Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "magnolia"

Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 15:53, 08 lip 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
malkul napisał(a)
mikołajek do Magnoli przypalony za dużym ogniskiem ale zyje i część kwitnie, na zimę pójdzie w grunt i w przeszłym sezonie powinno być ok


no, odrobinę się poprawiła.
Ale i tak wiem że to Twój M się postarał, że to jego zasługa
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 15:34, 08 lip 2016


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
magnolia napisał(a)
kurcze, zawsze musisz mieć tak idealnie, łobuzico jedna?

Pięknie masz !

przepraszam
poprawie się
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 15:31, 08 lip 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
kurcze, zawsze musisz mieć tak idealnie, łobuzico jedna?

Pięknie masz !
Zielonym do góry... :) 11:27, 08 lip 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
podzielcie się pinami Toszki, proszę...
Zielonym do góry... :) 11:25, 08 lip 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
Konieczki napisał(a)


Czyżbym widziała penstenomy pomiędzy jeżówkami? Ale piękny łan jeżówek


tak, są i penstemony
Zielonym do góry... :) 08:59, 08 lip 2016


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2990
Do góry
magnolia napisał(a)


mnie zachwycają Magnusy- w zeszłym roku były rocznymi siewkami i wywalały się. Ale w tym- wielkie kępy, sztywne i niezbyt wysokie- cudne są bo bardzo obfite. Polecam je tym którzy chcą mieć szybko efekt jeżówkowy, albo chca je mieć tanio ( bo Magnusy sieja się i dziela pięknie)albo którym odmianowe kapryszą.
tu ruszają- dziś juz kwitną



Czyżbym widziała penstenomy pomiędzy jeżówkami? Ale piękny łan jeżówek
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 08:20, 08 lip 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Wrzucam wczorajsze postępy w pracach ogrodowych

Półka- wyleciało większość niepotrzebnych roślin. Iglak też zrobi out ale muszę mu już znaleźć inne miejsce docelowe. Póki co brak pomysłu. Magnolia zostaje dopóki nie znajdę jej nowego - również docelowego miejsca.

Wczoraj posadziłam cisy- sztuk 5 wzdłuż siatki (brakuje mi jeszcze dwóch)- sadziłam co metr? To ok odległość? Dosadziłam lawendę i przemieściłam żółte róże sztuk 4 plus dwie żółte na pniu.


Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 19:27, 07 lip 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Do góry
magnolia napisał(a)


ja mam sucho, a leżał na ziemi na płasko, jak zegar słoneczny.

zegara słonecznego co prawda w ogrodzie jeszcze nie mam ale raczej o taki efekt mi nie chodzi
Tu ma być ogród :) 16:51, 07 lip 2016


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
malkul napisał(a)


dokładnie takie z piętka Magnolia mi jeżówki urwała jak byłam u niej ostatnio. ponoć przyjmuja się bezproblemowo
moge skopiowac do siebie twoje jeżówkowe wywody?

ps. jak mebelki?


Ależ proszę, ja to nawet sie zastanawiam czy w ubiegłym roku właśnie u Ciebie to znalazłam

Z mebelkami na razie ten sam etap co ostatnio.
Typografia ogrodu 15:01, 07 lip 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
lojalna_ napisał(a)
kamien jest intrygujacy ......


lawendowo u Ciebie i wspominki swietne, co tam z magnolia knujesz ? buziam steskniona za Twoim ogrodem ))))
jolus a gdzie bylas jak Cie nie bylo? Fajnie ze jestes
Cos tam knuje.jak Magnolia popiera to tym bardziej
Typografia ogrodu 14:56, 07 lip 2016


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Do góry
kamien jest intrygujacy ......


lawendowo u Ciebie i wspominki swietne, co tam z magnolia knujesz ? buziam steskniona za Twoim ogrodem ))))
Typografia ogrodu 14:44, 07 lip 2016


Dołączył: 29 mar 2014
Posty: 29303
Do góry
polinka napisał(a)


Głupi tel...kopytka
Dobrze,że wiesz o co chodzi
Jestem ciekawa tych koryt w nowoczesnym ogrodzie.
Biznes się kręci choć myślę o przebranzowieniu duże betony problematyczne w wysyłce.
problematycznosc rozumiem.a na cobsie przebranzowisz?
Kopytka w sensie paznokci? Tak zrozumialam. Koryta musza dostac troche detali ale magnolia poparla moj pomysl wiec jestem spokojniejsza
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 14:30, 07 lip 2016


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
magnolia napisał(a)


jak atrakcyjny to się go trzymaj. Jeszcze jak winko serwuje...

tak imię jego LEŃ
ale dziś go troszkę pogoniłam
...
pociełam bukszpany, i buka lekko też, i podlałam co nie co... i pare chawstow złapałam
Zielonym do góry... :) 13:18, 07 lip 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
margaretka3 napisał(a)
Pytałaś u Reni o jeżówki odmianowe w Jaworniku, mają tylko Magnus.
W Krzywaczce dawno nie byłam.


mnie zachwycają Magnusy- w zeszłym roku były rocznymi siewkami i wywalały się. Ale w tym- wielkie kępy, sztywne i niezbyt wysokie- cudne są bo bardzo obfite. Polecam je tym którzy chcą mieć szybko efekt jeżówkowy, albo chca je mieć tanio ( bo Magnusy sieja się i dziela pięknie)albo którym odmianowe kapryszą.
tu ruszają- dziś juz kwitną

Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 12:59, 07 lip 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
anna_t napisał(a)

oo cenna informacja planuje własnie suchą rabate niebiesko-szaro-białą i przetacznika nie miałam na liscie
powiesz mi Edyta o jakiej odmianie piszesz?


ja mam sucho, a leżał na ziemi na płasko, jak zegar słoneczny.
Zielonym do góry... :) 12:36, 07 lip 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
magnolia napisał(a)


my may z małym ten sam etap. Ale Toszko, chyba będą musieli zrobic inne klasy w liceum dla tych po gimnazjum i tych po 8klasach, bo nasi będą o rok do przodu.
Tez jestem wsciekła jak myślę o szkole- najpierw nam zlikwidoali zerówke w przedszkolu jak miał do niej iśc. N to poszedł do szkolnej a tak same pięciolatki i draca się Pani która sadza dzieci do ławek. Po 1 dniu przenieslismy go do pierwszej klasy z samymi sześciolatkami. Nie był gotowy na szkołę, bo był rozwiercony, brykać mu się chciało. A inne dzieci już czytały i pisały w klasie. W rok nadgonił, bardzo sie starał, a jak z nim siedziałam godzinami.
Jak skończył podstawówkę teraz , to okazuje się, że to nie koniec atrakcji.
Moje starsze dzieci oboje mają co roku nowe książki bo idą nową podstawą programową. Ola zaliczyła nową maturę.
same eksperymenty!
Tylko problemy wciąz te same- klasy przepełnione, Panie świetliczanki układają dzieci warstwami żeby je zmieścić, nauczyciele bez żadnego wsparcia- ani psychologa, ani żadnej superwizji, nic. A w naszej szkole mamy uczniów z domu dziecka, jest dużo kłopotów


Magnolio, tak, zapewne utworzą nowe programowo klasy (miejmy nadzieję), ale ilość miejsc do liceum będzie niezmienna. Szkoły nie są z gumy

U mnie w rodzinie mamy szczęście do eksperymentów. Ja szłam starym systemem, ale mój brat był pierwszym rocznikiem programu na dziesięciolatkę (był taki pomysł swego czasu). Potem się odwidziało i w efekcie był stary system klasowy.
Mój starszy syn to pierwszy rocznik pomysłu na gimnazjum. Jednak wtedy dzieci nie wciągano w taki wyścig szczurów jak obecnie Za moich czasów podstawówka to było prawdziwe dzieciństwo - beztroska, zabawa, zawiązywanie przyjaźni na całe życie...

Zerówka ewidentnie zależy od wewnętrznego systemu szkoły. Dla nas '0" była na Kruczkowskiego. To był dziecięcy raj z zaangażowaną nauczycielką, psycholog, pedagog i logopedą.
W nowej szkole, po przeprowadzce pani w klasie 1-3 miała jakieś problemy ze sobą... horror. A już od 4 klasy mój syn rozwinął skrzydła. Inni nauczyciele, inna atmosfera.

Konieczki Z nauką języków obcych jestem spokojna w przypadku mojego syna. Zupełnie niechcący nam to wyszło, bo od 3 roku życia jeździmy 2 razy w roku do znajomych, gdzie przez kilka tygodni nie używamy języka polskiego. Tak więc od małego syn ma świadomość potrzeby nauki i znajomości języków. Osłuchał się od małego, w tym francuskiego właśnie
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 12:19, 07 lip 2016


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
magnolia napisał(a)
ogladajcie ziemię wokół czy nie sieje się hakuree. U mnie jego brat- Little artist się wysiał i to w kilku sztukach ( pewnie było wiecej, ale się nie domyśliłam początkowo że to siewki jego).
bardziej bym stawiał że cos innego mu się stało niż że wymarzł ten hakuree- 4 strefa przemarzania, więc twardziel. Może wygnił?
no to u mnie qygnicie bedzie bardzo prawdopodobne jak to bylo w przypadku buchannanii. ..musze jakies odwierty w tej donicy zrobic na jesien....
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 11:01, 07 lip 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
malkul napisał(a)
Zapomniałam zameldowac że leń ogrodowy nadal mnie nie opuścił.
coż to za mężczyzna...


jak atrakcyjny to się go trzymaj. Jeszcze jak winko serwuje...
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 10:58, 07 lip 2016


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
Do góry
magnolia napisał(a)
ogladajcie ziemię wokół czy nie sieje się hakuree. U mnie jego brat- Little artist się wysiał i to w kilku sztukach ( pewnie było wiecej, ale się nie domyśliłam początkowo że to siewki jego).
bardziej bym stawiał że cos innego mu się stało niż że wymarzł ten hakuree- 4 strefa przemarzania, więc twardziel. Może wygnił?

tak to jest bardzo prawdopobne że raczej wygnił
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 10:56, 07 lip 2016


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
ogladajcie ziemię wokół czy nie sieje się hakuree. U mnie jego brat- Little artist się wysiał i to w kilku sztukach ( pewnie było wiecej, ale się nie domyśliłam początkowo że to siewki jego).
bardziej bym stawiał że cos innego mu się stało niż że wymarzł ten hakuree- 4 strefa przemarzania, więc twardziel. Może wygnił?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies