Pazur umaszczeniem przypomina rasę Maine Coon ale jest zwykłym dachowcem. Darii fizjoterapeutka jest posiadaczką kota tej rasy i rzeczywiście gdyby nie długie owłosienie i różnica w rozmiarze to można go by było z nim pomylić. Uderzające podobieństwo.
Poza tym to bardzo leniwa bestia a ostatnio to już przegina
Pięknie wszystko kwitnie. Zadziwiła mnie Dąbrówka która tak gęsto kwitnie.
Czy ty ją podsypujesz jakimś nawozem?
Remont to zawsze przeżycie. Też będziemy zmieniać meble kuchenne w Wawie 25 lat ale zabieramy się jak kot do jeża. Bo podłogę trzeba w kuchni zmienić i na ścianie zbić płytki brbr. Co rok od 3 lat coś przeszkodzi. Teraz znowu Omikron.
Piękne są te ciemierniki bordowe.
U nas beznadziejna pogoda dzisiaj cały dzień leje jutro znowu zapowiadają jest ciepło, ale co z tego. Nie chcę się nic robić doła mam.
Edzia Twoja wiara w nasze umiejętności jest większa niż nasza własna Ale to miłe
Jak roślinki były małe to ja kosiłam bo Emuś tylko straty kumulował Teraz to On zajmuje się koszeniem, a ja rabatami
Kasiu, ja nie lubię żółtego koloru, takiego ala jajecznica. Podoba mi się kolor cytrynowy, limonkowy. W takiej tonacji jest już przeze mnie przedstawiona róża Ele. Żółtą mam różę The Pilgrim. zaraz o niej napiszę.
Ja nie mam silnie pachnącej róży. Teraz gorsze egzemplarze róż, które nie sprostały moim wymaganiom, zastępuje historycznymi. Może one dadzą trochę zapachu.Sama takiej szukam.
Mam nową Boscobel i ona chyba ładnie pachnie.
To dzisiaj napisze jeszcze o róży The Pilgrim.
Jak pisałam wyżej nie lubię żółtych róż, ale ona na szczęście w słońcu szybko traci kolor i jest bardziej cytrynowa. Dodatkowym jej atutem jest budowa krzewu. To sina, dobrze rozkrzewiona róża. Pędy ma długie, ale sztywne, u mnie nie wymaga podpór. No i ta ilość kwiecia. Wspaniale powtarza kwitnienie.