Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

Pokaż wątki Pokaż posty

Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku...

sierika 19:32, 20 lut 2022

Dołączył: 14 sie 2016
Posty: 573
Liście miał zielone a potem przebarwiły się na czerwono, spadły po przebarwieniu, drzewko weszło w zimę bezlistnie. Kwitnie teraz. Może masz oczar wirginijski? on kwitnie jesienią, kwiaty/pręciki ma ukryte wśród listków i faktycznie nie są widoczne z daleka, dopiero z bardzo bliska widać, że są.
____________________
EwaSierika
ewsyg 20:11, 20 lut 2022


Dołączył: 17 maj 2013
Posty: 11654
vita napisał(a)
Oczar w wymarzonym kolorze, żółtym. Niestety szkółka jeszcze w soboty nie pracuje, muszę czekać do poniedziałku. Możliwe, że go jeszcze w poniedziałek posadzę


U was szkółki już maja rośliny do kupna ? Trochę jestem zaskoczona. Ciekawe co u nas słychać, muszę w najbliższym czasie sprawdzić.
____________________
Ewa Pachnący różami, malowany bylinami, Skąpana w słońcu****
Margo2 22:00, 06 mar 2022


Dołączył: 04 mar 2012
Posty: 833
Ja co roku sadzę dalie do gruntu w kwietniu. Nie ma już takich mrozów, żeby im zaszkodziły.
Co prawda sadząc w donicach startują szybciej, ale nie mam czasu na bieganie koło nich.
2 lata temu sąsiadka zapomniała wykopać dalii na zimę. Przetrwała.
Jak będą takie zimy jak do tej pory to może nie trzeba będzie się męczyć?
Chociaż wtedy bardziej może im zaszkodzić wilgoć, niż mróz
____________________
Gosia Margo2 Ogródek Gosi
mirkaka 09:01, 07 mar 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9638
Margo2 napisał(a)
Ja co roku sadzę dalie do gruntu w kwietniu. Nie ma już takich mrozów, żeby im zaszkodziły.
Co prawda sadząc w donicach startują szybciej, ale nie mam czasu na bieganie koło nich.
2 lata temu sąsiadka zapomniała wykopać dalii na zimę. Przetrwała.
Jak będą takie zimy jak do tej pory to może nie trzeba będzie się męczyć?
Chociaż wtedy bardziej może im zaszkodzić wilgoć, niż mróz


Moje dalie w zeszłym roku wyschły w garażu, a jedną która była żywa posadziłam , lecz na zimę zapomniałam wykopać. Takim sposobem, nie mam już dalii i nie będę kupować. Ja ich jakoś nie lubię
Vita, co tam porabiasz, jesteś już u siebie czy dalej w rozjazdach?
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
BKosimkArt 09:01, 28 mar 2022


Dołączył: 03 kwi 2015
Posty: 5749
Ale mam zaległości, nie wygrzebię się z nich
zachwyca mnie cienisty zakątek u Ciebie.
____________________
Basi Kosimkowo - Kosimkowo-ogród po totalnej rekonstrukcji
vita 22:30, 02 kwi 2022


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4101
Od wczoraj sypie i końca nie widać. Taka wiosna









____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 23:13, 02 kwi 2022


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4101
Mgduska napisał(a)
Na moim strychu dalie same zaczynają puszczać pędy w kwietniu. Sadzę je wtedy do donic - nie potrzebują wcale dużo ziemi, tylko tyle, by przykryć rosnące korzenie i zatrzymać trochę wody. W donicach nie zajmują wiele więcej miejsca, niż przechowywane w wiadrach i skrzynkach
W maju sadzę do gruntu już piękne, zielone rośliny. To jest ważne, bo dalie potrzebują długiego sezonu, by kwitnąć, dzięki pędzeniu są do przodu o parę tygodni.


Też tak robię, o ile kłącza dobrze przetrwają zimę. Chodziło mi o możliwość uszczykiwania na etapie uprawy w doniczkach. Opóźniłoby to kwitnienie, ale może byłoby więcej kwiatów?
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 23:17, 02 kwi 2022


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4101
sylwia_slomczewska napisał(a)
Trzymam kciuki by się Wam oczary ładnie przyjęły i pięknie rosły i kwitły


Dzięki Sylwia, też mam egzemplarz (kupiłam bez etykiety), który kwitnie jesienią, a kwiaty zasłaniają liście. W tym roku nie zakwitł wcale. Niezbyt udany zakup.
Jak znajdę czas to poszukam o nim informacji.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 23:30, 02 kwi 2022


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4101
Margo2 napisał(a)
Ja co roku sadzę dalie do gruntu w kwietniu. Nie ma już takich mrozów, żeby im zaszkodziły.
Co prawda sadząc w donicach startują szybciej, ale nie mam czasu na bieganie koło nich.
2 lata temu sąsiadka zapomniała wykopać dalii na zimę. Przetrwała.
Jak będą takie zimy jak do tej pory to może nie trzeba będzie się męczyć?
Chociaż wtedy bardziej może im zaszkodzić wilgoć, niż mróz


Zdarzało mi się nie wykopać dali przed zimą, jednak żadna nie przezimowała.
Fakt, jest sporo roboty przy nich, sadzić w kwietniu do gruntu? U mnie chyba byłyby zbyt wyschnięte.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
vita 23:44, 02 kwi 2022


Dołączył: 03 wrz 2012
Posty: 4101
mirkaka napisał(a)


Moje dalie w zeszłym roku wyschły w garażu, a jedną która była żywa posadziłam , lecz na zimę zapomniałam wykopać. Takim sposobem, nie mam już dalii i nie będę kupować. Ja ich jakoś nie lubię
Vita, co tam porabiasz, jesteś już u siebie czy dalej w rozjazdach?


Teraz u siebie i sporo już roboty w ogrodzie upchnęłam, a tu taki śnieg. Ręce bolą od otrząsania roślin. Sporo złamanych od ciężaru śniegu, zdeformowanych.
Kwitnące rośliny zniknęły pod powierzchnią, martwię się o kilka drobniejszych, żeby się nie udusiły. Jak się ociepli, to ogród utonie.
Z daliami też mam różnie, nie mam dobrego źródła do zakupów. Widzę, że pomarańczowe pompony kupione w zeszłym roku tez mi chyba wyschły.
____________________
Wiktoria Przy ścieżce aktualny Wzdłuż ścieżki, jak po sznurku... Cardiocrinum giganteum
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies