Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

Pokaż wątki Pokaż posty

Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :)

hankaandrus_44 19:18, 14 lip 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7200
Nie o taką dyskusję tu chodziło, żeby wytykać imiennie, komu, ile i za co.

Chodziło o to, by zwrócić uwagę w kierunku tych, co stanowią prawo. Jak i dlaczego głosują po ciemku, i kto ich ukierunkowuje. I jaki ma w tym cel.
Pospolitość, żeby\ nie powiedzieć szara masa, musi wszystko przyjąć, skoro najwyższe izby coś zaklepały.
Karolinko, wybacz, nie miejsce ku temu, ale wszystkich ponosi krótkowzroczność.
Nie mam nic do wyniku wyborczego, tak zadecydowaliśmy wspólnie.
Matematyka jest nauką prostą. Ale z tej nauki trzeba wyciągać wnioski na przyszłość. I o tę wnioski apeluję ja, i Karolina, i jeszcze parę osób. Mimo naszego zapatrzenia w ogródki, podnieśmy czoło i rozejrzyjmy się, czy jakiś lis nie kradnie naszych kur.
Miłego wieczoru, kochani.





____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
popcorn 19:51, 14 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Kasia, dobry pomysł z tymi workami!!! Tylko pilnować żeby żeby się rośliny nie zaparzyły.

Justyna no co Ty! Nie mówię o tym tylko że mamy tych granic wszędzie i możemy sobie jeździć po Europie gdzie nas oczy poniosą. I nie jesteśmy traktowani jak obywatele drugiej kategorii.. Ale dostajemy kupę kasy! Jesteśmy w unii od 2004 i większość remontów dróg,miast i miasteczek jest finansowana w większości z pieniędzy z unii. Oczyszczalnie ścieków, modernizację, A4, S1, tysiące kilometrów dróg i autostrad. Dworce kolejowe. Zabutki. Właśnie sprawdziłam, dostaliśmy 181 miliardów!!!! Euro!!!!
Moje dziecko w szkole ma komputery za unijne pieniądze. Rolnicy mają dopłaty do hektara, do mleka, do czegokolwiek. Cokolwiek pomyślisz, przez ostatnie 16 lat unia do tego dopłacała lub finansowała w całości. Najwięcej z funduszu spójności, żebyśmy dogonili zachód, choć trochę. Zamiast lat świetlnych zostało nam kilkadziesiąt, moim zdaniem.

Serio, już wszyscy się przyzwyczaili do dobrobytu. 16 lat w unii, prawie cała moja dorosłość. Trudno sobie wyobrazić że było inaczej... A było. Pamiętam okolice Białegostoku, w sklepach tylko najtańsze produkty, pamiętam jak nie mogłam kupić coli, za to podroby były wszędzie, cola była za droga...

Co do pracowania na emeryturę... Chętnie bym chciała żeby te pieniądze były na moją emeryturę, ale są przejadane na bieżąco. Emeryci teraz dostają te pieniądze, ja bym chciała je zacząć dostawać za dwadzieścia lat. To miało tak działać. Ale będzie słabo, jak nie będzie komu pracować i odkładać przez te dwadzieścia lat. Rzesza dziadków rośnie, pracujących ubywa. I matkom z 500 plus pracować się nie opłaca...

I kółko się zamyka...
____________________
Mój nowy ogródek
Bog 20:37, 14 lip 2020

Dołączył: 09 mar 2018
Posty: 549
Co do pracowania na emeryturę.

Nie liczyłam na wypasioną emeryturę dlatego oboje pracowaliśmy w czasie dobrej koniunktury po 10-12 godz.dziennie mąż w młodości na tz. zaksach potem te pieniądze zainwestowaliśmy i teraz korzystamy bo z samej emerytury byłoby teraz cienko.
Juzia 21:38, 14 lip 2020


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38741
popcorn napisał(a)


Justyna no co Ty! Nie mówię o tym tylko że mamy tych granic wszędzie i możemy sobie jeździć po Europie gdzie nas oczy poniosą. I nie jesteśmy traktowani jak obywatele drugiej kategorii.. Ale dostajemy kupę kasy! Jesteśmy w unii od 2004 i większość remontów dróg,miast i miasteczek jest finansowana w większości z pieniędzy z unii. Oczyszczalnie ścieków, modernizację, A4, S1, tysiące kilometrów dróg i autostrad. Dworce kolejowe. Zabutki. Właśnie sprawdziłam, dostaliśmy 181 miliardów!!!! Euro!!!!
Moje dziecko w szkole ma komputery za unijne pieniądze. Rolnicy mają dopłaty do hektara, do mleka, do czegokolwiek. Cokolwiek pomyślisz, przez ostatnie 16 lat unia do tego dopłacała lub finansowała w całości. Najwięcej z funduszu spójności, żebyśmy dogonili zachód, choć trochę. Zamiast lat świetlnych zostało nam kilkadziesiąt, moim zdaniem.

Serio, już wszyscy się przyzwyczaili do dobrobytu. 16 lat w unii, prawie cała moja dorosłość. Trudno sobie wyobrazić że było inaczej... A było. Pamiętam okolice Białegostoku, w sklepach tylko najtańsze produkty, pamiętam jak nie mogłam kupić coli, za to podroby były wszędzie, cola była za droga...



Dostaliśmy kupę kasy na modernizację... właśnie!
Mi ta modernizacja wcale jest nie potrzebna.
ROlnicy dostali dopłaty. Kiedyś nie dostawali i żyli. I jedzenie było lepsze jakościowo. Czemu teraz się nie da mimo dopłat??? Na roundup tyle kasy wydają? Czy na antybiotyki?
Dogonili zachod w czym? W degradacji tego świata?
Też mi to nie potrzebne.


Ale to ja. ROzumiem, że większość chce tego o czym napisałaś. Tylko później niech nie płaczą, że środowisko wymięka, że ocieplenie klimatu, susze i inne klęski.

DObrze, że na mazury z tymi autostradami się jeszcze tak nie pchają Za to z fermami się pchają i zatruwają powietrze, grunty i wodę i jeziora odchodami zwierząt torturowanych i mordowanych dla kubków smakowych całej tej wspaniałej Uni (i to nie jest tak, że jestem przeciwko uni. Ja ogólnie jestem przeciwko ludziom. Hahahaha )

Cola? Serio???? Żałujesz, że nie mogłaś kupić zachodniego rozpuszczalnika wnętrzności?

____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
popcorn 22:07, 14 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Wody butelkowanej też nie było. Bo wszyscy pili z kranu. Zresztą na picie wody jeszcze nie było mody. Cola była przykładem tego że w sklepach były podstawowe rzeczy, a na ścianie wschodniej tylko najtańsze. Bo ludzi nie było stać na nic droższego. I pili podróbkę coli, bo była połowę tańsza, a oryginału nawet w sklepie nie było bo nikt by tyle za napój nie zapłacił.

Co ma rozwój do degradacji? Gdyby nie Unia bylibyśmy w miejscu takiej Białorusi czy Ukrainy. Wojna domowa i górnicy w Donbasie pracujący za miskę ryżu.

Nie wiem na co rolnicy wydają dopłaty, ale rodzina którą znam dostała dożywotnią emeryturę za to że przepisali gospodarstwo na syna. I już. I tyle wystarczyło.

Co ma gorsza jakość jedzenia do czegokolwiek? Jedzenie marketowe jest jakie jest bo liczy się cena i zysk wszystkich po kolei. Rolnik ma dostarczyć tanio i cała siatka na na tym zarobić jeszcze. A żeby wyprodukować dużo i łatwo, to się pryska. Pryska się wszędzie. Szczęka mi opadła ile pryskają w Azji, w takim Wietnamie, a unii tam nie mają.

Modernizacja nie jest Ci potrzebna... Byłam na Ukrainie w ubiegłym roku. W Gruzji. Na Litwie. Jedź i zobacz jak ludzie żyją. W jakich warunkach. Zabytki się sypią. Nikt nie ociepla bloków bo nie ma za co. Drogi w mieście na obrzeżach a na wsi żwir.
To co mnie uderzyło to to jak im musi być w zimie po prostu zimno.

Ja też nie przepadam za ludźmi. Buahaha. Ale żyjemy w społeczeństwie. Nie na bezludnej wyspie. Jest umowa społeczna, pracuję i ze składek dziadek z babcią ma emeryturę i fajnie byłoby gdyby ktoś kiedyś pracował na moją. Bardzo chętnie zachowam sobie te składki i sama sobie uskładam, ale to tak nie działa, niestety. Nie da się wypisać.

W takim Wietnamie nie mają emerytur. Mają za to dużą rodzinę. Żyją na kupię. Dziadkami opiekują się dzieci i wnuki i mają do nich ogromny szacunek. Po prostu inny model, może lepszy, nie wiem.

Heh
____________________
Mój nowy ogródek
Juzia 22:28, 14 lip 2020


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 38741
Woda butelkowana to coś dobrego niby? W plastiku jest!
Kranówka była kiedyś dobra, bo nie było tyle bakterii w glebie co teraz! Od gnojówek wylewanych z ferm przemysłowych.

No jak co ma rozwój do degradacji??? No Karolina!
Nie będę ci przecież tego wszystkiego teraz pisać. Wiesz. Tylko chyba ci z głowy wyszło

Co ma gorsza jakość jedzenia? No... ja wolę jeść warzywa bez chemii i z niewyjałowionej i skażonej gleby.. tylko takie warzywa muszę wyprodukować sobie sama, bo w sklepach nie uświadczysz właśnie przez ten 'rozwój'.

Zabytki to tylko miejsca do podziwiani. Wolałabym żeby ktoś zadbał właśnie o te nieocieplone domy zwykłych ludzi.

Ja mogę tu z tobą tak w nieskończoność Ale lepiej chyba o zielonościach pisać, co?






____________________
W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii
Zuza2 22:37, 14 lip 2020

Dołączył: 21 cze 2020
Posty: 11
Witam serdecznie.
Jestem tu od niedawna i czytam Twój wątek jak dobrą książkę
Może nie logowalabym się ale w ferworze dyskusji wszyscy pominęli fakt , że strzelilo Ci 500 stronic.
GRATULUJĘ
Czekam z niecierpliwością na dalszy ciąg Twojej sagi ogrodowo - rodzinnej.
Pozdrawiam.
popcorn 22:54, 14 lip 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Myślę że możemy długo.
Woda butelkowana była przykładem jak i cola. Na marginesie lubię! Haha teraz możesz strzelać
Bieda była. Teraz ludziom żyje się dostatniej. I to jest fakt.
Degradacja środowiska jest zła.
Zabytki to nasza historia i kultura i trzeba o nie dbać. To nasza spuścizna. W Syrii nie będzie za chwilę co oglądać.
Już nie mówiąc o tym że turyści przyjeżdżają milionami do takiego Krakowa na przykład, i zostawiają pieniądze, dużo pieniędzy. Bez nich, teraz, tysiące ludzi jest bez pracy, sklepy się zamykają, restauracje... Nie lubię tłumów z ale turyści w Krakowie zawsze mnie cieszyli. Kiedyś ich nie było. Kiedyś były haki w sklepach...

Wolę mieć wybór i kupować co uważam i hodować resztę. Niż nie mieć wyboru. Ani pieniędzy.
181 miliardów euro zarobionych przez Niemców i bogatą resztę i wydane tutaj.
Na sieci telekomunikacyjne (zaraz powiesz że 5g to zło). Na sieci elektryczne. Na ciepło. Sama robiłam projekt i dostarczaliśmy armaturę do elektrowni Bełchatów 9 megawatów. Kasa z unii. Wydajność kilka razy większa niż to co było wcześniej.
Rozwój jest dobry. Oczywiście chciwość ludzka nie zna granic i przy okazji w doopie ma się przyrodę. Ale nie chciałabym żyć na takiej Ukrainie. I nie chciałby chyba nikt cofnąć się do tego poziomu, teraz, zakosztowawszy wolności wyboru. Przynajmniej ja bym nie chciała.
Chciałabym żeby pieniądze które zarabiam były tyle samo warte jutro co rok temu. Chciałabym żeby euro nie kosztowało 8 złotych. Chciałabym móc pojechać i wymieniając złotówki byłoby miło żeby było mnie na cokolwiek stać. Chciałabym...

Wobec tego wracając do meritum, chciałabym żeby obecna władza przez kolejne trzy lata ciut się hamowała. Podatków za bardzo podnosić nie będą, bo ludzie zapamiętają. Kolejne wybory za trzy lata i to jest ich koniec, więc teraz się muszą nahapać. Po kawałeczku tu i ówdzie, to obciąć, tym zabrać. Dudek już się wycofał dziś z obietnic wyborczych. I ugotujemy się jak żaby. Nikt nic nie poczuje...

Dobranoc
Moje papryki dzisiejsze

Pozdrawiam Zuza!
____________________
Mój nowy ogródek
hankaandrus_44 23:26, 14 lip 2020


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7200
I ja Tobie tego półtysiączka gratuluję. I jednocześnie dziękuję za otwartość na wszystko. Opinie człowieka, który sam na przekór wszystkiemu złu, co nas otacza, wybuduje dom, urządzi ogród, ogarnia wszystkie sprawy dziecka, powinny być wysłuchane i nie potępiane. Łatwo się krytykuje, ale trzeba się postawić na Twoim miejscu. Jesteś Gigantką! I za to Ciebie lubię, za tę realność w życiu. Nie poddawaj się!
____________________
Sezon 2017-u Hanusi {ogrodek hanusi jeszcze jeden sezon 2016}
Magara 00:18, 15 lip 2020


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 6713
Magda70 napisał(a)


Nic dodać...nic ująć.

Dawno u Karoli nic nie pisałam, bo leci Dziewczę jak burza tak, że nie sposób nadążyć
Ale Magdę muszę poprzeć
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies