Marcinowa, szambowa, trupia Kojarzy mi się, że nazywanie rabat zapoczątkowała Lidzia, od platanowej, potem oczywiście kortowej
Szałwia przepiękna, gęsta, intensywny kolor ma. Nie wiem, czy sąsiadka takiej właśnie nie ma, w białym kamieniu, ładnie wygląda. Ja tutaj chciałam jednak dać różowe. Pani ze Al...mar poleca polecaną też tutaj Pink Rianne, albo Pink Paradise.
Martuś na tej rabacie nie sadziłabym piętrami .ta rabata jest widoczna z każdej strony więc jakbyś dała te szałwię na brzeg( chociaż jedna lub dwie) a z tyłu posadziła coś niższego to i tak będzie dobrze
Wczoraj walczyłam z Marcinową rabatą- w tym upale to jednak walka była, bo najpierw użyźnianie ziemi, oczyszczanie, kancikowanie i na koniec najprzyjemniejsze sadzenie i przesadzanie. Rabaty jest teraz pół, bo szałwia, którą zamówiłam jest jednak wyższa niż było w opisie na stronie i na brzeg się nie nadawała- jest przed przetacznikiem zatem, a na drugie pół zamówię inną:
Patrząc na moje sadzonki to jest średnia moje mam. Z marketu spożywczego - naprawdę są duże
Dziś byłam w szkółce i sadzonki takie jak pół
mojej były po …20 zeta
Tak myśle że przez kore. Ja jeszcze troche dosypie tej kory. W niektórych miejscach mam cienko i ziemia prześwituje. Jak upał to skała sie robi z mojej gliny. Tam gdzie kora grubo to jest znacznie lepiej. Kora drobna to sie kompostuje i fajna wierzchnia warstwa sie robi.
Lidka, werbena Ci się nie dzieje, bo masz grubo korę na rabatach.
Szałwia z różami wygląda pięknie, nie dość, że roślinki w świetnej formie, to jeszcze to zestawienie kolorów i różnych kwiatów bardzo mi się podoba.
Ślicznie jest u Ciebie
Najbardziej mnie cieszy bujność kwiecia na jednym z półksiężyców. Zakątek różano- bylinowy mieni się mnóstwem kolorów. Rośnie tu szałwia caradonna, róże Souvenir du dr Jamain, Mary Rose, perska róża Orienta Magnolia, kocimiętki, krwiściąg, Perovskia, bodziszek Rozanne. Moim sprzętem trudno tu zrobić dobre zdjęcie.
Po drugiej stronie trawiastej ścieżki jest nieco spokojniej.
Oj tak szałwie świecą.
Ania ja też już nie dzielę szałwi, bo jedną podzieliłam i zmarnowałam i nie rosła spektakularnie. Nie mam do tego ręki.
Mam caradonny z podziału, nie są duże, zobaczymy efekt w kolejnych sezonach, najważniejsze, że żyją