Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Pokaż wątki Pokaż posty

Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka

Agatorek 18:11, 24 mar 2022


Dołączył: 17 gru 2020
Posty: 13376
Nie zniechęcaj się, chyba większość z nas ma czasami „wszystkiego dość”, to zrozumiałe. Daj sobie wtedy trochę czasu tylko dla siebie, zrob coś przyjemnego i nie myśl o tych liściach. Przez jakiś czas oczywiście, nie już na zawsze .
Dębiszcza piękne, gdyby nie one, Twój ogród byłby inny. Sama piszesz, że nie wyobrażasz sobie bez nich ogrodu.

____________________
Agnieszka ***** Ogród z zegarem ***** Pura vida Kostaryka ***** Hawaje
Judith 19:14, 24 mar 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10060
Milka napisał(a)
Chyba też cię w pełni rozumiem. Jestem otoczona ponad 100-letnimi drzewami, chyba nadal nie rozszyfrowałam, jakie, i co rok udręka, liście, siewki, nasiona, gdyby nie one, moje życie ogrodnicze byłoby lżejsze.

Prawda? Niektóre dziewczyny już darń zrywają pod nowe rabaty, a tu człowiek wciąż przy grabieniu, porządkowaniu, wyrywaniu młodych dąbków...

Alija napisał(a)
Judith! Piszesz, że ogarnia Cię ogrodowe zniechęcenie, myślę, że to chwilowe i szybko minie.
U mnie odwrotnie, chęci są, a zdrowie nie pozwała (zatoki mnie dopadły na ostro).
Też mam mnóstwo liści w ogrodzie, trochę zostawiam na rabatach (tam gdzie się nadają), trochę na kompost, trochę pod drzewa wzdłuż działki do tzw. lasku. Jakoś trzeba sobie radzić.
Pozdrawiam wiosennie.

O, zatoki przykra sprawa. Pogoda teraz taka - jak mawia moja mama - zdradliwa .
Ja z liśćmi radzę sobie głownie ładując je do worów . Już w tym sezonie zapelnilismy ponad 50, tyle samo jesienią, kolejne tyle zapewne przed nami. A i tak na już wyczyszczonych rabatach pozostała część liści brzozowych...

Agatorek napisał(a)
Nie zniechęcaj się, chyba większość z nas ma czasami „wszystkiego dość”, to zrozumiałe. Daj sobie wtedy trochę czasu tylko dla siebie, zrob coś przyjemnego i nie myśl o tych liściach. Przez jakiś czas oczywiście, nie już na zawsze .
Dębiszcza piękne, gdyby nie one, Twój ogród byłby inny. Sama piszesz, że nie wyobrażasz sobie bez nich ogrodu.

Kiedy dla mnie przyjemność to praca w ogrodzie . I co teraz? No nic, dzisiaj wyszłam tylko na spacer czując jak bardzo mi sie nic nie chce, a potem ni stąd ni z owąd okazało sie, ze przegrabiłam doły psiego autorstwa i wypieliłam zwirową ścieżkę . Może to znak, ze mi przechodzi zniechęcenie? Obaczym.
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Martka 19:21, 24 mar 2022


Dołączył: 10 wrz 2015
Posty: 7135
Judith, jak dobrze czytać, że innym też się nie zawsze chce Ja tak miałam na początku marca. Zastanawiałam się, czy w ogóle posprzątam w tym roku rabaty po zimie, czy też z tym bałaganem wejdę w maj. Naprawdę trudno zrozumieć, co znaczą duże drzewa, jeśli nie miało się takowych w ogrodzie. Wyobraźnia nie podpowiada, że to oznacza dobre 100 worków liści.
Taka to pora roku, że chce się już ciekawych akcji ze strony natury, a to wszystko jeszcze długo nie będzie tak zielone jak lubimy. Frustrujące to, taka prawda.
Agi2006 20:11, 24 mar 2022


Dołączył: 04 paź 2014
Posty: 2824
Judith kochana jak ja Cię dobrze rozumiem. Ty masz liście a ja mam wykopy i błoto i .......Lepiej nie mówić.Uwierz mi że wolałabym liście.I też mam chyba przesilenie wiosenne.Wiec nie jesteś sama. I pamiętaj że w sobotę zmieniamy czas i będzie więcej słońca
____________________
Podwójna natura bliźniaka w ogrodzie...
DariaB 20:14, 24 mar 2022


Dołączył: 31 gru 2021
Posty: 3061
Judith ja właśnie siadłam po prawie 2h zrywaniu darni i mam dość, a jutro wzięłam urlop żeby dalej robić rozumiem Twoje znięchęcenie, robisz i robisz i wydaje się, że końca nie widać. Powoli do przodu, byleby się nie zajechać. Może to faktycznie kryzys przesilenia.
____________________
Daria Wielkie marzenie w małej przestrzeni
Judith 10:08, 25 mar 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10060
Z tęsknotą przeglądam zdjęcia z lata i dzięki temu przypomniałam sobie, że jedna z rabat - pusta teraz i dość przygnębiająca mimo krokusów), latem zachwyca


____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
mrokasia 11:04, 25 mar 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18123
Powiem Ci, że mnie denerwują takie rabaty (u mnie ofkors) i dlatego utykam wszędzie zimozielone albo krzewy, których nie się nie tnie nisko. Pamiętam jak w zeszłą wiosnę do szału doprowadzała mnie mała środkowa - była taka pusta! Dodatkowo, byłam po wizycie u Kwarteta - u niej pełne rabaty (mimo dość wczesnej wiosny) a u mnie pustka. Poprzesadzałam, podosadzałam i w tym roku jest znaaacznie lepiej .
Ale wiem, że są dziewczyny, które lubią takie puste rabaty wiosną, bo właśnie cieszy je jak się potem wypełniają .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Judith 12:13, 25 mar 2022


Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 10060
Mnie nie tyle denerwują, co kłują w oczy i czasem lekutko przygnębiają .
Iglaki mi tu żadne nie pasują - lubię tę zwiewność, która objawia się latem.
Niemniej jednak - o tej porze roku trudno wyobrazić sobie, że może tu być buszowato . W tym roku - mam nadzieję - rozrosną się dwa dodatkowe derenie za hortensjami i busz będzie nieco bardziej buszowaty .
____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka
Kordina 14:47, 25 mar 2022


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 4749
Judith, ogród jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki ja za sugestią Danusi gdzieś tu na forum dosadzam zimozielone, bo właśnie jesienią i wiosną golizna całkowita, a busz latem.

Podświetlone:
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
mrokasia 15:24, 25 mar 2022


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18123
Judith napisał(a)
Mnie nie tyle denerwują, co kłują w oczy i czasem lekutko przygnębiają .
Iglaki mi tu żadne nie pasują - lubię tę zwiewność, która objawia się latem.
Niemniej jednak - o tej porze roku trudno wyobrazić sobie, że może tu być buszowato . W tym roku - mam nadzieję - rozrosną się dwa dodatkowe derenie za hortensjami i busz będzie nieco bardziej buszowaty .


Rozumiem Twój punkt widzenia . Aczkolwiek ja bym tam wsadziła że trzy kulki cisowe .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies