Wszędzie pięknie, ale u siebie najlepiej
20:32, 29 lis 2011
Nie pamiętam na 100%, ale jednej wiosny, gdy łamałam swoim sosnom pędy mogłam obłamać i himalajskie, ale głowy nie dam. Bardzo mi się one podobają, bo mają długie srebrzyste igły. Ale tą wadę o której pisała Danusia też mają - brązowieją im igły i opadają, choć wydaje mi się, że mniej niż zwykłym sosnom. Dokupiłam jeszcze kilka i posadziłam taki mały szpaler ale z myślą o formowaniu ich w okrągłe twory.
