Dziś nad ranem przymroziło. Gęsta mgła, choć oko wykol, i wszystko oszronione. Ale nie było źle, żadnych strat w ogrodzie nie odnotowałam. Póki co, jest bardzo zimno i nieprzyjemnie, może później wybiorę się do ogrodu.
Miłej, spokojnej niedzieli życzę wszystkim
Tess Heavy Metal będą tu przed jałowcami, za lawendą. Tam były śmiałki kiedyś.
A tu jest lawenda, Czosnki Krzysztofa i białe gaury.
Myśle ze orliki też by pasowały, ale czy się zmieszczą, nie wiem
Wczoraj i dziś mamy piękną pogodę.
Lenka w piątek pojechała na rajd harcerski.
My z Mężem w ramach wspólnych aktywności poszliśmy do ogrodu
Wzięliśmy się za placyk.
Na pewno pamiętacie chwastnicowy armagedon z zeszłego lata.
Oczyściliśmy placyk z chwastów. Ja jechałam nożem, Tomek takim specjalnym radełkiem.
Potem odkurzyłam to wszystko, ale przede wszystkim nasiona chwastnicy.
Tomek wypryskał przestrzenie między fugami Sprinterem. Na płyty wylał środek antymchowy.
Dziś będzie od nowa zasypywał te szczeliny miałem granitowym.
Super jakieś cztery lata temu, jechaliśmy do moich rodziców i przez drogę przeleciały nam jelenie kilka sztuk i jeden był albinos ale jaka nasza radość była, nie zdążyłam mu zdjęcia zrobić, bo za nami inny samochód jechał, ale zawsze jak jedziemy w moje rodzinne strony to w tamtym miejscu wypatruję go, ale chyba go już nie spotkamy
Nie umniejszając urody pozostałym ławeczkom, to ta po prostu wymiata . I na pewno nie wygląda na zrobioną przez amatora. I że „poszłaby” za miliony monet .
Widać po wszystkich Waszych pracach, zarówno stolarskich, jak i brukarskich, że jesteście amatorami-perfekcjonistami .
A odnośnie siewek, to ja postanowiłam nie pielić za mocno wokół werbeny, przynajmniej dopóki coś tam nie podrośnie .
Siewkę rozplenicy rozpoznałam, ale jak już sporo podrosła i byłam pewna, że to ona .
Nie wszyscy muszą się znać na wszystkim .
Ja wysiewałam jeżówki w zeszłym roku, ładnie wzeszły, posadzone do gruntu ładnie rosły ale w pierwszym roku mi nie zakwitły, liczę na nie w tym roku i jestem ciekawa jakie będą jak zakwitną też inspirowałam się wątkiem Jeżówkowe love
Róże Pirouette mam od tamtego sezonu, widziałam ją u Vivy, że tak obficie kwitnie, u Ciebie również, więc się cieszę, że polecasz
Ja nie mam podpory jeszcze, nie wiem jaka by była najlepsza, czy słupek nie byłby za wąski... Ty wymieniałaś na nową to jaką teraz masz przy niej?