Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Ptasi gaj 20:39, 11 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
anpi napisał(a)
O,to jak Lublin to do mnie już niedaleko Dawaj znać...kawa i nie tylko zawsze się znajdzie!




Aniu wiesz to są przymiarki, ale kiedy nastąpi realizacja to Ho Ho.
Dziekuje, będę pamiętała.
Ptasi gaj 16:47, 10 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
ElaS napisał(a)
Elu, świetnie, że pokazałaś zdjęcia W-wy. Z przyjemnością obejrzałam.
Moja synowa warszawianka ale za stolicą nie tęskni
Zakochała się w swoim nowym mieście, do którego przyszła za mężem. W naszej szarej Łodzi




Łódź rzut beretem od Wawy. Samochodem autostrada około godziny.
Nigdy w Łodzi nie byłam wybieram się od kilku lat. Może w tym roku powiedziałam sobie Lublin, Łódź i Białystok wszędzie dojazd drogi dwupasmowe.

Dzięki że wpadłaś i pozdrawiam
Ptasi gaj 16:42, 10 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
anpi napisał(a)

Ale się ktoś musiał naowijać tych drzew światełkami Tak sobie myślę:...będą się te sznury rozciągać wraz ze wzrostem pni i gałęzi?




Nie wiem jak to robią ale duże drzewa nie mają takich przyrostów pieńków.
Widać, że te sznury światełek są łączone. Wiem, że od 4 lat są owinięte. Robią to spece więc chyba wiedzą jak to zrobić. Moze sztukuja co jakiś czas.


Ptasi gaj 11:03, 10 sty 2020


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8955
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)




Nie mam Mira śnieguliczki.

A ty wiesz, że z tych drzew światełka nie są sprzątane. Tak zostają do przyszłych świat. Latem liście zakryja i nie widać.

Tez o tym nie wiedziałam eM mi powiedział w zeszłym roku i rzeczywiście latem pieńki zakręcone a reszty nie widać. Tyle razy chodziłam i nie połapałam się.




Ale się ktoś musiał naowijać tych drzew światełkami Tak sobie myślę:...będą się te sznury rozciągać wraz ze wzrostem pni i gałęzi?
Ptasi gaj 09:42, 10 sty 2020


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24151
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)




Aniu co to za padanie dzisiaj cały dzień mży. Pałac kultury w połowie we mgle. Te opady styczniowe to takie opadziki.

Tez nie widzę w rzekach nawet stanow normalnych a co dopiero podwyższonych.
Nie jestem dewota, ale proszę o dużo śniegu ok 30 cm czy się sprawdzi zobaczymy.

Trochę fotek z rozświetlonej Warszawy



Gdzie tam Pola Elizejskie. Nowy Świat to dopiero ulica





Kapusta nie zmrożona wprost przeciwnie rośnie


Pięknie. .bajecznie.
Ciekawy pomysł z tymi dekoracjami z kapustki
Pozdrawiam Elu
Ptasi gaj 09:05, 10 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
AniazUroczyska napisał(a)
Elu , w 2020 dużo wody w ogrodzie życzę





Ania nie dziękuję. Ze skrajności w skrajność chcesz mnie wpędzić.
Chce opadów aby przetestować rurki.
Rolnicy na wsi mówią, że trzeba 2-3 tygodni opadów aby ziemia dobrze nasiakla i popłynęła melioracja.

Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani 07:56, 10 sty 2020


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Agata dobrze się chowa odstukac. Już nogi sprezynuja do chodzenia. W łóżeczku się przewraca we wszystkie strony.
Nie jest upasiony karmiony piersią od tygodnia marchewka w jabłkiem karmiony łyżeczka. W tym tygodniu ma wprowadzić kleik.

U nas też w nocy z soboty na niedzielę oczko przymarzły ok 2 cm lodu
Dzisiaj od samego rana świeci słońce nie ma wiatru ładna pogoda. Śniegu jak u Danusi wczoraj ok 30 sekund.

Pozdrawiam

Jeremiasz rośnie wzorcowo... nasza Tola coraz bardziej kontaktowa... i kolki na szczęście już ustępują
Macham
Ogrodowy miszmasz... pod kontrolą 22:04, 09 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Patrzę na ogród szczególnie na ten przepiękny wodospad prawie Niagara.
Nie boisz się, że ci rurki lub kamiory porozrywa.
Ja to wszystko wyłączam i mam sucho. Raz we wrześniu przyszedł mróz filtr był włączony woda dostała się między kamienie i moja Niagara cała w lodzie i teraz wszystko się rusza.

U nas bez bez specjalnego mrozu raz było -3 i to całą zima jak do tej pory.
Dzisiaj +8 mgła i mzawka w odstępach. Szkoda, ze Słońce nie świeci człowiek chodzi jak pijany.

Masz dużo cebulowych nasadzeń też jesienią dużo nasadzilam co z tego wiosna pokaze.

Pozdrawiam Małgosiu i dużo zdrowia życzę w tym roku.

Ptasi gaj 21:48, 09 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
mira napisał(a)
Elu przepraszam tak to jest z tym tel coś mi podmienil.
Warszawa oświetlona cudownie, najbardziej podobają mi się drzewa.
Pytałam czy masz snieguliczke

Pozdrawiam




Nie mam Mira śnieguliczki.

A ty wiesz, że z tych drzew światełka nie są sprzątane. Tak zostają do przyszłych świat. Latem liście zakryja i nie widać.

Tez o tym nie wiedziałam eM mi powiedział w zeszłym roku i rzeczywiście latem pieńki zakręcone a reszty nie widać. Tyle razy chodziłam i nie połapałam się.



Pod Biało-Niebieską Chmurką moj Bawarski ogrod na wsi 21:35, 09 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Witam Iza

Przed chwilą miałam już dużo napisane i wszystko poszło w eter do ostatniej chwili czekam i aby naładować telefon i pisze drugi raz.

U nas przeważnie do 2 lutego się wszystko świeci. Sprzątają tylko to co przywiezione np na drzewach iluminacji nie sprzątają bo to zawijania dużo a latem i tak liście zasłonią pieńki są przyozdobione.

Raz pamiętam że sprzątali przed świętami wielkanocnymi bo firma która miała sprzątnąć pieniądze wzięła i splajtowała i nie było komu sciagnac.
Wszystkie wojewódzkie miasta są ładnie oświetlone dobry gospodarz to dba.
Zresztą co tu dużo mówić jak jadę na działkę przez te pupidiwki to jeden przez drugiego stroi chałupę.

Zaraz fotki wysyłam do Essen i Diseldorfu. Byli na weselu w zeszłym roku u nas bardzo im się WAWA podobała Belgom też w lecie przyjeżdżają. Jeszcze działki mojej nie widzieli jak się rozochocza to nie wyjadą i dopiero będę miała.
W każdym razie - nie ma wstydu stolica na wysokim poziomie.

Jutro będę w Wilanowie tam tysiące tulipanów świetlnych podobno robi wrażenie.

Pozdrawiam
Ptasi gaj 21:08, 09 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Basilikum napisał(a)
Warszawa ladna a u Was slicznie

a u nas juz sciagaja lampki, teraz tylko na wiosne czekac




Niemcy oszczędni. U nas odpalane 6 grudnia w Niemczech chyba wcześniej.

Ptasi gaj 21:03, 09 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Ania111 napisał(a)
Piękna ta Nasza WARSZAWA
POLSKA jest piękna ,


Wszystkiego najlepszego
Przy okazji 700 stronki

życzę milionowej stronki

pozdrawiam serdecznie




Dzięki Ania może na tamtym swiecie też chce być ogrodnikiem i prowadzić notatnik
Ptasi gaj 21:00, 09 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
CD Pałac Staszica pomnik Kopernika, a to iluminacja- ziemi, gwiazd i planet







Ptasi gaj 20:50, 09 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
CD

U nas też pięknie nie mamy się czego wstydzić WAWA piękna żeby jeszcze śnieg spadł



Lodowisko na rynku





Po prawej córka Maja już zmarznięta tym długim spacerem

Ptasi gaj 20:42, 09 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
CD



Ten gość powyżej stoi przy hotelu Bristol poniżej po prawej stronie





Ptasi gaj 20:33, 09 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Ania111 napisał(a)



Witajcie

Doczytałam się u was o studniach głębinowych ,
Moje drogie 7 m, to fajniutko ,
U mnie jedni mają na 30 m a inni i na 70 m

No ale bez wody to ogród chyba nie przetrwa zbyt długo

Ale ogólnie jest wszędzie sucho ,
Chodż w centrum cały styczeń pada to nie widzę aby wody podniosły się w stawach






Aniu co to za padanie dzisiaj cały dzień mży. Pałac kultury w połowie we mgle. Te opady styczniowe to takie opadziki.

Tez nie widzę w rzekach nawet stanow normalnych a co dopiero podwyższonych.
Nie jestem dewota, ale proszę o dużo śniegu ok 30 cm czy się sprawdzi zobaczymy.

Trochę fotek z rozświetlonej Warszawy



Gdzie tam Pola Elizejskie. Nowy Świat to dopiero ulica





Kapusta nie zmrożona wprost przeciwnie rośnie

Ptasi gaj 20:33, 09 sty 2020


Dołączył: 24 sty 2012
Posty: 5340
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Studnie glebinowe przeważnie kopie się poniżej 10 metrów. Moja studnia ma poniżej 15 m. 7 metrów to woda podskórna i nie do picia.
Elu u nas kilka lat temu był popularny sport, kto znajdzie płyciej wodę. Ludzie chwalili się, z dumą oznajmiali na całą wieś i okolice jacy oni sprytni, bo wiercili na 7 a nie na 12 jak sąsiad obok. Przelicznikiem był tylko rachunek za wywiert. A woda z takiej do podlewania kilku ha truskawek. Do picia woda z wodociągu. Już w tym roku w co nie których wody brakowało...
Kiedyś będzie tu ogród 20:17, 09 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Anka brak deszczu to główna przyczyną braku wody w moich rurach i studzienkach melioracyjnych a u ciebie w stawie.

Nie znam twoich sąsiadów tak naprawdę nie wiesz na jakiej głębokości mają te studnie rur im w ziemi nie policzysz. Jeżeli mieli by głębsze to nie byłoby problemu bo żyły wodne płyną z podziemnych jezior.
Czyżby i tam susza była?

Pozdrawiam
Ptasi gaj 19:58, 09 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
anka_ napisał(a)
Elu u ciebie z melioracją jak u mnie ze stawem- jak nie było, to cały teren zalewało; jak wykopany to sucho. Choc poza oczywistym wpływem pogody to trochę (powiedziałabym nawet bardzo) przyczynili się sąsiadzi, kopiąc nagminnie studnie ala głębinowe gł 7m i czerpiąc z nich wodę do podlewania upraw.




Studnie glebinowe przeważnie kopie się poniżej 10 metrów. Moja studnia ma poniżej 15 m. 7 metrów to woda podskórna i nie do picia.
Ogrodowy spektakl trwa ... 19:53, 09 sty 2020


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Mira popatrz jeszcze raz na mój wątek czy na pewno chciałaś u mnie napisać to co napisałaś.

Pozdrawiam
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies