Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Moje pole 09:19, 25 maj 2016

Dołączył: 20 maj 2016
Posty: 7
Do góry
łoł, to jest bajka, jak obraz:

dziękuję za linki
taki efekt chciałabym kiedyś osiągnąć na jednej z granic mojej działki:


brzozy i kiedyś z czasem coś pod nimi, tak skromnie, bez szaleństwa, na pół dziko. Więc wielkich, spektakularnych zmian u mnie nie będzie. Uwielbiam też drzewa obrośnięte bluszczem, paprocie, trawy przeróżne.
Trawnik zadbany to podstawa, na razie założyłam z mężem jakieś 300 m2 i kosztowało to nas mnóstwo wysiłku, bo wszystko robiliśmy sami. A i tak wiele pozostaje do życzenia, więc na pozostałej części na razie łąka.
Klony mam dwa posadzone, zaraz przy przyszłej bramie i niestety jeden mi się chyba zmarnował (a mają już ze trzy metry) przez zeszłoroczną suszę. Szkoda mi go bardzo, bo czerwone liście pięknie wyglądały na tle brzóz. Jeszcze staram się go reanimować, podlewam, zasilam, pień chyba nie jest martwy bo wypuścił takie dzikie odrosty. Poczekam, zobaczę na przyszły rok.Wierzbę też mam jedną, jest wielka, rozrasta się przepięknie, a była posadzona maleńka. Świerk srebrny jest jeden, posadzony przy tarasie, abym mogła go ubierać na święta w lampki
W te wolne dni rozrysuję sobie plan zagospodarowania działki i podzielę się nim z Wami, zobaczymy jak mi to wyjdzie.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 22:02, 24 maj 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42170
Do góry
polinka napisał(a)


Juzia, rozplenice mi nie potrzebne brzozy i kulki dają czasowy efekt!

Ja dzisiaj wysłałam na kompostownik kurczak zalany wodą...mimo że jestem odporna na takie zapachy nie dałam rady z takim smrodem


Kurczak zalany wodą???
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 21:51, 24 maj 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17577
Do góry
Juzia napisał(a)


Nooo....ale rozplenice na brzozowej ledwo ledwo

Mniszek się robi. Dopóki się nie zrobi mam czas na znalezienie poletka


Juzia, rozplenice mi nie potrzebne brzozy i kulki dają czasowy efekt!

Ja dzisiaj wysłałam na kompostownik kurczak zalany wodą...mimo że jestem odporna na takie zapachy nie dałam rady z takim smrodem
Ogród z rzeźbą 21:44, 24 maj 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
BKosimkArt napisał(a)

A no widzisz, bo ja mam kiepską to dlatego ładnie rosną
Fajne kadry choć ja wolę zdecydowanie węższe ale na szerszych lepiej można zobaczyć jak wygląda cały ogród...
Dąb piękny, mam taki sam u sąsiadów, istne utrapienie! Liście do tej pory znajduję...


No właśnie, ja te moje co cudem przeżyły muszę przenieść w gorsze miejsca. Dębowe liście ubiegłoroczne u nas w jednym kącie zakamarku też do tej pory zalegają. Jesienią one są po prostu wszędzie, dodatkowo ogromne brzozy. Zbieramy około 60 worów 50-o litrowych. A na wiosnę jeszcze kilkanaście się uzbiera z rabat.
Ogród na wsi 14:48, 24 maj 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
Ewo, mam dziwne wrażenie po przeczytaniu kilku twoich dzisiejszych postów w "projektowaniu", że masz gorszy dzień

Ja takich dni staram się nie miewać, a na pewno staram się do każdego pozytywnie podejść nawet jak cierpliwości braknie do tłumaczenia czegoś setny raz na forum.
Odnośnie drzew to wybór nalezy do właściciela ogrodu, a my, z większym doświadczeniem, możemy przedstawić wady "produktu", bo zazwyczaj wszędzie można przeczytać o super zaletach, a wady są przemilczane. Jak kupujesz pralkę, lodówkę, odkurzacz to na prawdę nie interesują cię wady i mankamenty danego produktu? Mnie interesują przede wszystkim.
Podobnie z doborem roślin, w tym drzew - ja mogę lubić klony japońskie, jarzęby, dęby, buki, klony odmianowe, wiązy, graby, brzozy etc, ale czy tylko z tego powodu mam komuś je proponować i wsadzać na minę niedoświadczonego ogrodnika?
Nie!
Ale ze zwykłej sympatii do braci ogrodniczej staram się nie tylko pokazywać marketingowe, nie rzadko fotoszopowane, albo kradzione zdjęcia, ale ze zwykłej przyzwoitości uprzedzić o minusach, a zwłaszcza minusach związanych z masową chorobą danego gatunku lub odmiany. I tak ostateczna decyzja należy do właściciela ogrodu To niech to będzie świadoma decyzja.
Z mojej strony to tyle Od wczoraj mam bardzo dobry humor i taki chcę utrzymać jak najdłużej, zwłaszcza na forum.
Od nowa ... na przekór wszystkim 10:23, 24 maj 2016


Dołączył: 21 lis 2012
Posty: 13363
Do góry
Juzia napisał(a)
Też mam te zielone g....
Wszystkożerne są?
Mi brzozy zjadają.
jak na razie zauważyłam graby, łubin, liatrę i kłosowca
Od nowa ... na przekór wszystkim 10:18, 24 maj 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 42170
Do góry
Też mam te zielone g....
Wszystkożerne są?
Mi brzozy zjadają.
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 10:01, 24 maj 2016


Dołączył: 04 mar 2016
Posty: 827
Do góry
Witam koleżankę z łódzkiego, ładny teren można poszaleć z roślinkami, brzozy za domem super wyglądają, za tarasem masz pustą przestrzeń czy sąsiedztwo?, pozdrawiam
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 09:17, 24 maj 2016


Dołączył: 19 sie 2014
Posty: 7839
Do góry
Marta popatrz, z przodu masz podjazd (bo rozumiem że to podjazd?) całkiem prosty/linie proste. Obok podjazdu masz już jakieś kółko/fale/zajkręty. To wszystko jest z kostki/bruku. To już tu nie gra.

Na rogach działki masz trójkąty.

Ja wypowiem się tylko za Anią, że mi u Ciebie pasują fale jedynie ale kompletnie nie wiem jak pewne rzeczy z Twojego ogrodu wkomponować w te załóżmy w przyszłe fale Tu pomoc mądrej głowy potrzebna

Te brzozy chyba są ok, jest tu sporo zwolenników brzózek na forum Zapewne można coś tam fajnego na tyłach wymyślić, tym bardziej że masz na ten tył widok z tarasu Prawda?
Nie podobają mi się te choiny po lewej stronie. Ale ja już tam mam, że jak mi się coś nie podoba to prędzej czy później out!

Na ile jesteś chętna na zmiany, na rozpierduchę w swoim ogrodzie? To jest chyba istotne pytanie..
Ogród z rzeźbą 22:55, 23 maj 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
A stojąc na tarasie i zadzierając lekko do góry głowę widzę dąb olbrzymi, który jest przepiękny i pałam do niego uwielbieniem (choć jesienią jak gubi liście z lekka go przeklinam). Mój eM pamięta jak dąb był jeszcze malutkim drzewkiem i nie było go widać zza małego domku, a teraz jest drzewem dostojnym i ciężko go zmieścić w kadrze. Cała część za małym domkiem i niebieskim świerkiem, którego widać w głębi po lewej stronie jest jeszcze nieskalana działaniami ogrodniczymi. Ale teren też jest tam trudny, bo przez bardzo stare brzozy, które tam rosną jest to miejsce suche. Ale to dla mnie melodia przyszłości. Na razie dłubię najbliższe otoczenie.


Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 21:22, 23 maj 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Drogie Panie (ewentualnie również Panowie

Śmiejcie się ile wlezie, albowiem sporządziłam własnoręczny szkic- sztuk jeden, karton koloru białego- blok rysunkowy.

Wytyczne przy analizie: proporcje raczej lipne, żeby nie powiedzieć, że chyba raczej niekoniecznie odzwierciedlają rzeczywistość .

Rabatę słynną już "okularową" odpuściłam sobie, bo chyba wiecie gdzie jest...."choinkę", która tam rośnie- również. Własnie też patrzę, że ścieżki przy ogrodzeniu, na której stoją kosze nie ujęłam (widać wyraźnie na zdjęciach).

Płomienie w kółku, czyli miejsce na ognisko wyszły mi tak realistycznie, że nikt chyba nie ma wątpliwości??? No dobra - to tam obok kojca z budą- to piękne kółko

Na pomarańczowo- ogrodzenie+ słynna rabata na podwyższeniu+ miejsce na ognisko właśnie

Gruba zielona linia od północy wzdłuż granicy (na całej długości)- żywopłot po stronie sąsiada. Pozostałe "nie grube" linie- zwykła siatka ogrodzeniowa z tyłu działki (zachód) oraz od południa.
B= brzozy
ś- świerki
J- jodły.
Dwa punkty zielone od strony tarasu (po dwóch stronach)- od południa wiśnia z czerwonymi liśćmi, od północy Surmia.
Wszystkie inne zielone kropki lub kółka- drzewka głównie iglaste
Lekko zielone, jakże kształtne "coś" między furtką, a rabatą na podwyższeniu (oraz po drugiej stronie furtki i obok wejścia frontowego) to istniejące rabaty. Na tej przed oknami kuchennymi, czyli obok wejścia rośnie ów Tulipanowiec.

Czterolinia przed warzywnikiem to sznury na pranie.

Przedstawiam w napięciu zdjęcie tego oto szkicu......(skan jutro)
uwaga.....
uwaga.....
uwaga......
....napięcie rośnie...... Ciesze się, że poprawiłam wszystkim nastrój swoim wyjątkowym beztalenciem rysunkowym



PS. Dwa pytania w opcji dodatkowej: 1) jak mam wykopać cebulki tulipanów przy zrywaniu darni, żeby ich nie uszkodzić? 2) Zrywam tą darń na rabacie okularowej, zrywam, zrywam...i skręciłam nogę Jutro jednak- nawet bez nogi- wram do zrywania, więc moje pytanie- jak dużo mam zerwać- bo wiecie- łatwiej dorwać, niż dosadzać....Jaki kształt?
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 13:21, 23 maj 2016


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Do góry
Zana napisał(a)
Brzozy w trawach, będzie superowo!. A co tam jeszcze masz i jakie to trawki?
trawki to sesleria jesienna i molinia edith dudszus i kapniete szałwia i przetacznik musiałam pokokosic
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :* 06:35, 23 maj 2016


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Do góry
Brzozy w trawach, będzie superowo!. A co tam jeszcze masz i jakie to trawki?
W samym słońcu 21:27, 22 maj 2016


Dołączył: 19 mar 2015
Posty: 6601
Do góry
Toszka napisał(a)
szukam zdjęcia tej brzozy, ale straciłam cierpliwość Możesz dać?
Wszystko zależy co masz w okolicy niej i co się dobrze wkomponuje w boczne nasadzenia.


Nie ma tu jej zdj. wokół nie mam nic poza chwastami , przyszła rabatą tuj z hortkami,a narazie rosna tam poziomki(przy tujach i nie mam gdzie ich przesadzić)


Może jutro uda mi się zdj zrobić
Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku. 21:15, 22 maj 2016


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Do góry
Moje brzozy, i to co wymyśliłam od nimi. Przy części brakuje jeszcze kory.


A tu Furia...wiem, że nie wygląda, ale to Silent Killer

Moje pole 21:08, 22 maj 2016


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry
Witaj Manka Zazdroszczę Ci tej przestrzeni i wolności. Z pewnością znajdziesz jakieś rozwiązanie na miarę swoich możliwości Jeśli nie masz czasu na pielęgnację rabat, to zadbaj o trawnik, on też jest ozdobą. Brzozy są cudowne i na tle soczyście zielonego trawnika biel ich pni jest boska! Sosny też są urocze, ale musisz wiedzieć, że okresowo gubią igły i jest z tym trochę zabawy. Wydaje mi się, że przy takim areale i braku czasu przeznaczenie części działki pod lasek brzozowy jest dobrym pomysłem. Klony też dosyć szybko rosną i możesz poszaleć z kolorem Z iglaków polecany jest świerk serbski, bo dosyć odporny a choróbska. Nie znam Twojego gustu, więc trudno doradzać, ale podawaj sugestie i pytaj, a coś się z tego poskłada
W samym słońcu 20:43, 22 maj 2016


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Do góry
szukam zdjęcia tej brzozy, ale straciłam cierpliwość Możesz dać?
Wszystko zależy co masz w okolicy niej i co się dobrze wkomponuje w boczne nasadzenia.
Ogród Magdalenka 22:21, 21 maj 2016


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 5938
Do góry
Madzenka napisał(a)
Madziu pokaz swoje graby i brzozy.
Stęskniłam się,!
Kawa w środę w ZC?


Ja bardzo tęsknię ... potrzebuje dobrej energii , bo zapał mi minął do prac ogrodowych ...

Środa - idealnie
Moje pole 21:02, 20 maj 2016

Dołączył: 02 lip 2012
Posty: 452
Do góry
eee_taam ja też jestem przerażona ale tym co ty piszesz.Dziecko nie wyje tylko płacze jeśli już piszesz o kochaniu i pielęgnowaniu.A sosny,brzozy i lipy można z powodzeniem posadzić nawet na polu.
Hej Manka,masz ogromną działkę.Ja nie widzę zdjęcia.Mi się zawsze marzył lasek brzozowy.
Zakątek z fioletową ławeczką 17:05, 20 maj 2016
Do góry
No nie....Przejrzałam zdjęcia przysłane kilka dni temu.Taki sam? Młócił u mnie liście brzozy
Doczytałam,że może to być tak jak pisałaś naliściak brzozowiec albo też naliściak drzewiak albo naliściak srebrnik.Do kolekcji może być naliściak pączkowiec,truskawkoiec itd,cała familia.Trudne są do odróżnienia ale jak zwał tak zwał,trzeba pryskać.A może gnojówka z wrotyczu na te paskudy w ziemi zadziała? Trzeba spróbować.

Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies