Witam się ponownie,
Za wcześnie się cieszyłam, znowu nas pokonała choroba, wszyscy po kolei.
Ale już w ostatnią sobotę zaczęliśmy naszą mała rewolucję.
Mąż zakupił nóż do ściągania darni i zaczęliśmy rozszerzać "rabatę", łatwo nie było ale nikt nie mówił że będzie
Oto efekty:
Oczywiście czeka nas jeszcze masa pracy i dalsze ściaganie darni i wyrównanie paska.
Dlatego proszę o pomoc
1. Na jaką szerokość wyciąć darń żeby ładnie wyglądało?
Przy ogrodzeniu będzie docelowo ekran z cisów. W tym pasku będą przesadzone klony, myślałam żeby za klonami posadzić miskanty które dopóki nie urosną cisy będą dawać przesłonę w okresie letnim. W przyszłości chciałabym dosadzić inne rośliny, ale zacząć muszę od szkieletu, ma to sens?
2. Co zrobić z paskami darni? Czy jak zostawię je w tym miejscu przekompostują się? Czy przykryć czymś? A może przesieść w inne miejsce? (Do kompostownika się nie zmieszczą)