Iza, ściskam cię mocno i kciuki trzymam

Kolejny błąd ogrodnika - posiałam ale bez refleksji do czego użyję.
Do czego można użyć tych liści? Czy jest sens o tej porze roku czy raczej wiosną na sałatkę?

Aniu, u Ciebie w ogrodzie zawsze jest kolorowo i bujnie .
Tym razem moją uwagę przykuły dalie i koleusy (są naprawdę przepiękne ).

100 odmian host i 60 liliowców to już ogromna kolekcja . I cieszą oczy, prawda?
Teraz tylko musisz znaleźć miejsce dla judaszowca

Piękna kicia!

Asia aż nie mogłam uwierzyć jak mi się Twój wątek pokazał Ogrodu gdyby nie wiedzieć jak w nim działałaś to by nie poznał wcale, że to ten sam ogród Cudnie kolorowo A to tylko taka jedna mała łezka miała być

U Danusi pytałaś o ciemno foletowe Marcinki, ja mam takie.
Niestety najciemniejszy w tym roku nie zakwitnie bo mi go zdewastowali robotnicy przy wymianie płotu ale mam nadzieję że wiosną odrosną.
Poniżej ten najciemniejszy od Tarci. Na rzywo jeszcze ciemniejszy

I jeszcze taki pełny ten jeszcze nie kwitnie ale przetrwał wymianę płotu. Kupowany w mojej pobliskiej szkółce.