Pytanie brzmi. Jak byście ten kawałek obsadziły? Brzozy w rządku, w równych odstępach, czy w rządku ale w różnych odległościach? W nieładzie, rozrzucone nieregularnie, czy może po 2 do dołka? Na dole tylko rozplenice? Rozplenice w rządku, czy nieregularnie?
Pilna prośba!!! Trochę wcześniej niz planowałam mam brzozy. 6 szt doorenbos do odebrania w ogrodniczym. Duze z białą korą. Na szczęście w donicach.
Oznacza to konieczność przyspieszenia pracy nad wjazdową częścią działki. Zdjęcie jedno i stare i rysunek amatorszczyzna. Proszę o podpowiedz jak tu sensownie zadziałać. W weekend darń zerwałam. Zaczynam od początku.
Foto stare. Dziś tuz przy granicy działki powstaje nowy dom. Ładny, ale mała odległość. Stąd pomysł na brzozy. W rządku?
śliwa będzie kwitła u mnie za chwilę
co do klonów to na pewno musi mieć wysoki pień i koronę tak minimum na 2,5-3 metrach by można było spokojnie pod nim przechodzić. Drzewo będzie rosło po środku mojego wielkiego (hahahah) trawnika, obok żółtej i zielonej brzozy i jabłoni ozdobnej o bordowych liściach
U mnie rosną brzozy i świerki sadzone w tym samym czasie, brzozy wyrosły ogromne, świerki też dawały radę, ale jakiś czas temu usunęłam ich trochę. Posadziłam natomiast pod płotem tuje, i w sąsiedztwie brzóz prawie wcale nie rosną, siedzą jak zaczarowane, w innym miejscu są już prawie takie wysokie jak płot a pod brzozami jakbym je dopiero kupiła.
brzozy posadziłaś, a nie miałaś ich odesłać przypadkiem? ale w sumie jakimś trawiszczem podsadzisz i nie będzie widać, po co się w dodatkowe koszty pakować. Justynko a po ile płaciłaś te brzozy i jakiej wysokości je masz? u siebie znalazłam takie 2 -3 m po 56 zł w doniczkach i nie wiem czy warto brać
Gosiu...on już brudny. Niestety
Przez zimę trochę nazbierałam do jednej komory i teraz po cięciu też trochę.
A w drugiej stoi choinka ze świąt i czeka na spalenie
Dwie najgorzej powyginane brzozy posadziłam do jednego dołka i będą sobie rosły jak chcą. Będą z tego trzy pnie...trochę pod kątem rosnące. Mam nadzieję
Dwie prostsze pójdą na rabaty. Jedna obok oczka wodnego a druga na front.
Jak podkładki brzozy brodawkowatej po paru latach będą bardzo widoczne, to oddam te brzozy mamie na RODa
ciekawe pytanie ...chyba się nie da (przecież z ziemia je do skrzyń wsypujemy)...tak samo jak w warzywniku na gruncie ...albo je trzeba będzie wybierać albo niebieskie granulki.
PS. widzę że większość firm rozbestwiona na dużych inwestycjach ...a dla indywidualnych nie chcą produkować u mnie tez kiepsko...już przed świętami miało być po ...a tu końca nie widzę jeszcze....w domu piaskownica ...odkurzam jedynie byle było ...okna nie myte ...bo jak przyjdą to zakurzą je w godzinę. W środku myślałm malowanie salonu w lecie może zrobić ...ale w tej sytuacji poczekam jeszcze z rok albo 2.
Zeszły rok upłynął u nas pod znakiem ogrodu z wiadomych względów. I powiem Ci, że będzie mi brakowało tego szaleńczego tępa nasadzeń. Niby ogród nigdy nie jest skończony i zawsze się coś zmienia, ale takiej frajdy, jak w zeszłym roku już nie będzie
No coż, pozostaje mi przeprosić moje brzozy i zacząć wymagać od siebie - hihihi!