Tego ptaka nie poznaję ale latał mi nad głową

Witam Kasiu

Jak nspisalas, że chorujesz to i się martwiłam
Dobrze, że jesteś i mineło mam nadzieję.

Zaglądałam dosyć często bo chciałam zobaczyć klematisa Montana. Jestem na str ,804 i nie widzę w całej okazałości.
Tyle fot i tak pięknych ty to potrafisz nawet z mysiej wyżerki zrobić dobrą fotę. Nie mam takiego oka artystycznego najlepiej wychodzą mi panoramiczne.
Wczoraj i dzisiaj się natyralam ale już bliżej niż dalej.
Dzisiaj miałam do pomocy pana Adama bo eM mówi woli zapłacić niż latać przy moich głupich pomysłach ogrodowych.
Trochę u nas popadało. Jutro sądzę dalie a po niedzieli robię wysiewy
Nakupiłam nasion i trzeba to wszystko wysiać.
U nas zimne noce to ziemia tym bardziej nienagrzana więc tydzień później jak wysieje nic się nie stanie.

Kasiu pozdrawiam i zdrowia zycze

Ja od kilku lat kupuje brunetkę i kupic nie mogę jest piękna u mnie może się siać. U mnie też się dużo roślin sieje werbeny, smagliszki, ubiorek i wiele innych. Wyrzucilam prosa bo te dopiero dają do wiwatu że wszędzie nawet w trawniku się rozsiały.
Jak czytam na opakowaniu roślina jednoroczna to nie wierzę bo później wszystkie na wiosnę wychodzą z ziemi.

Pozdrawiam

Witam Tomasz

Niezwykle elegancki ogród. Lubisz taki styl? Pewnie tak bo inaczej by taki nie powstał.

Coś mi się nie chce wierzyć, że ten ogród ma 70O M2 wygląda na większy może to złudzenie.
Mam zupełnie inny ogród ale taki mi się też podoba wszystko wymierzone i odpowiednio posadzone. Trawnik to bardzo ważna sprawa w ogrodzie. Też mamy a szczególnie mój eM ma bzika na tle trawy. Zrobił wertykulację przed świętami i zdarł filc do żywego miejscami tylko ziemia i korzonki na wierzchu. Na szczęście już daje czadu i trzeba w poniedziałek podkosic lekko.

'Ogrod Mokre" to w Mokrym na Śląsku? Czy tak sobie nazwałeś.

Pozdrawiam

Chyba świat nam się kończy?
Nic już nie jest normalnie.
Rząd zafundował nam wolne,
każąc pracować zdalnie.

Kiedyś gdy dzieci małe,
pod swą opieką ja miałam,
przydałaby się ta praca,
Lecz wcale jej nie dostałam.

Woziłam je z ranną zorzą
do opiekunki wśród wichrów,
By po tym z "wielką rozkoszą"
zarabiać na szczyptę"blichtru".

Bo mogłam nie iść do pracy,
czekać na pensję męża,
teraz mi smutno, rodacy.
Bo wkoło nas zło zwycięża.

Nie ceni się ludzi, ni pracy,
To właśnie budzi mój gniew.
Otwórzcie oczy rodacy,
Czas wstać już z kolan na zew!

Elu, piękna wiosna, kawał pracy W zagajniku brzozowym i w nowej części, też pięknie
Fajnie, że leje i ogród odżyje i my razem z nim

Pracowity dzień za Tobą Ja też dzisiaj już rąk i pleców nie czuję (podobnie jak wczoraj)
Pokażesz swoje tsungi? Moje jeszcze maluszki, ciełam je w marcu.

Piękna wiosną u Ciebie

Madziulka te niebieskie szafirki nie do zajechania, szybko się rozmnażają, z tymi zielonymi to inna bajka, oj nie chcą w takim tempie przyrastać niestety, a chętnie bym ich miała więcej...
a tu brunerka w zbliżeniu... jak będziesz chciała, to siewki mam

U nas też tak się ciesze. Jeszcze pada a niech pada. Sądziłam dalie sucho nawet bardzo więc do dziurek wlewalam najpierw wodę aby ziemia nasiąkła.
Po takim deszczu wszystko ruszy z kopyta

Pozdrawiam Jolu

CD