Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "projekt"

Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną 23:42, 29 lip 2020

Dołączył: 21 mar 2020
Posty: 206
Do góry
Domek śliczniutki.
Już się nie mogę doczekać tej Twojej wiaty. Projekt wyglądał obłędnie.
System automatycznego nawadniania 07:54, 29 lip 2020

Dołączył: 02 lut 2019
Posty: 327
Do góry
pawnook napisał(a)

Witam wszystkich,

Przymierzam się do wykonania systemu nawadniania własnymi siłami. Mam studnię wiercona, ale z niezbyt dużym wydatkiem - ok 800l/h, w związku z tym wymyśliłem, że zrobię zasilanie zbiornika na deszczówkę ze studni, tak aby utrzymywal się poziom 4m3 w czasie gdy nie ma deszczu. Następnie ze zbiornika planuję ciągnąć wodę zestawem hydroforowym 50L wraz z pompą, aby zwiększyć wydajność oraz ciśnienie. Sterowanie pompą głębinową, oraz automatycznym nawadnianie realizuję na własnym systemie automatyki domowej. Chciałbym uzyskać opinię o rozstawie zraszaczy statycznych - czerwone oraz rotaycjnych - żółte. Chciałbym podzielić to na 5 sekcji. 2 sekcje dla rotacyjnych, 2 sekcje na statyczne, 1 sekcja na linię kroplującą. Czy to ma ręce i nogi? [ciach...]


Hej. Tak jak napisał QbaH projekt jest skopany. Jak możesz zerknij na stronę 117 wątku i popatrz na rysunek stokrotki - ona bardzo dobrze rozrysowała rozstaw zraszaczy.
Prośba o sprawdzenie systemu nawadniania. 13:50, 24 lip 2020

Dołączył: 02 lut 2019
Posty: 327
Do góry
mjoker napisał(a)
@PiterSas coś mi się zdjęcie nie dolączylo.
Woda, jak w pierwszym poscie, ze zbiornika 2m3 pod ziemią, taki jak na zdjeciu.
A w jakim celu stosujesz wyłącznik czasowy do pompy? PompA nie steruje sterownik nawadniania?

Projekt o niebo lepszy. teoretycznie masz max zapotrzebowanie na wodę 128,6 l/min.
pewnie ono dzieli się na dwie sekcje. Przy podlewaniu maksymalnym ok. 15 min zuzycie wyjdzie ok. 1 m3 na sekcję. Czyli dobór pompy o wydajności nie wiekszej niż 70-80l/min.(trzeba załozyc ze będa straty ciśnienia i wydajności..).
Odnosnie pompy to przy głębinówce, po jej podłączeniu do prądu, cały czas ona pracuje, przy zastosowaniu wyłącznika cisnieniowego (pompa jest podłączona do niego a on do prądu) to on steruje pracą pompy - po jego otwarciu nastepuje uruchomienie pompy. Przy hydroforowej jest identycznie, czyli musi miec wyłącznik cisnieniowy aby zatrzymac pracę pompy.
Co do zastosowania włącznika elektrycznego to ja go stosuje (tylko przy głębinówce bez hydroforu)ze względu na spadki ciśnienia w sieci wodociągowej, po prostu po 20 min. następuje spadek cisnienia i załączenie pompy.
Sterownik steruje pracą elektrozaworów nie pompy.
W Dolinie Muminków 19:48, 23 lip 2020


Dołączył: 21 sty 2013
Posty: 4630
Do góry
Agania napisał(a)
U mnie werbeny zanikają za mało mam miejsca i słońca, piękny prezencik
Baś jak tam plany łazienkowe?


Aganiu łazienka narazie czeka - zbieramy pieniążki - nadmienię iż Wasza wyszła pięknie- Mężowi się bardzo podobała. Nasza łazienka będzie miała 15m2. Ną poddaszu mamy na ta chwilę ubikacje... Zobacz Aganiu jak wygląda.... projekt, wykonanie - Mąż
Działeczka - powolne spełnianie marzeń. 10:07, 22 lip 2020


Dołączył: 05 mar 2016
Posty: 1774
Do góry
No i wyszedł zonk .... Kupiłam projekt, żeby taras był z prawej strony, a teraz po mojej wizualizacji wyszło,że jednak mógłby być po lewej, od razu widok na grill i rabata przed tarasem już nas trochę zasłania.

Muszę skserować projekt na lustrzane odbicie. Mam nadzieję,że chłopaki sobie poradzą.
Przerabianie ogródka pod swój gust 16:13, 21 lip 2020


Dołączył: 19 mar 2012
Posty: 6443
Do góry
Alez to bardzo znana hybryda pogooglaj w necie- goldendoodle Narazie nie uznana za rase Tez bym sobie polazila po centrach ogrodniczych, szkoda, ze obok nic nie ma. Lepiej wroce do pracy, bo mam jeszcze projekt do skonczenia
Z nadzieją do przodu 20:29, 20 lip 2020


Dołączył: 26 kwi 2020
Posty: 17
Do góry
Muszę przyznać, że bez wsparcia koleżanki Hanki nie powstałby tak piękny ogród!
Z przyjemnością zaglądam co rano przez okno, mąż również
Prace rzeczywiście szły w zawrotnym tempie!!! Ale dla takiego efektu było warto wylewać siódme poty
Jeszcze raz dziękuję Asi za projekt
Prośba o sprawdzenie systemu nawadniania. 08:10, 20 lip 2020

Dołączył: 02 lut 2019
Posty: 327
Do góry
mjoker napisał(a)
Witajcie. Przymierzam się do zrobienia nawadniania ogrodu.
Pewna firma zrobiła mi projekt, ale chciałbym jeszcze zasięgnąć Waszej opinii.
Na załączonym rysunku jest ogród w skali: 1cm (2kratki)=1m.
Zaproponowano mi zraszacze z dyszami MP rotator - 6szt podzielonych na 2 sekcje + sekcja z linia kroplującą.
Zaproponowana pompa to zanurzalny automat Malec Comfort 1200 o wydajnosci max 100l/min i wys. podnoszenia 40m.
Czy ktoś w ogóle wypowie się na temat takiej pompy? może są lepsze?
Może pompa + zbiornik hydroforowy itp będzie lepszym rozwiązaniem?
Czy w układach nawadniania należy stosować jakieś reduktory ciśnienia?

Nie znam się na tematyce nawadniania, ale z tego rysunku wynika, że 2szt zraszaczy musi mieć zasięg prawie 9m, a z katalogów zraszaczy MP rotator wynika, że musi mieć zasilanie na poziomie 3,5Bar, gdzie pozostałe zraszacze mające mniejszy zasięg ciśnienie ok 2 Bar.
Czy może lepszą opcją jest dodanie kolejnego zraszacza, by np obsłużyły nie 9m, a po 4,5m każdy?

Czy takie coś w ogóle będzie działać?

Nadmienię, że zbiornik 2m3 będzie pod ziemią przy budynku gospodarczym pod kostką brukową pod basen.


Hej.
projekt moim zdaniem jest skopany.
I zasada jest taka aby zraszacze w 50% nachodziły na siebie. Na tym projekcie nachodzą max 20%.
Po drugie linie nawadniania powinny mieć podobny wydatek wody np. jak 1 linia ma wydatek 70 l na 3 zraszaczach to 2 linia powinna mieć podobny wydatek np. na 5 zraszaczach - taka zasada powoduje bezawaryjna pracę pompy.

Ja proponuję Ci byś wziął cyrkiel i jak masz mieć dysze MP rotator to zobacz jekie poszczególne dysze maja zasięgi, tak ustaw cyrkiel i zacznij robic projekt od rogów terenów pod nawadnianie potem jeśli zasięgi się nie pokrywają w 50 % dostawiasz zraszacz w środek i tak dalej...…
Narysuj i wklej zobaczę jak to będzie wyglądało.
Potem będziemy liczyli wydatki wody dla poszczególnych linii nawadniania .....
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 22:27, 19 lip 2020


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26063
Do góry
Nowa12 napisał(a)


Dobrze piszesz Ewa. Naziemne zbiorniki trzeba kupić 2 o pojemności każdy 1 m3. Obdzwoniłam fundusz ochrony środowiska żeby się upewnić.
Chciałam skorzystać z tego projektu ale nie chcę 2 takich gigantycznych zbiorników. Więc w zasadzie mozna by kupić małe zbiorniki a uzyskać dofinansowanie tylko do aparatury przyłączeniowej. Trochę bez sensu jak dla mnie ten projekt.

Też mnie interesuje ten temat muszę u mnie w gminie dopytać, ale nie ma ładnych zbiorników naziemnych o takiej pojemności największy znalazłam
o poj. 600 l?
Śliczny kolorek tych różyczek
Mój ogród moja pasja. Kobieta szczęśliwa 10:25, 19 lip 2020


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Do góry
Zbiorowo dziękuję za pochwały Altany
To projekt i dzieło Janusza
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 21:20, 18 lip 2020


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Nowa12 napisał(a)


Dobrze piszesz Ewa. Naziemne zbiorniki trzeba kupić 2 o pojemności każdy 1 m3. Obdzwoniłam fundusz ochrony środowiska żeby się upewnić.
Chciałam skorzystać z tego projektu ale nie chcę 2 takich gigantycznych zbiorników. Więc w zasadzie mozna by kupić małe zbiorniki a uzyskać dofinansowanie tylko do aparatury przyłączeniowej. Trochę bez sensu jak dla mnie ten projekt.

Czyli bez sensu, jak wszystkie projekty ogólnokrajowego zasiegou. Podobnie z programami zamiany pieców węglowych na gazowe, we Wrocławiu jest prigram KAWKA+, dają 100% dofinansowania max. 15 tys zł a w programie rządowym Czyste Powietrze niby dużo więcej ale jest tyle obostrzeń, wniosek jest baedso trudny plus formalności trwają miesiące, że odechciewa się. Ja właśnie jestem w trakcie programu Kawka+ i wszystko do podpisania umowy łącznie z pozwoleniem na budowę trwało 3 tygodnie Teraz tylko trzeba wykonać instalacje wraz z kotłem gazowym i kasę zwracają w ciqgu tygodnia, dwóch

Wrocław jest fajny!
Od domowniczki do ogrodniczki ;-) 21:08, 18 lip 2020


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11113
Do góry
effka napisał(a)

Jestem z nichega zadowolona pod względem użytkowym jak i estetycznym.
Dofinansowania są w różnych miastach różne, musisz poczytać jak jest u Ciebie Mozna by korzystać z ogólnokrajowego dofinansowania Moja Woda ale tam chyba trzeba kupic pojemniki na deszczówkę o pojemności 1 m3 czyli wielkie ale musisz doczytać.


Dobrze piszesz Ewa. Naziemne zbiorniki trzeba kupić 2 o pojemności każdy 1 m3. Obdzwoniłam fundusz ochrony środowiska żeby się upewnić.
Chciałam skorzystać z tego projektu ale nie chcę 2 takich gigantycznych zbiorników. Więc w zasadzie mozna by kupić małe zbiorniki a uzyskać dofinansowanie tylko do aparatury przyłączeniowej. Trochę bez sensu jak dla mnie ten projekt.
Prośba o sprawdzenie systemu nawadniania. 13:31, 18 lip 2020

Dołączył: 29 mar 2015
Posty: 14
Do góry
Witajcie. Przymierzam się do zrobienia nawadniania ogrodu.
Pewna firma zrobiła mi projekt, ale chciałbym jeszcze zasięgnąć Waszej opinii.
Na załączonym rysunku jest ogród w skali: 1cm (2kratki)=1m.
Zaproponowano mi zraszacze z dyszami MP rotator - 6szt podzielonych na 2 sekcje + sekcja z linia kroplującą.
Zaproponowana pompa to zanurzalny automat Malec Comfort 1200 o wydajnosci max 100l/min i wys. podnoszenia 40m.
Czy ktoś w ogóle wypowie się na temat takiej pompy? może są lepsze?
Może pompa + zbiornik hydroforowy itp będzie lepszym rozwiązaniem?
Czy w układach nawadniania należy stosować jakieś reduktory ciśnienia?

Nie znam się na tematyce nawadniania, ale z tego rysunku wynika, że 2szt zraszaczy musi mieć zasięg prawie 9m, a z katalogów zraszaczy MP rotator wynika, że musi mieć zasilanie na poziomie 3,5Bar, gdzie pozostałe zraszacze mające mniejszy zasięg ciśnienie ok 2 Bar.
Czy może lepszą opcją jest dodanie kolejnego zraszacza, by np obsłużyły nie 9m, a po 4,5m każdy?

Czy takie coś w ogóle będzie działać?

Nadmienię, że zbiornik 2m3 będzie pod ziemią przy budynku gospodarczym pod kostką brukową pod basen.

Ogród niby nowoczesny ale... 13:25, 17 lip 2020


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Do góry
kawa8002 napisał(a)


Nie poznałam! Myślałam, że projekt jakiś robisz. Zupełnie inna perspektywa. Na kostkę nie patrzymy.
Gratuluję zbiorów cebulowych


Tak jest, nie patrzymy
Ogród niby nowoczesny ale... 11:36, 17 lip 2020


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 875
Do góry
Magda70 napisał(a)


Że u mnie się leczyć?? Niezłe....ale skoro pomaga


Wczoraj za rada Karolic wysialam kalafiory i brokuły I fasolkę szparagową .
Popikowalam salaty wysiane ze 2 tyg wcześniej...będą nowe do jedzonka o ile ślimory nie będą szybsze.

I wykopalam ze 100 cebul czerwonych! Nigdy tyle nie mialam. a jeszcze białe czekają!


Grabowa z lotu ptaka.
Jaką masakryczną mam już kostkę....





Nie poznałam! Myślałam, że projekt jakiś robisz. Zupełnie inna perspektywa. Na kostkę nie patrzymy.
Gratuluję zbiorów cebulowych
To tu- to tam- łopatkę mam ! 18:17, 16 lip 2020


Dołączył: 27 mar 2015
Posty: 3784
Do góry
Ta petycja z projektem ustawy to już w kwietniu wpłynęła.
Ale spokojnie. Będzie można obchodzić Haloween, tylko trzeba to innego dnia zrobić.

>>>
Ustawa o wspieraniu tradycji narodowych Rzeczypospolitej Polskiej
Art. 1. Kto w dniu 31 października danego roku kalendarzowego przebiera się za
straszną postać, w szczególności za kościotrupa, czarownicę, wampira, diabła lub
inną kojarzącą się z piekłem istotę, podlega karze ograniczenia wolności lub aresztu
na okres nie krótszy od 15 dni.
...
>>>

Przejrzałam tę petycję i tak się zastanawiam, że to chyba ktoś sobie żarty zrobił. Nie ma na stronach sejmu informacji, kto to złożył.
Może złożył to sekretarz ONZ?

Ale projekt ustawy przemyślany. 31 października nie można, ale już w okolicach Bożego Narodzenia to spokojnie można. Na Jasełka można się za piekielne postacie przebierać. I na bal karnawałowy. Bo diabłem amerykańskim być nie można, ale polskim diabłem na Jasełka to już można. To jest przecież polski diabeł. Swój diabeł, diabeł narodowy. Taki jak umarły z "Ale z naszymi umarłymi" Dehnela.

To już wiecie jakby co na kiedy przenieść obchody Haloween, żeby autor tej petycji pożałował swojego pomysłu. Oczywiście przy założeniu, że to miało być na serio, w co wątpię.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 13:05, 16 lip 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Ulało się nam solidnie.
Mrokasiu, aktualny dyskurs kościelny prowadzony przez Franciszka jest zupełnie odmienny od tego, co dzieje się w Polsce.
No, ale to nie nasz papież i wedle naszej hierarchii kościelnej, my wiemy lepiej.

W latach 50 i 60 polski kościół w osobie prymasa Wyszyńskiego zadecydował, że istotniejsza jest ilość wyznawców niż ich jakość. Postawiono na katolicyzm ludyczny. Procesje, dekoracje, pielgrzymki obrazów od domu do domu i pielgrzymki do różnych miejsc. Chodziło o zamanifestowanie władzy, że kościół jest liczącą się siłą. Nie dbano o szerzenie znajomości Pisma św., o pogłębianie duchowości
To był błąd pierwszy.

Drugi błąd popełnił pierwszy niekomunistyczny rząd. Tworzący go intelektualiści kulturalnie chcieli podziękować kościołowi za jego wsparcie w walce. Stąd zwroty majątku, religia w szkole, przywileje podatkowe. Nie uwzględnili starego przysłowia "Daj palec, a wezmą całą rękę".

Skończyło się to niezbyt fortunnie.

Córka Jerzego Turowicza odeszła od kościoła. Z czystym sumieniem podpisuję się pod każdym jej słowem.
Swoją drogą, ciekawe, ilu katolików, w tym księży, czyta dzisiaj "Tygodnik Powszechny", "Więź" czy "Znak"? Warto by było.

A u mnie profesor Bartoszewski pięknie się do mnie uśmiecha z fotografii w ramce i mówi:
"Opłaca się być nieprzyzwoitym, ale nie warto.
Warto być przyzwoitym, ale się nie opłaca."
Staram się sprostać temu drugiemu i używać rozumu do weryfikacji tego, co widzę i słyszę.
Do sejmu wpłynął obywatelski projekt ustawy dotyczącej karania aresztem uczestników Halloween.


Mój azyl na wichrowym wzgórzu 18:38, 15 lip 2020


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Do góry
Urszulla napisał(a)


Inwalidzi pracują na O. Ja mam tak samo 2 dni pracy w ogrodzie to mój limit. A potem czekam na pełną rehabilitację. I tak co 2 tyg. Wykorzystuję dpbrą pogodę bo nigdy w lipcu tyle nie mogłam zrobić ile mi się udało ostatnio. Bo ja teraz żyję tylko ogrodem, to taki mój bonus.Ty przynajmniej masz ręce do pomocy. Cięcie też wiem co znaczy, masz go trochę.
Za to fajnie że projekt nowej przestrzeni w głowie zapisany Ty zdolna jesteś to na pewno dobrze wyjdzie.

Nie przejmuj się tym bodziszkiem. To nie potrzeba pierwszej wagi.


Ula trzeba życie dostosować do siebie i swojego zdrowia. Pewnych rzeczy nie przeskoczymy, choćbyś my chcieli. Trzeba się cieszyć tym co jest tu i teraz. Nawet drobiazgami. Żyj i ciesz się ogrodem teraz.
Myślę, że ten rok będzie dla Ciebie dobry czuję to w kościach. Reszta na prw.

Tak, ja mam duże wsparcie, sama nie dałabym rady. Choć nikt nie chce zabrać się za przycinanie, chyba boją się mojej reakcji
Jak bodziszek się trafi to będzie, jak nie będzie siewek to nie dostaniesz Milutka jestem
Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 22:54, 14 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Myślę że możemy długo.
Woda butelkowana była przykładem jak i cola. Na marginesie lubię! Haha teraz możesz strzelać
Bieda była. Teraz ludziom żyje się dostatniej. I to jest fakt.
Degradacja środowiska jest zła.
Zabytki to nasza historia i kultura i trzeba o nie dbać. To nasza spuścizna. W Syrii nie będzie za chwilę co oglądać.
Już nie mówiąc o tym że turyści przyjeżdżają milionami do takiego Krakowa na przykład, i zostawiają pieniądze, dużo pieniędzy. Bez nich, teraz, tysiące ludzi jest bez pracy, sklepy się zamykają, restauracje... Nie lubię tłumów z ale turyści w Krakowie zawsze mnie cieszyli. Kiedyś ich nie było. Kiedyś były haki w sklepach...

Wolę mieć wybór i kupować co uważam i hodować resztę. Niż nie mieć wyboru. Ani pieniędzy.
181 miliardów euro zarobionych przez Niemców i bogatą resztę i wydane tutaj.
Na sieci telekomunikacyjne (zaraz powiesz że 5g to zło). Na sieci elektryczne. Na ciepło. Sama robiłam projekt i dostarczaliśmy armaturę do elektrowni Bełchatów 9 megawatów. Kasa z unii. Wydajność kilka razy większa niż to co było wcześniej.
Rozwój jest dobry. Oczywiście chciwość ludzka nie zna granic i przy okazji w doopie ma się przyrodę. Ale nie chciałabym żyć na takiej Ukrainie. I nie chciałby chyba nikt cofnąć się do tego poziomu, teraz, zakosztowawszy wolności wyboru. Przynajmniej ja bym nie chciała.
Chciałabym żeby pieniądze które zarabiam były tyle samo warte jutro co rok temu. Chciałabym żeby euro nie kosztowało 8 złotych. Chciałabym móc pojechać i wymieniając złotówki byłoby miło żeby było mnie na cokolwiek stać. Chciałabym...

Wobec tego wracając do meritum, chciałabym żeby obecna władza przez kolejne trzy lata ciut się hamowała. Podatków za bardzo podnosić nie będą, bo ludzie zapamiętają. Kolejne wybory za trzy lata i to jest ich koniec, więc teraz się muszą nahapać. Po kawałeczku tu i ówdzie, to obciąć, tym zabrać. Dudek już się wycofał dziś z obietnic wyborczych. I ugotujemy się jak żaby. Nikt nic nie poczuje...

Dobranoc
Moje papryki dzisiejsze

Pozdrawiam Zuza!
Jeżówkowe-Love 15:58, 14 lip 2020


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 7729
Do góry
Juzia napisał(a)


O jakiej głębokości mówimy???

Na głębokich więcej roślin, więcej pięter, więcej faktur i kolorów.
Dla mnie same zalety


hmmm muszę zmierzyć ,..ale jeżeli miałby być to projekt Asi z długą trawiastą ścieżką ..to myślę że około 5-6 m
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies