cześć
Aga 
fajnie, że jesteś

byłyśmy w DP i pewnie będziemy jeszcze nie raz. jeśli masz potrzeby bylinowych zakupów, dzwoń koniecznie. z pewnością się ktoś wybierze. ja też ostatnie tygodnie mało na forum, bo nie wiem w co ręce włożyć w pierwszej kolejności.
książka, jeśli już nie jest Ci potrzebna, będzie świetnym pretekstem do spotkania
Monika
mam plan w związku z tymi dereniami, ale czy jest on ostateczny...
Wiuniu
hi hi, ja wciąż żyję

nie było mnie na przełomie kwietnia i maja, a potem Córcia zrobiła mi niespodziankę i przyjechała na tydzień. bieganie i załatwianie najpilniejszych spraw. no i nacieszyć się trochę musiałam, jak już Ją miałam pod ręką

dziś już poleciała, męża też nie mam przez najbliższe dni, więc będę się wyżywać ogrodowo. jeśli pogoda pozwoli oczywiście, bo póki co, to jakieś chłody arktyczne u mnie