Poczekamy do kolejnego roku ja też po pierwszym razie mówiłam, że nigdy więcej nic nie będę siała i co roku parapety zastawione i podłoga w łazience. W tym roku mam obawy, że jednak trochę przesadziłam, bo miejsc na parapetach już nie mam, a w kolejce jeszcze czekają pomidory i papryka
Ogrodowisko uczy prawda Dobrze, że mój Młody wie, że taczka to taczka, a nie kara bo nie miałabym z niego pomocy, bo za co ta kara hahahaha
Iwonko ja w kubeczki po jogurtach pomidory popikowałam, a jeszcze w planach papryka, pory i nie pamiętam teraz sama co ja tam jeszcze wymyśliłam do siania. Nie ma to jak sobie zajęć dodatkowych nawymyślać hihihihi, ale to sama frajda A mówiłam, że w tym roku nie sieję i co Wyszło jak zwykle tylko jeszcze bardziej
Joanno moje pomidory tak jak u ciebie nie wszystkie powschodziły ,miałam od znajomej nasiona amerykański były 6 lat po terminie i te zeszły wszystkie a świeże zakupione porażka.Będę dosiewać jeszcze raz papryka jak zaklęta siedzi i nie wychodzi,jeszcze parę dni poczekam.
Dziękuję za gratki i wpisy...
Pomidory i papryka posiana (w pampersie).
Ogród w większości opryskany miedzianem.. potem wiało i nie szło pryskać.
Drzewka i krzewy owocowe na "patyku" pomalowane wapnem.
To co przycięłam zniosłam na jedną stertę.
Sezon rozpoczęty.
Kosmita..to ja.. dobrze, że kupiliśmy spalinowy opryskiwacz.. to dobry wynalazek.. idzie mało środka, robota szybka i dokładna. 30l cieczy i godzina roboty.. najdłużej odpalenie i namieszanie (zalałam kotłownię, musiałam sprzątać, w końcu przeszłam na wodę w ogrodzie.. odpaliłam wodę.. nie zapowiadają większych przymrozków przez 10 dni). Nie szło sprawnie, ale to robi zawsze eM... ja tylko doraźnie w zastępstwie. Promalnal liczę, że już to chłopisko moje zrobi.. jemu to idzie sprawniej.
Monika masz rację , owoce tej papryki sa przepyszne. Ja lubię takie o cienkich ściankach bo przeważnie one właśnie są bardzo słodkie i soczyste. W takim razie ja je też kupię i spróbuję posiać. Też czytałam , że ludziom sie one udają i własnie z tych nasion owoców z biedry.
Słuchajcie, w biedronce od jakiegoś czasu mają paprykę ramiro. Jest to papryka słodka i cienkim ale wyjątkowo słodziutkim miąższu i podłużnym kształcie. W środku pięć nasion na krzyż - szok. Zebrałam te kilkanaście nasion z kilku papryk i zaczęłam czytać o odmianie. Na wielu forach ludzie piszą że udawała się w gruncie (widziałam nawet zdjęcia). Ja w tym roku na pewno jeszcze podejmę wyzwanie mimo, że papryka mnie nie lubi Piszę to bo jak nie znacie odmiany to możecie najpierw spróbować a potem wydłubać nasionka Szczęśliwcy którym ta papryka się udała twierdzą że nasionka też były"dłubane". Ponoć na krzaku jest tylko kilka sztuk ale ten smak...
Monika przyznam że ostatnio papryki takie normalne mi też nie bardzo wychodzą. Też mam na nich tylko 2-3 owoce. Jak miałąm tę paprykę ostrą- takie małe papryczki to było ich dużo więcej na krzaku. Myślę , że papryka rośnie dużo lepiej w tunelach foliowych. Tak przynajmniej pamiętam jak rodzice mieli tunele takie duże foliowe i tam papryka była piekna- a był to dopiero poczatek upraw papryki w Polsce. Ja na studiach pisałam pracę magisterską na temat cięcia papryki i o ile pamietam to ta papryka rosła jak głupia i była bardzo plenna- też była w tunelach. Monika myślę , że trzeba by trafić w końcu na taką odmianę która w naszych warunkach da wysokie plony również w gruncie. Także próbujmy zatem i nie zrażajmy sie.Przyznam , że ja nie bardzo dbałam o te posadzone sadzonki papryki. Może jak teraz posadzę w tych nowych grządkach a tam mają dane dużo kompostu- to może będzie lepszy efekt. Pozdrawiam Moniko
Ja wiem, że potem każdy warzywnik traci na urodzie, ale co zrobić? Dojrzewająca kukurydza czy dosychająca fasola zostawiona na nasiona nie mogą być piękne tak wprost, to raczej inny rodzaj piękna. W końcu robimy to żeby mieć własne warzywa.
Mój warzywnik był kiedyś małym kwadracikiem. Szybko zaczęłam dostawiać kolejne i teraz patrzeć na niego nie mogę bo taki długi wagon mi się zrobił, a miejsca jak zawsze brakuje. Siedzę więc już od kilku dni i karczuję kawałek sadu, też będę miał warzywnik z prawdziwego zdarzenia Szkoda, że jeszcze nie w tym roku, muszę go poświęcić na przygotowanie gleby Ale co się odwlecze...
A powiedz mi, jakie są podstawowe błędy w uprawie papryki? Bo ja już czasem mam dość. Wszystko mi się względnie udaje, a papryka nigdy. Mam nawet wrażenie, że ona w ogóle nie rośnie. Jak już coś się zawiąże to stoją takie dwie minipapryczki i tylko miejsce zajmują bo pożytku z tego żadnego Do tej pory kupowałam rozsadę i były to zawsze odmiany typowo gruntowe i w teorii wysokie. W teorii, bo u mnie rzadko przekraczały 30-40 cm. Coś możesz podpowiedzieć?
A pewnie, że Ci na priv zaraz przyślę adres, może bana nie dostanę
Hej Ja widzę od kilku lat jak sąsiad warzywa uprawia i przerażające to jest, ale chyba nie uciekniemy od tego już całkiem. Mój warzywnik mały, nie mam spiżarni, bo powiedziałam kiedyś poooo cooo mi spiżaaarnia człowieeeekuuuu i człowiek mi nie zrobił Znaczy M. I nie mam też piwnicy i nie mam gdzie przechowywać. Gdybym to ja wiedziała, jak się widzenie świata zmieni z wiekiem eh
Witaj doniczki odlotowe ,super że większość z nas siej własne warzyw samo zdrowie.Pracuje w dużym markecie i mam styczność z owocami i warzywami gdybyście wiedziały czym jest np pryskana papryka i kartony w których przychodzi,żadna z was by nic nie kupiła .Ja w okresie zimowym kupuję tylko warzywa mrożone nasze polskie polecam
Aga,
papryka Ramirez wspaniała. Gdybyś nie poleciła, nie kupiłabym. Takie podłużne, zawsze wydawały mi się ostre. A za ostrą papryką w takiej ilości nie przepadam
Przyszłam podpatrzyć co się dzieje w oranżerii i się nie zawiodłam Półeczki się zapełniają, a jak piszesz, po pikowaniu dopiero zrobi się tłok
Widziałam ostatnio w sklepie Ramireza i kupiłam oczywiście. Pycha... Bardzo dobra papryka Nasionka odłożyłam
Piękne miejsca na spacery u nas też takie są i pogoda typowo wiosenna.
Dalie śliczne, chociaż trzeba je wykopywać, co roku się na nie decyduję. Dla mnie to dodatkowy kłopot, bo nie mam ich gdzie przechowywać i zawożę do teściowej, która ma dużą piwnicę i nie sprawia jej to problemu
Pomidorki i papryka już wysiane? Ojej, chciałam to zrobić dopiero pod koniec lutego. Haniu, czy Ty masz pomidory pod folią, bo ja będę sadziła sadzonki w ziemię. Kiedy w takim razie najlepiej zacząć wysiewy?
Cenote - studnia - naturalne zapadlisko (?) krasowe Il Kil
Młoda na tle Il Kil, obok akwarium
Przygotowania do guacamole - plus papryka
gotowe śniadanko