Ogrodnik Mimo Woli cd
21:30, 21 lut 2015
Dziękuję za gratki i wpisy...
Pomidory i papryka posiana (w pampersie).
Ogród w większości opryskany miedzianem.. potem wiało i nie szło pryskać.
Drzewka i krzewy owocowe na "patyku" pomalowane wapnem.
To co przycięłam zniosłam na jedną stertę.
Sezon rozpoczęty.
Kosmita..to ja.. dobrze, że kupiliśmy spalinowy opryskiwacz.. to dobry wynalazek.. idzie mało środka, robota szybka i dokładna. 30l cieczy i godzina roboty.. najdłużej odpalenie i namieszanie (zalałam kotłownię, musiałam sprzątać, w końcu przeszłam na wodę w ogrodzie.. odpaliłam wodę.. nie zapowiadają większych przymrozków przez 10 dni). Nie szło sprawnie, ale to robi zawsze eM... ja tylko doraźnie w zastępstwie. Promalnal liczę, że już to chłopisko moje zrobi.. jemu to idzie sprawniej.
Pomidory i papryka posiana (w pampersie).
Ogród w większości opryskany miedzianem.. potem wiało i nie szło pryskać.
Drzewka i krzewy owocowe na "patyku" pomalowane wapnem.
To co przycięłam zniosłam na jedną stertę.
Sezon rozpoczęty.
Kosmita..to ja.. dobrze, że kupiliśmy spalinowy opryskiwacz.. to dobry wynalazek.. idzie mało środka, robota szybka i dokładna. 30l cieczy i godzina roboty.. najdłużej odpalenie i namieszanie (zalałam kotłownię, musiałam sprzątać, w końcu przeszłam na wodę w ogrodzie.. odpaliłam wodę.. nie zapowiadają większych przymrozków przez 10 dni). Nie szło sprawnie, ale to robi zawsze eM... ja tylko doraźnie w zastępstwie. Promalnal liczę, że już to chłopisko moje zrobi.. jemu to idzie sprawniej.