Topiary cisowe z Kensington Garden z Londynu

bardzo spodobały mi się te stożki ciosowe - są takie smukłe

Altana z drewnianym dachem

Altana super nowoczesna, zbudowana z trawertynu ze szklanymi ścianami



Wnętrze altany - pawilonu

Altanka bardzo funkcjonalna, obok grill, ognisko i wedzarka

Moja altana już się chyba wszystkim znudziła. Rzadko w niej siedzę, swietnie suszy się w niej pranie

Nauczyłam się nareszcie wstawiać gify i obrazki i tak się ciesze z Waszych wizyt


Jak to się człowiek rozwija na tym Ogrodowisku

Altanka u Dzidki

Aniu tak będzie lepiej?



Mój ogródek chcę taki trochę naturalistyczny czy rustykalny więc chciałam uniknąć takich wyraźnie prostych linii, ale chyba masz rację Za dużo tego było...

Altana nad wodą



Altana typowo do organizacji imprez. Ma zamykane żaluzje

Dziękuję za ten wątek Moje metamorfozy z tego roku
faza projektowa w zimie

prace budowlane na wiosnę

i koniec sierpnia

trawnik przed

i po

i jeszcze inne ujecie z początku lipca

i z września

Jak miło...powspominać

barbara_krajewska napisał(a)

Znam las, w którym występują całe połacie konwalii.
Na swojej działce posadziłam kilka kłączy w dwóch miejscach i rozrosły mi się bardzo, jedne spoza działki już mi na nią weszły. Te stopniowo usuwam, ale to trudne, gdy przerosną korzenie innych roślin.

To jak będziesz miała kilka kłączy to reflektuję

Już kiedyś pokazałem moją altankę ale to w temacie

Znalazłam przykłady bardziej współczesne

Kochana Bożenko! Robiłam antypierniczki!
To nie ciężka robota,ale trudne wykonanie,jak na moje zdrowie.

Wnuczek od razu przymiarkę zrobił........ można się śmiać,ma tu być wesoło !

Chciałabym pokazać dzisiaj parę bylin z mojego ogrodu. Zdobywałam je różnymi sposobami: sępiłam, kupowałam przecenione, albo zupełnie dorodne. Mam jeszcze parę wymarzeńców, które mam zamiar zdobyć. Oto niektóre z nich
Krwawnik, ładnie się rozrasta, długo kwitnie i jest nie do zdarcia.


Czyściec wielkokwiatowy, ma naprawdę ładne kwiaty. Rozsadziłam tą kępkę na jesień. Mam nadzieję, że będzie wyglądała ładniej.

Zawilec "Mount Everest", naprawdę długo kwitł. Wsadziłam go dosyć późno wiosną w tym roku, a on się tak odwdzięczył i pięknie kwitł
Zawilec "Lieutenant", wsadziłam je razem z "Mount Everestem", kwitł prawie do jesieni. Zrobiłam tylko błąd. Obok posiałam cynie. Te wyrosły takie duże, że zasłoniły tego pięknego zawilca. Na drugi rok go wyeksponuje.
No i moja tegoroczna duma Liliowiec "Catherine Woodbery". Kupiłam go w kapersie w Realu. Takie kłącze w torfie. Bardzo mi się podoba, to jego pierwsze kwitnienie. Ma dosyć duże kwiaty. Mam nadzieję, że w następnym roku, kępa będzie większa

Firletka kwiecista, rozsiewa się, ma już w ogrodzie rodzeństwo

I niezawodna rudbekia, rośnie jak szalona, ale jest śliczna i też z tych pewniaków.
No i może jeszcze pysznogłówka, jej liście tak ładnie pachną
Największy problem mam z ustawieniem bylin piętrowo, zawsze coś nienaturalnie wyrośnie za duże. W tym roku wsiałam kosmosy, które miały być "średnie" A one wyrosły ogromne i przesłoniły inne rośliny
To część z moich bylin.

Altana zamknięta jako przejście z jednej części ogrodu do drugiej (Marle Place)

Stara, masywna altana w Sissinghurst