Nagrobki całkiem inne niż u nas. Każdy z pomników pełnił funkcję informacyjną o tym kto w danym grobie spoczywa, sprawiał wrażenie skromnego dodatku do całości. Miałam wrażenie że każdy z nich to małe dzieło sztuki.
Tu akurat na drugim planie widać ekipę zajmującą się pielęgnacją prezentowanego grobu
Danusiu mam trawy Variegatus'a nie było , ale był Cabaret... też bardzo ładna i nie mogłam jej nie kupić
Jeszcze nie wsadzona, proszę popatrz jak to wyglada...z góry jest mało widoczna zrobiłam też zdjęcie z dołu
Niemieckie cmentarze wyglądają zupełnie inaczej niż u nas. Często przypominają parki. W miasteczku, w którym mieszkałam, wiosną chodziłam oglądać pięknie kwitnące duże rododendrony.
Wśród architektów krajobrazu jest grupa specjalistów zajmujących się projektowaniem zieleni na grobach. No i są ludzie zajmujący się pielęgnacją zieleni.
Na wielkich wystawach ogrodniczych, które przez wiele miesięcy prezentują się w różnych miastach są specjalne prezentacje poświęcone zieleni na cmentarzach. Miałam okazję oglądać taką wystawę w Schwerinie w 2009 r.
Compassion - cudnie pachnąca słodka o wielkich kwiatach. Kwitnie u góry i na dole. Dole będy oplatam jej w okół pergoli. Ten jednen zostawiam pionowo. Wypuszcza boczne pędy, więc i tak będzie ładnie kwitł. Smieję się, bo za różę dałam 6 zł a za podporę 35 zł
Dziwnie zabarwiona A Shropshire Lad - jak się rozwinie będzie bardziej pastelowa. Cudowna, wielka i pachnąca angielka.
Lousie Odier - Ma juz ponad 2 metry i wciąż wybija od dołu pędy. Piękna róża. Aż trudno uwierzyć, że startowała od ziemi w maju.
Boule de Neige - ciągle kwitnie.
Roża idealna na przedogródek. Niska, obcifie kwitnąca o pięknych kwiatach - China Gril
A to nowy nabytek zostawiony pod moim domem I mi się udało - zamrzyłam sobie zdobyczne bukszpany jak Danusia. Chciałam wywiesić ogłoszenie na sklepie, ale wyobraźcie sobie, że spotkałam pana z wózkiem, który wiózł duże egzemplarze. Zaczepiłam go i mam
A tu posadzony
Nie mogę się nadziwić odnośnie tego pana z wózkiem
Witaj Kasiu widzę,że roboty budowlane ruszyły na całego życzę Wam spełnienia wszystkich planów i zamierzeń budowlano-ogrodowych pozdrawiam serdecznie
Witaj Aniu ruszyły, choć na ten rok tylko stan zero (skończony) i narożny mur - na chwilę obecną w trakcie murowania i wygląda jak poniżej, przy czym do najniższego rzędu cegieł będzie dosypywana ziemia, bo takie wyszły różnice i musimy wypoziomować. Już się zastanawiam czy kiedyś po tym murze nie puszczę pnącej hortensji lub róży jak Danusia by mnie jeszcze obdarowała tym swoim pięknym bluszczem to już w ogóle bajka
Jeszcze będą prace wodociągowe za tydzień i koniec robót w tym roku. Ciąg dalszy budowy wiosną.
Udało mi się też trochę porządków na rabatach zrobić, choć jeszcze nie wszystko.
Fajnie Kasiu najważniejsze, że masz plan i...marzenia, które sukcesywnie realizujesz a z bluszczem to chyba nie będzie kłopotu, uśmiechniesz się pięknie do Danusi..