Piękne skrzynie warzywne, to było moje marzenie, ale za mały ogród.....doczytałam o palikach, jak się pogoda poprawi to też muszę opalikować swoje brzozy.
A proszę bardzo wszystkie cztery Ci cyknęłam Proszę nie patrzeć na bałagan wokół, za chwilę bedziemy robili płot stąd taki a nie inny wygląd.
Ta na drugiej fotce ma najbardziej widoczne miejsce szczepienia, bo zgrubienie duze, ale jest bardzo nisko i z czasem raczej wyrówna się z górą, i zniknie w nasadzeniach. Są lekkie krzywizny i one sie z wiekiem zniwelują. A to są brzozy z tych tańszych i gorszych jakościowo, bo na droższe nie miałam kasy.
Karol ja miałam posadzone swierki zwykłe miedzy brzozami i niestety slabo rosły.Bez systematycznego podlewania tuja nie da rady z brzozą.Brzoza ma płytki i rozległy system korzeniowy.
...a może wyślesz Sprzedawcy link do swojego wątku i początku dyskusji o towarze, jaki Tobie wysłał? Podaj dobową liczbę odsłon Twojego wątku i zapytaj, czy ma ochotę na to, żebyś podała na forum nazwę Jego firmy i link do aukcji, by przestrzec innych kupujących
Juzia... To nieuczciwe, by wysyłać taki towar. Jestem przekonana, że dostałaś te brzozy właśnie dlatego, że kupowałaś wysyłkowo i nie mogłaś sama zdecydować, które egzemplarze z placu dostaniesz. Niech Pan zrobi fotkę pozostałych, które ma, a Ty Mu wskażesz, jakie chcesz
Pytam się o paliki, bo swoim wyciągnęłam po roku a przy dużym wietrze je niemal powyrywało, powyginały się okrutnie. Wtedy uszkadzają sie najdrobniejsze ale najcenniejsze korzonki, ktore pobierają wodę . Dlatego palikowanie jest niezbędne, Brzozy w tym roku dobrze sie juz ukorzeniły i rusza porzadnie. Wbrew pozorom one sporo wody do wzrotu potrzebuja.
Po obejrzeniu zdjęć u Pawła i porównaniach brzozowej u Juzi, doszłam do wniosku, że moje trzy brzozy NIE ROSNĄ!
Brzozy kupione we wrześniu 2014 - to te trzy czerwone patyki pod płotem
A tu zdjęcia z listopada
Chyba warto spróbować, bo wydać zawsze je przecież mogę
Z conikami to różnie bywa. Sąsiad ma już takie duże, kilka sztuk wzdłuż wjazdu i w jeden rok jak przędziorek zaatakował to mu się straszne dziury zrobiły. Dziwne, bo wszystkie od wschodu.
Ogród ciszy robimy, ale nawet dla mnie to zagadka. Kilka ostatnich lat mąż mówił o kole. Przyszło do sadzenia zrobił kwadrat Dałam mu wolną rękę, niech się też trochę pocieszy projektowaniem W planach do tego kwadratu ma się wchodzić tunelem, ale miskanta brakło... Czarna magia nawet dla mnie na obecnym etapie. Ale w środku marzy mi się jakiś kącik z hostami albo cos w tym stylu
Jedno jest pewne. Za zacisznią rosną cztery brzozy i kiedyś będą górować nad miskantem
Dzis Was nie popoodwiedzam, ciągle mnie na strone główna wywala Obciążenie jest duże
No a Danusia pisała mi dzisiaj, że brzozy to nie róże i szczepienie musi być nad ziemią...tylko, że u nikogo z forum tego szczepienia na Doorenbosach nie widziałam.
U mnie też nie widać.
To jak to jest? Wszędzie są zakopane?
kupowałam u Szmitów brzozy i nie widziałam takich. Nie mówię, ze takich nie mają, pewnie mogą się zdarzyć ale to od nas kupujących zależy czy przyzwolimy na sprzedaż takich egzemplarzy czy nie... w myśl zasady każda potwora znajdzie swojego amatora
Prosto pnie powinny wyglądać, nawet małych brzóz a nie takie połamańce. porównaj co ogląda forumowiczka na poprzedniej stronie.Też są w niższej cenie, bo jak mają takie cudaki to wypychają taniej.