Jak pięknie Ci już lilie kwitną) zazdroszczę takich dorodnych ostróżek u mnie ślimaki zjadły a reszte wczoraj grad zniszczył. Róże masz boskiePozdrawiam
***
Widziałam. Basiu, jak na nowo wsadzoną, więcej wymagać nie można, zobaczysz za rok. Moja dzielona w tym roku słabo kwitła, a tę co przy płocie pokazuję, ma kilka lat,siedem. W tym raku najładniej się prezentowały średnio różowe DR ALEX FEMING i wiśniowe KARL ROSENFIELD. Też RUBRA PLENA i BOWL OF BEAUTY. Twoje bodziszki wielkokwiatowe oczarowały mnie, już zachorowałam na nie. Przymiotna niebieskiego nie mogę odżałować, było i nie ma.
SARAH BERNHARDT ma ok. 7 lat, w tym roku może mniej kwiatów jak w ub.
BOWL OF BEAUTY mam drugi rok. Podoba mi się choć kupiona jako żółta PRIMA VERA. Właśnie przekwitła, ale zakwitły lilie karłowe i one przykuwają wzrok, poniżej.
Mamusine zakwitły, te czerwone pełne lilie to też od Ciebie Aniu?...nie pamiętam. Też ładne są. Zdjęcia po południu u mnie będą, prosto z Pszczyny do roboty przyjechałam, a w weekend tropiki były, nie chciało się do komputera siadać. I jeszcze dzieci mnie obsiadły...jak zwykle zresztą
Lilie na razie jakoś się trzymają chociaż opadająca w stawie woda bardzo mnie martwi. Część lilii jest już na samy, brzegu. Potrzeba duuuuużo deszczu. A wydawało nam się że za daleko w głąb były posadzone...
Kruszczyca złotawka nie jest szkodnikiem, zasłużenie nazywana jest 'klejnotem wśród polskich chrząszczy', bo rzeczywiscie piękniejszego chrząszcza u nas nie ma.
Żywi się nektarem i pyłkiem kwiatów. Soptykałam ją na bzie, rododendronie a w tym roku na piwonii sobie siedziała. Jej larwy żyją w kompoście i spróchniałych pniach. W związku z tym szkód nie czynią.
A jaszczurka to samczyk, dobrze się odżywia to i brzuszek pękaty ma.
...dlatego ja podziwiam ludzi, którzy mają w kupie kilka ,kilkanaście róż takich samych. Ja tak nie potrafię!!!I jeszcze jest parę takich róż, które chętnie bym u siebie posadziła, ale bym musiała mieć same róże!!! A lilie??? A hortki??? To gdzie? Na polu, za działką?
Kruszczyca złotawka, czy to szkodnik? To taka ładna "broszka", u nas nie ma...nawet przywiozłam sobie taką broszkę z hortką z Zielonej Góry od Kasi, ale uciekła mi...
Jaszczurka podejrzany brzuszek ma
Piękne masz te pnące róże, Flamentaz widać z daleka!!! Busz się zrobił, fajną porę roku mamy, teraz na lilie czekamy, potem na hortki