. Veichenblau rośnie przy różanej pergoli.
Możesz tam przejść swobodnie bez narażania się na ukłucie.
Przy każdym łuku posadzona jest róża. Nie wszystkie są pnące.
Rośnie tam między innymi :
Witaj Gosiu. Dziękuję za wizytę w moim wątku Przyznam się, że u Ciebie to ja bywam bardzo często, ale dotąd nie zrobiłam żadnego wpisu. Podziwiam w milczeniu i robię tak:
Dominiko jakiś czas nie zaglądałam ale dziś nadrobiłam zaległości, powiem może wbrew wszystkim, ale rozumiem Cię ze chcesz się pozbyć dwóch brzózek, wyobrażasz je sobie pewnie jako wielkie drzewa
po za tym na dosadzenie tam trzeciej nie ma miejsca, też bym je przesadziła. Zresztą u siebie już jedną przesadziłam, niestety nie przeżyła tego, a była podobnej wielkości do Twoich. Nawet nie zdajemy sobie sprawy jak szeroko rosną korzenie brzozy i jak płytko im szybciej to zrobisz tym lepiej bo trzeba będzie sporą cześć rabaty rozkopać.
Pomysł Danusi z wisienkami mi się podoba, ale coś czuję, że masz na to miejsce swój własny i wierzę ze będzie bardzo dobry.
Kasiu, dziękuję za zrozumienie. Jak ktoś nie doświadczył sprzątania śmieci z brzóz pospolitych, to nie rozumie, że jest to bardzo, bardzo uciążliwe wówczas, gdy liście nabijają się na cisy, bukszpany i inne nasadzenia. Brzozy pospolite są najpiękniejsze na....cudzych, ODLEGŁYCH, pustych działkach.
A jeśli chodzi o tę rabatkę do zmiany i ew. wsadzenie wisienek, muszę wziąć pod uwagę także ewentualną wymianę klona palmowego w najbliższym sąsiedztwie brzózek (pisałam o tym w poście wyżej do Gosi). Tak więc mam grubszy temat do przemyśleń...
Jasiu wybacz ,że Ci jeszcze ponudzę ale gdybyś mi konkretnie powiedziała jaki (nazwa) nawoz wieloskładnikowy stosujesz do piwonii krzewiastych i bardziej dokładnie termin jego stosowania-- była bym bardzo wdzięczna. Napatrzec się nie mogę na te piwonie no po prostu przepiękne.Za poprzednią odpowiedź bardzo dziękuję.
Wcale nie nudzisz Najczęściej stosuję polifoskę i tylko raz w sezonie, na wiosnę , gdy nawożę wszystkie pozostałe rośliny . Zastanawiam się kiedy to jest, chyba początek kwietnia (chociaż czytałam kiedyś ,że należy je nawozić dopiero po kwitnieniu ).
Może je nawozisz nadmiernie i często ? Tego nie lubią.
W tym roku posadziłam 2 nowe ( jedna to prezent kontrolowany, drugą sama kupiłam nie mogłam się jej oprzeć - biała i różowa).
Poszukuję do mojej kompozycji pięknego niebieskiego iglaka, bardzo pasowałby mi waśnie świerk srebrny (kłujący) natomiast po Waszych wypowiedziach/doświadczeniach chyba jednak z niego zrezygnuję. A chodzi o dokładnie taki efekt jak na tym zdjęciu:
Czytaj Wasze wątki i dużo piszecie o przetworach na zimę. Ja mam warzywniak i nadprodukcję muszę zagospodarowć. Z nadwyżek włoszczyzny robię soloną włosczyznę na zimę. Moim zdaniem jest super. W zeszłym roku miałam ją do kwietnia.
Witam się !
I mam ogromną prośbę. Wstaw dokładny przepis ze zdjęciami w wątku "Ogrodowa Kuchnia" - proszę.