Morze za 12 dni i wtedy będę odpoczywać, nie zaprzątać głowy żadnymi przemyśliwaniami na temat ogrodu, to będzie czas tylko dla mnie i rodziny ... niebieską kieckę już mam ... Ja sie aż tak bardzo nie stresuję, po prostu powstała w końcu ścianka, która do tej pory była w sferze wyobraźni i pomysły same się nasunęły tym, którzy zobaczyli to miejsce z dalszej perspektywy Tak to widzę nie inaczej Wiem, że są pewne ograniczenia i chyba na razie ich nie przeskoczę ale ... takie spojrzenie innych jest dobre bo zdaję sobie sprawę jak to odbierają i albo utwierdzaja mnie w tym, że mam rację albo szukam innego rozwiązania ... Z dyskusji wniosek dla mnie jest jeden - ściankę zakryję
Ale sie naszukałam o co chodzi z tą scianka. No i co postanowione? Dosadzisz jalowców? Moim zdaniem nie muszą byc tak wysokie by zakryły dach i tak patrzy sie tylko do wysokosci wzroku a takie wielkie są przytłaczajace jak moje swierki których M nie pozwala przyciac.
Reniu zaglądam a tutaj tyle się dzieje. Ścianka świetna,czekam na efekt końcowy, podoba mi się ten kształt bo jest inaczej niż wszędzie
Ja chyba bym nic nie robiła z tą biała ścianą, czasem lepiej za dużo nie kombinować.
Buziaki
A jak Bogdziu myślisz dosadzić?
No właśnie to co mi się tutaj nie podoba (żeby nie bylo całą reszta mi się podoba) to te przytaczające jałowce, które burzą wszystko ... widzisz a eMowi się wlasnie podobają bo są takie wieeeeelkie
No wlasnie może jakby je przyciąć?
boszszszs....trochę to trwało ale w końcu nadrobiłam
ściana wodna wygląda niezwykle obiecująco...będzie super
mnie biała ściana budynku gospodarczego nie przeszkadza...i podpisuję się pod słowami Madżenki obiema łapkami...zdrowy rozsadek nade wszystko
pozdrawiam
____________________
beata - Dla odmiany czas na zmiany... ..."Świadomość, że wszystko co robię, mogłabym robić lepiej wcale mi nie przeszkadza..."