Kalinę koralową, dwie jezyczki przewalskiego, bodziszek żałobny, i trzy rozchodniki, spóźniony prezent urodzinowy, trochę na niego czekałam taka trochę słaba fotka
Takie prezenty zawsze bardzo cieszą Bardzo mi się języczki przewalskiego podobają, ale mam na nie za sucho. Będę podziwiać u Ciebie.
U nas też bez żadnych opadów. Chmury się na horyzoncie pojawiły, mam nadzieję, że w końcu spadnie coś z nieba.
Bodziszek około 8 zł, nie za duża sadzonka, ale zdrowa z listkami Kalinę taką zwykłą, podobną do Roseum też mam, ta moja nie zawiązuje owoców, ma duże pomponiaste kwiaty, posadzona w kącie gospodarczym, miała zasłaniać pewne rzeczy, dostałam ją od mojej mamy, gdzieś wykopała
sadzonkę na jakimś niużytku, urosła, dobrze jej tam i jest naprawdę ładna, ale już tam zostanie, żałuję że w kącie rośnie ta nowa to Annys magic Gold
To moje drugie podejście do jezyczki przewalskiego, pierwsze mi się nie udało, jestem uparta teraz będą posadzone w innym miejscu, bardziej zacienionym, no i dużo podlewania, mam tak posadzoną rodgresje, w upały codziennie, a nawet jak jestem w domu to dwa razy, solidnie ją podlewam i daje radę u nas też bez opadów, nic a nic, wczoraj podlewałam, a dziś znowu sucho, wiart wszystko wysuszył
Urodziny mam w lutym, taki trochę nie czas na sadzenie roślin, dlatego teraz trochę opóźniony prezent, tak sobie wymyśliłam Ta kalina ma mieć dekoracyjne liście i pędy, zobaczymy co z niej wyrośnie, ale sama sadzonka już mi się podoba