Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kamasja"

W Gąszczu u Tess 09:17, 26 lis 2014


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
....a miało u mnie nie być kfiutków... a miało...
a wy tu tak kusicie
i jeszcze na niebiesko...
nie, no po prostu zła jestem...
i jeszcze Magnolia pisze, że na wilgotną ziemie ta kamasja...
może do wiosny zapomnę....
Kwiatowy ogródek Monteverde 08:11, 26 lis 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Aniu, jak to "pączków nie otworzą"? To kamasja kwitnie także jesienią?
Dzień dobry z rana
W Gąszczu u Tess 08:10, 26 lis 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Buziam, Agentko

Kasiu z Lubczyka - no nie da rady nic w tygodniu robić, też mnie to męczy, że musze do soboty czekać. A kawiatków sama jestem bardzo ciekawa. Wiem, jak wyglądają, widziałam w realu, ale czy się dobrze zakomponują na rabacie?

Krzysztof z Puszczy - malutki ze mnie spec od chemii w ogrodzie

Asiu - telepatia, jak nic

Aniu Monte - jak to "pąków nie otworzą"? To kamasja kwitnie też jesienią?
Ogródek Hanusi - kolejny sezon 22:01, 25 lis 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Tess, kamasja kwitła co roku, nawet w zagęszczeniu, ale denerwowały mnie jej długie liście. Zasychały prawie zaraz po kwitnieniu, i przez część miesiąca były na wpół zaschnięte, a potem łysy placek. Przecież nie wsadzę nic w ten gąśżcz cebul. No i teraz nie dopuszczam do zagęszczenia, i przesadzam co jakiś czas. Prawie tak jak u czosnków, tyle ,że czosnki zostawiają po sobie chociaż ładny nasiennik.
W Gąszczu u Tess 19:40, 25 lis 2014


Dołączył: 02 wrz 2012
Posty: 9086
Do góry
Ciekawie wygląda ta kamasja, Ty zawsze coś wymodzisz fajnego
Ogrodnik Mimo Woli cd 12:54, 24 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Basiu - w sprawie topinamburu masz chyba rację.. posadziłam jako zdrowe warzywo.... bo ostatnie lata musimy sie ciągle naprawiać. Ale nawet zględny zdrowotne nei przeważą szali jego być albo nie być

Irenka - dobrze że sie nabiegam, taki fitnes na zimę Tawułki też przesadziłam. Na razie tymczasówka, ale już i tak lepiej bo większy cień mają..

Kasik - z mchem też mam problem... sypałam na rabaty dolomit aby odkwasić glebę.. nie wiem czy pomoże... i mam nadzieję, że nie zaszkodzi. Mech mi nawet zaatakowała floksy na skalniaku, gdzie słoneczko od rana do nocy, nie podlewam, wiec mokro też tam nie ma. W trawniku w miejscach cienisty też mam ten problem.. Jak dostaniesz dobre przepisy co z tym zrobić to podziel sie i ze mną.

Tess -byłam wczoraj, i chyba to kamasja.. jest ciut podobna do narcyzów, ale swoje oglądałam tak dawno temu.. Danusia jednak potwierdziła, że się nie myliłam..

Bdan Danka - rabaty bylinowe są trudne, ale ciut kwiatuszków warto posadzić i ... jak nie podejdą to można je po prostu komuś oddać
Podlewać rabaty można, ale po co ekstra płacić za wodę, marnować swój czas.. kiedy można posadzić coś co da sobie radę bez naszej pomocy. Przyjdzie tydzień upałów, pojedziesz na urlop.. i wszytko Ci padnie, jak posadzisz coś co wytrzyma.. to i 2 tygodnie bez podlewania przeżyje.. To duża rabata, wiec lepiej nie dokładać sobie niepotrzebnej roboty. Piszę już u siebie, bo u Ciebie zrobi się jakaś dyskusja, zupełnie niepotrzebna Dlatego bronię mojego zestawu roślin i upieram się, że rośliny do cienia na słoneczną rabatę to głupi pomysł. Masz duży ogród.. i po cholerę dokładać sobie roboty.

Aniu Tre - grunt do rozsądne działanie i bez histerii do ogrodu

Bociuś - jak fajnie, że Ty nie w ciepłych krajach...

Mariola - widocznie my lubimy siedzieć w lesie

Piotrek - bielą aż tak mocno sie nie zachwycam, kolor jak każdy inny, ja lubię wszystkie kolory Chociaż najbardziej to niebieski.

Karola - tak łapki zmarzły, że kopanie było najlepszą formą rozgrzewki.. dziś słoneczko, ale woda w kałuży zamarznięta.

Kindzia - próbuję już spowolnić wątek.. dlatego nawet hurtem odpisuje..

Ola babka- i w tym tkwi cała mądrość.. nie dajmy sie zwariować Ogró ma cieszyć, a nie smucić.. jak nei zrobię teraz zrobię wiosną.. jak padnie będzie miejsce na nowe.

Monika - auto musisz wysłać na poprawkowy kurs prawa jazdy...

Aneta - stipa potrafi wnerwiać... ale też potrafi cieszyć.. Chociaż wnerwiała pod koniec sezonu, to ileś siewek i kęp przesadziłam do szklarni, może przezimuje A może zimy znów nie będzie Chociaż mrozik by sie przydał, bo ślimaki mnie zjedzą, nie tylko roślinki, ale i mnie. Ogród bez bylin jest smutaśny... masz rację. Danusia w swoim bukszpanowym też sadzi bylinki tu i ówdzie.. Dlatego wybaczam bylinom okresy brzydkie...

Asia_K -

Teraz jak przeglądam foty to wybieram poszczególne ujęcia z wybranych rabat do prezentacji jak sie mieniają rabaty bylinowe w trakcie roku.. nie da sie przejrzeć wszytkich fotek na raz.. tu brakuje jeszcze innych miesięcy.. ale tak to będzie leciało.. brakuje mi jeszcze pozostałych miesięcy, trzeba odszukać.
LUTY - krokusy i oczar


KWIECIEŃ -


MAJ - piwownia


CZERWIEC lawenda i róże


PAŻDZIERNIK - lawenda, kolory liści

W Gąszczu u Tess 11:31, 23 lis 2014


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Już wiesz że to Kamasja ja bym nie pomogła bo jej nie mam
W Gąszczu u Tess 10:59, 23 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Kamasja
W Gąszczu u Tess 10:53, 23 lis 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Tak, to kamasja. Kwitły pojedyńczo, bo chyba się zagęściły. Co jakiś czas, trzeba zmieniać miejsce.
Pozdrawiam
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 14:19, 22 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Kamasja moczona w Topsinie i już posadzona. Te 50szt. - akurat na jeden długi, gęsty pas. Jak mi się spodoba, za rok dosadzę drugi.
Przy okazji musiałam usunąć wszystkie siewki naparstnicy, bo nie było jak cebul sadzić. Wywiozłam tego 3 kopiaste taczki, najpierw trochę z żalem (bo przecież mogła za rok zakwitnąć), ale potem, jak się tak czysto i porządniej zrobiło - to już nie żałuję


Milka napisał(a)
Oj, tu lektura na poranek i bezsenne noce, jest co czytać
te werbeny nadal mam, na twoim olbrzymim terenie może być ich mnóstwo bo zimy nie będzie, odśnieżania nie będzie...nie cierpię tego, 100m i więcej! zatem przezimują ci w gruncie, a wiosną będą wielkie kępy jakoś się musisz wybrać do mnie, albo do Marzenki podrzucę, jeśli mi zechce zawilce ukopać

Irenko, oj pisania było trochę ostatnio, ale dzięki temu będę mieć 2 nowe roślinki w ogrodzie: kamasję i wiązówkę
Werbena by się przydała na "łan", tylko muszę się jakoś logistycznie zorganizować

Marzena2007 napisał(a)
Czytam, uczę sie, jednak piękna ta kamasja.
Miewałam takie plamy na cebulkach i nic im nie było, wyrastały

Dlatego pomoczyłam te cebulki w Topsinie i posadziłam. Zobaczymy, co z nich wyrośnie

waldek727 napisał(a)
Wieloszka napisała:

Agnieszko.
Kup sobie w aptece nadmanganian potasu. Jedno opakowanie 5g wystarczy do zrobienia 15l zaprawy. Po zalaniu cebul gotowym środkiem mocz je od 20 do 30 minut. Po tym czasie możesz już je sadzić bezpośrednio do gleby.


Waldek dzięki, ale przeczytałam Twój post dopiero dziś rano i już nie dotarłam do apteki. Zaprawiłam cebulki w Topsinie, jak wcześniej pisała Młą Mi. Mam nadzieję, że będzie dobrze Info o nadmanganianie zapisałam an przyszłość.
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 17:41, 21 lis 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Czytam, uczę sie, jednak piękna ta kamasja.
Miewałam takie plamy na cebulkach i nic im nie było, wyrastały
W Gąszczu u Tess 16:09, 21 lis 2014


Dołączył: 17 maj 2012
Posty: 12454
Do góry
Iwono, Danusiu, Violu, Dorotko, Kasiu - zawilce mają same zalety, wad dotąd nie stwierdziłam.

Agania napisał(a)
Tessiu, nigdy do tej pory nie doceniałam zawilców, a to były jedne z pierwszych kwiatów w moim ogrodzie, ha,ha, jak pięknie je wykorzystałaś, moje zapomniane przeze mnie odrodzą się wiosną, a ta nieznana kamasja z czosnkami...obłędu można dostać piękna propozycja

Te zawilce polecam każdemu, z czystym sumieniem
Bo:
- są bezobsługowe,
- lubią stanowiska półcieniste, więc takie bardziej problematyczne do obsadzenia w ogrodzie,
- kwitną późnym latem do października (moje jeszcze tydzień temu pojedyncze kwiatki miały), kiedy niewiele kwiatów kwitnie,
- są bardzo dekoracyjne,
- z miskantami tworzą bardzo malowniczą kompozycję, taką lekką.

Kompozycję z kamasją i czosnkami zamierzam mieć u siebie wiosną. tylko moja chyba bardziej blada, nie wiem, jak się dopasuje do czosnków.
Wydaje mi się jednak, że to zdjęcie nieco przekłamane jest: kamasja jest dużo niższa niż czosnki (mam na myśli gladiatory, chyba, że to inne są).
W Gąszczu u Tess 15:58, 21 lis 2014


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
Tessiu, nigdy do tej pory nie doceniałam zawilców, a to były jedne z pierwszych kwiatów w moim ogrodzie, ha,ha, jak pięknie je wykorzystałaś, moje zapomniane przeze mnie odrodzą się wiosną, a ta nieznana kamasja z czosnkami...obłędu można dostać piękna propozycja
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 17:49, 20 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Znalazłam foto liści wiązówki.. początek marca.. zaraz po starcie. I nie patrz na badyle.. jak pisałam, ja nie bawię sie w wielką estetykę, bo by mnie śmierć w ogrodzie zjadała.

Mała Mi - nie znasz, ale świetnie obserwujesz, tak jak w ogrodzie - stąd Twoja wiedza i TAKI ogród!!!
Podoba mi się, jak mówisz, że liście mi się schowają, a potem sru i upierdutam i będzie porządek Bardzo mi się ta opcja podoba!
Benexem mnie zmartwiłaś, bo właśnie tam zamówiłam W innych sklepach albo już nie było, albo inne odmiany (kamasja quamasz albo inne jakieś), więc nie chciałam ryzykować że wyrośnie coś mniejszego, niewidocznego zza żywopłotu. No zobaczymy jutro... A jak duże powinny być cebule kamasji? Pamiętasz może?

Wymyśliłam sobie miejsce dla wiązówki, oczywiście w jednym rządku
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 21:17, 19 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Mala_Mi napisał(a)
Zielona - Wieloszka to pedantka pierwszej wody...... Wszytko musi być na Tip top..... szałwia jest zjawiskowa jak kwitnie, a potem straszy. Drugie kwitnienie jest już kiepskie i bylina wygląda już też nie tak okazale.

Ostrogowiec - Wieloszka.. dla Ciebie odpada. Będziesz na nią mieć nerwa jak stąd do Pekinu. Fajny w taką mieszaną rabatę angielską, ale nie do uporządkowanej rabaty. Nawet mnie on wnerwił i go wykopałam i miałam wyciepać.. Potem sie zlitowałam i upchnęłam na rabacie ... ale los jest chyba przesądzony.
Pod koniec maja chyba wygląda najlepiej, potem cały czas kwitnie, ale jest taka miotła rozłazi sie na boki, że wszytko wkoło wygłuszy. I rozsiewa się jak prawdziwy chwast. Bo w Anglii jest to chwast. Pokrój i rozsiewanie się spowoduje, że dostaniesz nerwa na niego. Wystarczy Ci rozsiewająca sie werbena. Werbenę można przyciąć i nie będzie sie tak siała, a ostrogowiec kwitnie nieregularnie i nawet nie ma jak to przyciąć..
Jedyne foto..bo potem to fot nawet nie robię, bo jest brzydkie i rozlazłe.
Na fotce Zielonej wygląda pięknie, ale to sztucznie tworzone rabaty do pokazówki i na jeden moment... z Twoim areałem musisz mieć coś łatwego w obsłudze. Jak ciąć to na raz, a nie bawić sie w uszczykiwanie by to miało jakiś pokrój....


Znalazłąm taką kamasję, ciemną.. fajna, ale piszą, że niska Są dwie kamasje, Leichtina i Kusika.... i jedna i druga jest wysoka. Może pomyłka w opisie. http://sklep.cebulekwiatowe.pl/product-pol-1422-Kamasja-Camassia-Quamash-Blue-Melody-5-szt-.html


Proszę mnie od pedantek nie wyzywać Charakteru zmienić nie umiem i tyle
Aniu, jak dobrze, że czuwasz i na wszyyystkich bylinach się znasz! Ile uniknęłam nieudanych prób dzięki temu - nie zliczę, musiałabym dużo stronek w tej dyskusji cofać Nerw jak stąd do Pekinu spodobał mi się najbardziej - skąd mnie tak dobrze znasz?
Już wczoraj znalazłam tą mocniej niebieską kamasję, ale jest niska właśnie. Będzie zwykła.
Czy 1zł za sztukę, to podejrzanie niska cena? W beneksie jest po 2zł w promocji.
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 20:34, 19 lis 2014


Dołączył: 11 paź 2011
Posty: 5742
Do góry
Konstancja30 napisał(a)
uwielbiam to roztrząsanie każdej bylinki ... każdego źdźbła !!! ... dla nich zignorowałam "Gniew" Miłoszewskiego i moja psyche tylko na tym zyskała ... zaintrygowała mnie kamasja i to na w ... już zapomniałam ... była lektura teraz siem pouczymy ...

Aga jak ja miałabym taaaki widok z tarasu to obawiam się, że nie ma takiej siły, która by mnie z niego wygoniła ... poza zyciem szeroko pojętym oczywista oczywistość ... buźka

Twoje widoki ładniejsze, bardziej dopieszczone A wiosną zapraszam na "naoczne" oglądanie widoków tarasowych z kamasją w roli głównej
W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy... 17:10, 19 lis 2014


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 5868
Do góry
Znaczy się matki drugiej młodości jesteśmy huhuhu
Kamasja ładna mocno i weź coś sobie zaplanuj jak co raz coś atrakcyjnego na tapecie Cmok
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 09:29, 19 lis 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Do góry
Ania kamasja Kusika wg mnie powinna być, zwykła jak się chce stzrelistą. Ta z linka niska
Ostrogowiec- brrr, nie lubię go. jak byłam mała i bawiłam się w kwiaciarnię i obłupywałam mamie pół ogrodu, jego nawet nie tykałam ( tak samo moje liczne siostry). Nawet do piaskowych zup nie brałyśmy
DUŻY OGRÓD małej ogrodniczki 1 09:20, 19 lis 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
Zielona - Wieloszka to pedantka pierwszej wody...... Wszytko musi być na Tip top..... szałwia jest zjawiskowa jak kwitnie, a potem straszy. Drugie kwitnienie jest już kiepskie i bylina wygląda już też nie tak okazale.

Ostrogowiec - Wieloszka.. dla Ciebie odpada. Będziesz na nią mieć nerwa jak stąd do Pekinu. Fajny w taką mieszaną rabatę angielską, ale nie do uporządkowanej rabaty. Nawet mnie on wnerwił i go wykopałam i miałam wyciepać.. Potem sie zlitowałam i upchnęłam na rabacie ... ale los jest chyba przesądzony.
Pod koniec maja chyba wygląda najlepiej, potem cały czas kwitnie, ale jest taka miotła rozłazi sie na boki, że wszytko wkoło wygłuszy. I rozsiewa się jak prawdziwy chwast. Bo w Anglii jest to chwast. Pokrój i rozsiewanie się spowoduje, że dostaniesz nerwa na niego. Wystarczy Ci rozsiewająca sie werbena. Werbenę można przyciąć i nie będzie sie tak siała, a ostrogowiec kwitnie nieregularnie i nawet nie ma jak to przyciąć..
Jedyne foto..bo potem to fot nawet nie robię, bo jest brzydkie i rozlazłe.
Na fotce Zielonej wygląda pięknie, ale to sztucznie tworzone rabaty do pokazówki i na jeden moment... z Twoim areałem musisz mieć coś łatwego w obsłudze. Jak ciąć to na raz, a nie bawić sie w uszczykiwanie by to miało jakiś pokrój....


Znalazłąm taką kamasję, ciemną.. fajna, ale piszą, że niska Są dwie kamasje, Leichtina i Kusika.... i jedna i druga jest wysoka. Może pomyłka w opisie. http://sklep.cebulekwiatowe.pl/product-pol-1422-Kamasja-Camassia-Quamash-Blue-Melody-5-szt-.html

W moim ogrodzie, gdzie czas leniwy... 21:57, 18 lis 2014


Dołączył: 15 sie 2014
Posty: 8646
Do góry
Wieloszka napisał(a)
Z refleksem czy bez - zdrówka życzę
Dywagacje u mnie na razie zakończone - po Twojej "myśli" - nie będzie wiązówki, ale kamasja A jak Twoje planowanie - do przodu, czy na razie chorujesz?

Kamasja cudna! może też sobie posadze Widzę, że wiązówki i tak pragniesz ale to dobrze, przecież najważniejsze żebys Ty była pewna, czyli żeby Pani była zadowolona
Buziol
Ps. Moje planowanie w toku
Potrzebuje szałową rabate vip
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies