Hej, dzień dobry, witam Cię serdecznie To duża radość czytać, że spodobało się Tobie u mnie Proszę, rozgość się
Wiosną pod koniec lutego nie jestem zbyt zaskoczona, bo tu u mnie jednak szybciej przychodzi, taki klimat...
Na ostatnim zdjęciu widać jeden z moich nowych pojemników na deszczówkę.
Muszę wymyślić, czym je zamaskować.
Ale jestem z nich mega zadowolona.
W ubiegłym roku nie zużyłam nawet jednego litra wody z wodociągu do podlewania ogrodu.
Nawet kranów zewnętrznych nie odkręciłam po zimie.
Zwykłe sosnowe deski a donice mamy z podbitki świerkowej wpiórowpusty. Do opalania użyliśmy to co akurat mieliśmy, takie pistolety, trochę powoli to idzie ale nie mamy dużej butli gazowej zrobiłam fotkę
Niedziela była owocna u mnie w prace ogrodowe. Jedna strona ogarnięta wycięte byliny rozchodniki i przycięłam hortki czy dobrze się okaże. Zawsze przycinałam ciut wyżej No ale człowiek się naogląda w innych ogrodach cięcia nisko i się poddaje